4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_donatello]

Witam!
Sprawa przedstawia się następująco:
Miałem zajebistą kondycję, dużo nurkowałem - i równie dużo potrafiłem przesiedzieć pod wodą, latałem z garbem po poligonie, górach... życie było zbyt piękne. I stało się;
zaraziłem się jakimś świństwem (prawdopodobnie w Bieszczadach) i jechałem przez 2 tygodnie na ostrych antybiotykach. Obecnie, gdy wychodzę zrobić sobie rundkę, wysiadają mi płuca. Nogi, brzuch, barki -wszystko jest wporządku, ledwo się rozgrzewają, tylko po prostu zawsze zaczyna brakować mi tchu.

Piszę tutaj z nadzieją, że nie dostanę odpowiedzi - dużo trenuj, biegaj dalej i dieta, dieta, dieta. Bo to wiem. Jakoś w końcu tą formę sobie wcześniej wyrobiłem.
Chodzi mi konkretnie o wytrzymałość płuc, oddech. Jak to unormować. Zarówno pod kątem aerobów jak i przebywania pod wodą bez o2?

Pozdrawiam!

[budo_s.o.s.]

co moge CI radzic trenuj dieta nie ma innego wyjscia

[budo_jet]

Może powinieneś się poradzić lekarza sportowego? A może to po prostu chwilowy spadek formy?

[budo_skorpiob]

Jesli chorobe przebyles niedawno, a nie napisales co to bylo (moze cos podobnego do zapalenia pluc itp) to nic dziwnego ze masz problemy z oddechem powoli powracaj do formy. Biegaj za kazdym razem troszke wiecej ale bez przesady :wink:

[budo_trzyule]

Nie napisałeś, czy podczas wysiłku gwałtownie-skokowo wzrasta Twoje tętno, czy szybkość oddychania. Jeśli tak, to znaczy że wszedłeś w strefę beztlenową. Czy tak jest - łatwo oszacować mierząć tętno. Jeśli przekracza jakieś 170 na minutę, to jestes w strefie beztlenowej. W miesniach brakuje O2. Może to przez płuca, a może za mało hemoglobiny. Zachęcam do zrobienia badań krwi, może one coś wyjaśnią.
Z tego co pamiętam, to przy spadku hemoglobiny szybko będzie następowała hiperwentylacja, objawowo odczuwana jako rwanie płuc
Pozdrawiam
art3ule
ps. to co piszę to jakieś koszmarne uproszczenie, ale mam nadzieję, że rzuciłem trochę innego światła na Twój problem