29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lukas008]

CHCIAŁO WSTAĆ Z RAŃCA PÓJŚĆ POBIEGAĆ.Mam mały problem od września zapisuje się na SW i chciałbym troche przed tym poćwiczyć ale problem polega na tym że siedze do późna w nocy bo mi sie spać nie chce i rano za nic nie moge wstać. Co zrobić ? może przemęczyć się kilka dni i iść spać o np. 23 , tylko niewiem czy to pomoże . Mam zaj....ste chęci zanim sie położe ale rano jest tragedia :?

Może ktoś też tak miał ? 8O

[budo_piotrekde1]

Ja miałem taki problem. Ale znalazłem kolege który też biega rano i niema tak wielkich problemów ze wstawaniem jak ja i mnie budzi. pisze do mnie sms'y aż wstane Tylko na początku są takie problemy (przynajmniej w moim przypadku tak było).

[budo_siwy89]

Żeby łatwo zasnąć musisz być wykończony fizycznie. Porób sobie jakieś intensywne ćwiczenia przed snem a uśniesz jak mały miś. Jak pójdziesz wcześnie spać to i wcześniej wstaniesz.

[budo_piotrekde1]

to prawda

[budo_lukas008]

A o to dowód że mówie prawde kurde siedze i przeglądam oferty biur podróży a spać się dalej niechce :?

niektórzy chyba niedługo będą wstawać do pracy 8O współczuje

[budo_ssj7]

żeby tylko nie było pretensji, że to głupia rada :wink: : poproś kogoś (najlepiej młodszego brata, siostrę) żeby o wyznaczonej godzinie dawali Ci w mordę mokrą szmatą, albo zaczynali naparzać Cię i dusić w łóżku. Adrenalinka już nie pozwoli zmrużyć oka. A ostry trening dnia poprzedniego to obowiązek - ja po tym śpię jak aniołek.

[budo_nechrist]

to glupia rada jeszcze sie pomyli i przez sen zabije napastnika i bedzie tragedia w rodzinie... choc pomysl ze szmata niezly

a co do przemeczenia to nie do konca tak. sam kilka razy mialem tak, ze jak wracalem poznym wieczorem z bardzo intensywnego treningu to z przemeczenia mialem problemy z zasnieciem. wiec trtzeba uwazac zeby nie przegiac. najlepiej zmeczyc sie w poludnie intensywnym treningiem, wykapac sie i pod wieczor sennosc sama powinna przyjsc. przynajmniej ja tak mam

[budo_s.o.s.]

ustaw sobie kilka razy na wczesna godzine budzik i po sprawie...nie widze wogole problemu...

[budo_of10]

nechrist ma racje w dodatku mozesz byc zmeczony a spac sie i tak nie chce to jest najgorsze dlatego proponuje zmienic godizny chodzenia spac i wstawania mozesz sobie np o 30 min tygodniowo wczesniej klasc sie spac i wstawac az si eprzyzwyczaisz..

[budo_of10]

a i zaponialem dodac ze jesli wolisz siedizec do pozna niz wstawac rano to moze powinienes biegac poporstu wieczorem.. to byloby chyba najprostsze wyjscie :wink:

[budo_dr prozac]

Po pierwsze istnieje cos takiego jak tzw zegar biologiczny. Nie da sie tak poprostu, bez negatywnych konsekwecji nagle go przestawic. Sen to wbrew pozorą bardzo złozony oraz wazny dla organizmu proces. Szegolnie dla obciazonego organizmu sportowca. Nie dziw się więc ze jesli wstaniesz za wczesnie (bedziesz spal za krótko) to będziesz niewyspany i będziesz mial trudnosci ze wstaniem. Nie dziw sie rownież ze masz problemy ze wczesnym zasnięciem bo taka zmiana w rytmie dnia wiąze sie to ze zmiana pracy miedzy innymi ukladu hormonalnego (melotonina). To normalne. Przemęczanie sie nie jest dobrym rozwiazaniem, bo jesli rzeczywiscie zasniesz wczesniej to tylko dlatego ze będziesz potrzebowal więcej snu na regeneracje, a długotrwałe obciazenia zdrowe nie są. Nie pomyslales ze moze lepiej sie wyspac i dac organizmowi odpoczac niz biegac wczesnie rano? Znajdz sobie dogodniesza pore , to na pewno bedzie latwiejsze i wygodniejsze rozwiązanie.

[budo_ar2r]

ten pomysł ze szmatą rzeczywiscie niezly ewentualnie mozna tez wylewac wiadro wody to przynajmniej juz poranna toaleta bedzie zapewniona

a tak na serio to jak pare razy sie zmusisz zeby troche wczesniej isc spac to na pewno sie do tego przyzwyczaic. poloz sie do lozka i policz baranki czy cos albo posluchaj piosenke "dance me to the end of love" cohena

[budo_dr prozac]

Melatonina oczywiscie - literowka wynikajaca z pospiechu

No a jak koniecznie chcesz rano biegac to musisz troche pocierpiec, przyzwyczaisz sie. Tylko nie przesadzaj poprostu.

[budo_mate]

Pomysl ze szmata jest niezly ale nie probowalem Ja mam inny sposób - bierzesz pilota do wierzy do lozka jak otwierasz oczy wlaczasz ulubiona muze co jak red bull dodaje skrzydel, wstajesz i biegniesz :wink:

[budo_ctx]

Gdzieś słyszałem, że można się wyspać np. w 2-3h z tym, że budzimy się co 20 min.
Wie ktoś coś o tym? Oczywiśvcie wiadomo że to tylko oszukiwanie mózgu i z odpovczynkiem nie ma nic wspolnego...

[budo_matgaw]

Masz na myśli sen polifazowy. Polega na chodzeniu co 4 godziny spać na 20-30 minutowe drzemki. Poczytaj w necie.

Niestety w naszych realiach nie do zastosowania, bo każdy musi siedzieć dłużej w szkole/pracy niż 4 godziny, a przecież na środku lekcji czy podczas pracy nie pójdzie się po prostu przespać

[budo_ar2r]

ostatnio chyba było w focusie cos o spaniu, ale nie wiem w jakim numerze. jak masz dostep to poszukaj.

[budo_novocaine]

skoro juz o tym piszecie, to podziele sie, ze wyprobowuje to od 17 wrzesnia.
ctx to nie jest oszukiwanie. polega to na niejako zmuszenie mozgu do wchodzenia w REM od razu po zasnieciu, a nie po 40 minutach. teoretycznie powinno dzialac. problem w tym, ze nie wiadomo jakie to ma efekty dlugotfalowe. no nic, dowiem sie w ogole, czy bede w stanie wytrzymac. 8)
matgaw ja mam wlasnie szanse, ze uda mi sie zrealizowac. zajec bede mial nie wiecej niz 2h dziennie, a praca tylko w wikendy z 30 minutowa przerwa. wiec nie powinno byc problemu z drzemka co 4h. ahh, jeszcze dwa tygodnie ;]

[budo_matgaw]

No to czekamy, sam jestem ciekaw efektów i w jakim czasie się da przystosować

[budo_novocaine]

hmm to ja moze jak zaczne to zaloze temat osobny, i bede swoje (nie)postepy notowal.
wg netu potrzeba ok. dwoch tygodni, w czasie ktorych jest duze pozbawienie snu. najlepsze zrodla jak na razie to chyba to, gosc mowi, ze pol roku byl polifazowcem, a przestal ze wzg na swiat zewnetrzny.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]