Rwa kulszowa
Napisano Ponad rok temu
Na pewno nie ćwicz nieprzygotowany/nierozgrzany ... to chyba oczywiste.
Ćwiczenia rozciągająco-siłowe:
siady, skłony, płotkarski;
"brzuszki" przy drabinkach mając stopy wplecione tak że w kolanach jest 90 stopni i uda-tors też 90 stopni (można też wykorzystać krzesło; ta pozycja to też dobry odpoczynek dla
kręgosłupa odcinka lędźwiowego);
zwisy, drążek, drabinki;
Czysto siłowe:
Wisząc na wysokich drabinkach (twarz do drabinki) odginanie obu nóg od pionu (w tył), później z przytrzymaniami;
klasyczne na grzbiet: czyli "grzbiety" tzn skłony w tył na brzuchu leżąc, dalej - z przytrzymaniem (ale ktoś ci dociąża stopy); jeszcze dalsza wariacja z ciężarkami w wyprostowanych rękach (to już wymagające jest..)
Podkreślam raz jeszcze że robiłem ćwiczenia pod opieką personelu przychodni rehab. i po lampach. Nie chcę żebyś uzyskał od wyleczenia efekt odwrotny...
Jeszcze mi się przypomniało że w okresie choroby z pasem wełnianym chińskim to się prawie nie rozstawałem (na plecy).
Natomiast później na karate (po powrocie do zdrowia) to już tak jakoś hardkorowo tego treningu nie kontynuowałem. Zawsze robiliśmy parę grzbietów na rozgrzewce, czasem, rzadko grzbiety z wieży (czyli środek ciała opiera się o wieży wyściółkę, kolega trzyma nogi, i ze skłonu tuowia do poziomu go podnosimy).
Na BJJ zetknąłem się z ćwiczeniem ciekawym (ale nie wiem czy to jeszcze jest na tą konkrentną dolegliwość pomocne). Trudno je opisać w sumie jest. W leżeniu na plecach z nogami podkurczonymi i zgiętymi łopatek (a może też pleców środka) nie odrywać a ponosić nieznacznie biodra należy (+ przytrzymywać). Wbrew pozorom na brzuch to nie idzie a na plecy.
Napisano Ponad rok temu
Nosz kurwa mać! Od paru miesięcy nie trenuję. Po 10 latach trenowania ... szkoda by było przerwać... Ze skokowym aparatem mam problem właśnie i nie jeden objaw tylko zespół - w tym, jak u Ciebie, achilles , do tego te łuki pod stopą, "jakby się mi mięśnie odklejały"...
Pare lat temu grajac w kosza prawdopodobnie zrobilem sobie cos w noge, pare razy to sie odezwalo ale ze nie lubie lekarzy to czekalem az bol minie i zylem dalej. Po kilku miesiacach kiedy doszlo do takiej sytuacji kilka razy ze rano nie moglem wstac z lozka, poszedlem do lekarki. Byla ona lekarzem bardziej ogolnym wiec powiedziala mi iz to nie jest dobrze wygladajaca sprawa i skierowala mnie do chirurga. Tam pan fachowo zapoznal sie ze sprawa, powiedzial mi ze byl kiedys lekarzem w sekcji trojboju silowego i widzial sporo kontuzji sportowych. Stwierdzil ze na 1-2 lata to moge zapomniec o jakimkolwiek sporcie (moze poza brydzem i szachami ), a przez 6 miesiecy to nawet nie podbiegne do tramwaju. Po tym skierowalem sie do ortopedy jako ze chirurg mial duzo zajec. Ten obejrzal sprawe powiedzial ze to zapalenie przyczepu sciegna achillesa i ze bedzie dobrze po czym skierowal mnie na masaze laserowe. Po miesiacu zabawy z laserkami ktore notabene nie sprawily ze czulem sie lepiej przyszedl czas na kolejna wizyte u ortopedy. Przyszedlem koles wstrzyknal mi jakies swinstwo bezposrednio w okolice przyczepu sciegna i stiwerdzil ze przez miesiac nie mam przeciazac nogi. Wyszedlem z gabinetu i przez ostatnie pare lat nie poczulem zadnego bolu zwiazanego z ta kontuzja.
"nie mogę z łóźka rano wstać" ... no w pewnym sensie cczuję się podobnie, wstać mogę ale pierwsze klika KROKÓW MNIE BOLI!
Najgorzej że zabiegi takie "pedalskie" już miałem i nic - ultrasono i magnesy.
Zastrzyk ze sterydów pomógł mi trochę (może ponowić?).
Idę w poniedziałek do lepszego facha, może zdiagnozuje mnie lepiej, może da lasery? może też mam naderwane ścięgna od mięśni?
Bo dotychczasowy lekarz NB dr hab chirurg ortopeda traumatolog po cyklu wizyt nie udzielil mi odpowiedzi... miałem rentgena tylko i stwierdził że kości mam ok, to musi być coś z tkankami miekkimi ... No niewiele mi pomógł
DXA,
a Ty jakie miałeś metody badania? mam nadzieję że zrobię sobie(chyba artroskopia to się nazywało) u nowego lekarza?
NB - z jakiego jesteś miasta?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Leczenie :
15 x zabieg laserem przeciw zapaleniu (co drugi dzien) - jak wspomnialem slabo pomoglo.
1 x iniekcja w miejsce zapalenia -
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Z tego co wyczytalem ten lek dziala na zasadzie blokady, i jest dosyc silny uzywany w przypadku powazniejszych stanow zapalnych - Tylko po konsultacji i przepisaniu lekarza
Napisano Ponad rok temu
Poprzedni lekarz też dał mi też zastrzyk-blokadę ale w stopę, jego działanie rozeszło się trochę i było chwilowo lepiej z jednym z achillesów.
Teraz wszystko w rękach nowego lekarza...
Napisano Ponad rok temu
a ja się tym zajmuję bardzo często
rower odradzam, przynajmniej górala
cieple skarpetki mogę być ale raczej terapia manualna, neuromobilizacje
jakiś test na pochodzenie bólu (mechaniczne czy nie)
jesli rwa ma charakter chroniczny lub powracający to trzeba wziąć pod uwagę dyskopatię.
90 % dyskopatii to tylne i tylnoboczne, więc zmiana nawykow ruchowych na korzyść dumnej i wyprostowanej postawy. generalnie wyprost w odcinku lędźwiowym podczas siedzenia, schylania się po coś itd.
TRENING
1 TYDZIEŃ to uraz i zapalenie - nie ćwiczyć MA
2 - 4 TYDZIEŃ to naprawa i gojenie - po koniec można wlączać elementy MA, (nie polecam ale malo kto wytrzymuje by nie zacząć)
5 - 8 TYDZIEŃ to okres modelowania, rozciąganie , budowa sily - jeśli jest dobrze, to robić MA pilnować BHP odcinka lędźwiowego
ps.
zastrzyki nie pomogą w mechanicznej przyczynie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wasze osiągi.
- Ponad rok temu
-
brak sil
- Ponad rok temu
-
dieta
- Ponad rok temu
-
Odpornosc Organizmu
- Ponad rok temu
-
Żelazne Ciało Ninja
- Ponad rok temu
-
pilka lekarska
- Ponad rok temu
-
Proszę o interpretację wyników testu wysiłkowego
- Ponad rok temu
-
Drżące ręce
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia dla ziomali
- Ponad rok temu
-
czy wymyślne ćwiczenia wzmacniające kolana coś dają
- Ponad rok temu