Płuca i kondycja... odnowa.
Napisano Ponad rok temu
Sprawa przedstawia się następująco:
Miałem zajebistą kondycję, dużo nurkowałem - i równie dużo potrafiłem przesiedzieć pod wodą, latałem z garbem po poligonie, górach... życie było zbyt piękne. I stało się;
zaraziłem się jakimś świństwem (prawdopodobnie w Bieszczadach) i jechałem przez 2 tygodnie na ostrych antybiotykach. Obecnie, gdy wychodzę zrobić sobie rundkę, wysiadają mi płuca. Nogi, brzuch, barki -wszystko jest wporządku, ledwo się rozgrzewają, tylko po prostu zawsze zaczyna brakować mi tchu.
Piszę tutaj z nadzieją, że nie dostanę odpowiedzi - dużo trenuj, biegaj dalej i dieta, dieta, dieta. Bo to wiem. Jakoś w końcu tą formę sobie wcześniej wyrobiłem.
Chodzi mi konkretnie o wytrzymałość płuc, oddech. Jak to unormować. Zarówno pod kątem aerobów jak i przebywania pod wodą bez o2?
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z tego co pamiętam, to przy spadku hemoglobiny szybko będzie następowała hiperwentylacja, objawowo odczuwana jako rwanie płuc
Pozdrawiam
art3ule
ps. to co piszę to jakieś koszmarne uproszczenie, ale mam nadzieję, że rzuciłem trochę innego światła na Twój problem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MÓJ ŁOKIEĆ;(
- Ponad rok temu
-
biegi z kamizelką 20 kg bądź inne metody
- Ponad rok temu
-
Siłownia a stretching
- Ponad rok temu
-
Zlamany palec
- Ponad rok temu
-
CO ZROBIĆ ŻEBY SIĘ...
- Ponad rok temu
-
Przetrenowanie czy co??
- Ponad rok temu
-
Biegi jesienią, zimą
- Ponad rok temu
-
Wyjazd do Indii a odżywka
- Ponad rok temu
-
Skutki karate na www.[ciach].pl
- Ponad rok temu
-
drążek mocowany do ściany
- Ponad rok temu