MÓJ ŁOKIEĆ;(
Napisano Ponad rok temu
" wszystko tu ponadrywane, ponaciagane, trzeba czasu, zawiąż sobie bandaż i gdzies z miesiac bedzie sie goilo... uzywasz żelu naproxen... nieeee to na takie inne bole, kup sobie Lioton 1000... nic wiecej nie moge zrobic."
mozna sobie poczytac o wskazaniach Lioton 1000
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
U was tez bywaja lekarze tego pokroju?? Fakt ze u mnie w miescie wszyscy krytykuja tegoz lekarza na niego akurat trafilem.
Zakupilem wiec krem Artersan Activ i stabilizator stawu, i jest mała poprawa.
Lekarzowi dziekuje za przydatne porady.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Problem mam taki:
W czwartek ćwiczyłem trochę na drążku (muscle up, podciągnięcia w szerokim uchwycie, wiszenie na jednej ręce) i zruszyłem lewy łokieć. W piątek pojechałem odwieźć mamę na dworzec. W kilku miejscach musiałem się trochę posiłować z ponad 25-kilogramową walizką (i pomyśleć, że jedzie tylko na 2 tygodnie... :roll: ). Łokieć ostro bolał mnie już po wniesieniu jej do autobusu. Potem było jeszcze gorzej.
Ból jest trochę dziwny... Podobny do tego kiedy uderzy się łokciem o kant stołu (i przez staw przechodzi "prąd"), ale mniej intensywny i dłuższy. W czasie wysiłku nic mi nie jest. Boleć zaczyna dopiero po kilku sekundach i boli przez ok. minutę.
Dzisiaj jest już lepiej.
Czy ktoś miał coś podobnego? Co to w ogóle jest?
Do lekarza mogę się wybrać najwcześniej we wtorek.
P.S. Biorę glukozaminę i jem dużo galaretek.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
biegi z kamizelką 20 kg bądź inne metody
- Ponad rok temu
-
Siłownia a stretching
- Ponad rok temu
-
Zlamany palec
- Ponad rok temu
-
CO ZROBIĆ ŻEBY SIĘ...
- Ponad rok temu
-
Przetrenowanie czy co??
- Ponad rok temu
-
Biegi jesienią, zimą
- Ponad rok temu
-
Wyjazd do Indii a odżywka
- Ponad rok temu
-
Skutki karate na www.[ciach].pl
- Ponad rok temu
-
drążek mocowany do ściany
- Ponad rok temu
-
MŚ w kosza w tv
- Ponad rok temu