Rada dla amatora przed walka?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wydaje mi sie że to musi być duża kasa skoro tak sie wkurzył :-)a ile tej kasy Ci wisi? moze w ogole nie warto sie szczypac poki co?
Napisano Ponad rok temu
Jeśli wpadniesz w szał bitweny to może dasz sobie rade, ale to i tak wyjdzie w praniu. Walnij mu z bańki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z kopa na bebech, lokiec, zeby, na krtan... jak masz pare to rzucaj nim o co sie da...
nie zapomnij sie podzielic zakonczeniem tej historii :twisted:
Napisano Ponad rok temu
wogole to dzieki za te wszystkie rady,spoko z waszej strony.
mam nadzieje ze z nich zrobie dobry uzytek.batman hq:juz zaczalem sie rozciagac kiedys to do pelnego szpagatu schodzilem(jak trenowalem karate),dzis juz nie jest tak rozowo,bo swego czasu postawilem na silownie no i dzis mimo ze mam te pare kilo wiecej to nie jestem zadowolony.
wyjazd do lasu z kolesiem to raczej nie.wiadomo ze moze skoczyc na komisariat.dlatego jestem zdecydowany sie z nim ustawic na solo.po solowce raczej na policje nie poleci,a ja poprostu sobie ulze psychicznie.
tak czy innaczej dzieki!
Napisano Ponad rok temu
XaiMoon:nie no 50 zlotych to on mi nie wisi pomnozylbym te 50 zl.razy 40
8O 8O 8O
Weź ja bym mu rozpierdolił w takim wypadku łeb pałka....( Pamiętacie sytuacje Fiodor Seikien?) O taką kasę to bym się nie pierdolił w solówki....można nawet jakis typów spod ciemnej gwiazdy wynająć.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Stary nie można tak zrobić, że ok. mam komosa, lewy lewy, prawy, sierp z jednej, z drugiej i łokcia jeszcze.
Wszystko zalezy od sytuacji... tzreba znać wszystkie techniki i je stosować zaleznie od sytuacji i przeciwnika.
btw, autor coś się nie odzywa, więc chyba solówka mu niezbyt poszła :wink:
Napisano Ponad rok temu
I wątpię czy laik by stosował techniki zależnie od sytuacji i przeciwnika, najprawdopodobniej doszłoby do tzw. cepowania :wink:
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś jeden kolo był mi winien 50 zł. Taki drobny cwaniaczek. Spotkałem go na ulicy przez przypadek, koleś kolejny raz tłumaczył się ,że odda, mnie kurwica zaczęła łapać , że ktoś mnie robi w chuja, to ja go jeb i zacząłem się drzeć ,że oszust i złodziej. I kolejny raz jeb. Facet był chyba zdezorientowany. Lekko go obiłem i zwyzywałem a koleś za 5 minut przyleciał z kasą, którą chyba od kogoś znowu pożyczyl
Miałem poczucie przewagi siły. Autor tematu pisze, że nie ma.
Myślę, że trzeba rozpatrzyć kim jest przeciwnik i jakie ma silne i słabe strony oraz w czym Ty się dobrze czujesz. N.p. jeśli jest to dryblas to nie iść z nim na ciosy (zasięg ramion) itd.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pomysl na wytrzymalosc miesniowa??
- Ponad rok temu
-
Sprzęt dla niepełnoletniego.
- Ponad rok temu
-
Ba Da Bang! Da Bang! Bang! (Bas Rutten;-)
- Ponad rok temu
-
kradziez policjantow!?
- Ponad rok temu
-
Shocker
- Ponad rok temu
-
Przeciaganie czasu.
- Ponad rok temu
-
Historyjka, żadna bajka!
- Ponad rok temu
-
czy mozna hartowac batona samemu??
- Ponad rok temu
-
teraz! "obrona konieczna" w 3PR
- Ponad rok temu
-
Orona konieczna - Poznań c.d.
- Ponad rok temu