to chodź na piwo
spoko, bedzie okazja na pewno.
Napisano Ponad rok temu
to chodź na piwo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mój nauczyciel (bardzo racjonalny chiński gentelman ) przestrzegał mnie, że praktykowanie medytacji może u niektórych wywoływać, jak to określił, "niedobre doznania". Znałem kilka osób, które medytowały bez odpowiedniego nauczyciela i nie wyszło im to na dobre.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Nie myślę, nauczono mnie, atakuję osobę, nie podejmuję tematu".
Czy naprawdę nie potrafisz podjąć rzeczowej polemiki nie atakując kogoś personalnie, nie obrzucając inwektywami, nie używając argumentów typu "gdzieś są, podobno krążą" etc. ?
Nie rozumiesz człowieku,
że próbując kogoś prostacko deprecjonować, szczególnie kogoś, kto zdecydowanie cię przerasta robisz sam z siebie idiotę?
Miałem się więcej nie wypowiadać w tym temacie, ale gdy czytam wypowiedzi oszołomów,
którzy zamiast podjąć zdrową i rzeczową polemikę na temat, obsmarowują kogoś zarzucając "antychrześcijaństwo, anykatolicyzm" itp - trudno zachować spokój. Naprawdę nie potrafisz pojąć, że można mieć inny światopogląd, który po prostu jest sprzeczny z twoim?
Przytoczonych przez ciebie "argumentów" o lewitacji, nadludzkiej sile i "cytat z fizyków", którego kompletnie zresztą nie rozumiesz, a w naturalny sposób błędnie interpretujesz - nie ma sensu komentować. Co możesz wiedzieć o adrenalinie, hormonach itp? Polewituj trochę, może więcej zrozumiesz.
Napisano Ponad rok temu
Jest trochę literatury na ten temat, były nawet w TVP ciekawe filmy dokumentalne ale jak widać nie zetknąłeś się z tym.
To się dowiedz, że egzorcyzmy często działają wobec ateistów, nie wierzących też w demony (egzorcyzmy są np. dokonywane na prośbę rodziny).
nadnormalna siła opętanego wymagająca połączonego wysiłku wielu osób aby go unieruchomić, lewitacje opętanego, dziwne zjawiska elektromagnetyczne
trudno zakwestionować bezpośrednie świadectwa uczestników, w każdym wypadku przeważnie po kilkanaście osób. Ktoś taki jak Ty napisałby pewnie że kłamią i się umówili, albo im się wszystkim coś poroiło, co?
Ja patrzę na to z innego punktu widzenia i nie ma dla mnie większego znaczenia czy rzecz dotyczy egzorcyzmów chrześcijańskich czy jakichś szamańskich lub innych, we wszystkich przypadkach dotyka się realnych spraw
nie podoba mi się, jak i niektórym innym użytkownikom, przemycanie w Twoich wypowiedziach prymitywnego antychrześcijaństwa.
Napisano Ponad rok temu
stary, popatrz jaka manipulacje uprawiasz piszac takie rzeczy. Rzucasz tekst "pewne niepokojace doznania" i kazdy ma sie domyslac nie wiadomo czego, laczysz to mimochodem z demonami, czyli w zasadzie juz dales wyjasnienie, choc nie podajesz tego wprost, a dalej jeszcze takie nawiazanie do ekskluzywnosci - nie kazdy wie o czym mowisz, ale ci, co "naprawde mocno trenuja" to tak. Oni wiedza. Ale "bezpieczniej jest" w te tematy nie wchodzic w ogole. Czyli w zasadzie nie napisales nic, ale jest "cos na rzeczy" i ogolnie z ta medytacja jakas wieksza afera, tylko nie bardzo wiadomo jaka i nie bardzo wiadomo kto to wie. Ja medytuje na przyklad od 20 lat. To juz wystarczajaco dlugo, zebym wiedzial o jakie "niepokojace doznania" ci chodzi, czy musze mocniej probowac?
"niepokojace doznania"
Do zaintersowanych napisałem na priva
Nie mam ochoty czytać takich dywagacji na Forum Budo!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zly dotyk moze"niepokojace doznania"
Do zaintersowanych napisałem na priva
Napisano Ponad rok temu
Nie. Widać, że nie wiesz o czym mówię.
Masz chyba urojenia ksobne. Do Ciebie nigdy niczego nie napisałem.
Od: xiao gui
Do: Khunag
Wysłany: 2006-05-18, 22:56
Temat: o medytacji
koleś, nie masz pojęcia o czym mówisz
Oczywiście, można gadać o wszystkim i bez końca. Można też licytować się swoją erudycją. Tylko sądzę, że zaśmieca się Forum niepotrzebnymi treściami.
Och, ja w grucie rzeczy prostoduszny jestem i czekam kiedy w końcu zaczniemy sie umawiać na jakieś ostre mordobicie.
Bliższe mi to byłoby niż jakiś "niedobry dotyk", jakoś łatwo narzucający się mojemu adwersarzowi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak jak z teoria wzglednosci Einsteina- tylko on ją rozumiał bo nie da sie jej wytłumaczyć i odnieść do przykładu w przyrodzie
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu