36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sanjuro yojimbo]

...Jak zwykle mnie zaskakujesz...

Nie wiem do czego pijesz. Nie znam Cię. Nie kojarzę Cię z forum i nie pamiętam żebyśmy o czymś kiedykolwiek dyskutowali, a zwłaszcza żebym Ciebie czymś zaskakiwał... Ale mniejsza z tym. 8) Jak masz do mnie coś konkretnego, to napisz co, zamiast jakieś dziwaczne niedomówienia zostawiać pod moim adresem w obu topicach, w których się ostatnio wypowiadam. :roll:
Albo zwyczajnie daj se siana...

[budo_kyokushin]

Spokojnie nie pije przeciw tobie tak mi sie napisało 8) Ale co do dyskusji to myśle że kiedyś jakaś była... 8)
A wracjając do tematu:
hiza na splot z przebiciem, i sprowadzenie kilenta na glebe poprzez zastosowanie swojego rodzaju norzyc jedna noga w zgięcia stawów kolanowych druga zaś powyżej poziomu bioder.

[budo_sanjuro yojimbo]

hiza na splot z przebiciem, i sprowadzenie kilenta na glebe poprzez zastosowanie swojego rodzaju norzyc jedna noga w zgięcia stawów kolanowych druga zaś powyżej poziomu bioder.

Trudne. Nieczęsto spotykane. Przeznaczone moim zdaniem raczej na matę, niż na asfalt... :wink: Ja tam jakoś nie lubię 'karkołomnych rozwiązań'.

[budo_kselos]

Jak tam chcesz

To jest podstawowa różnica - wybór:
wszechstronność
czy
specjalizacja

czyli albo potrafimy wykonać w powietrze wiele efektownych wysokich kopnięc, obrotowych, z wyskoku, wielu kopnięć tą samą nogą w różnych kierunkach...
...albo "ścinamy" z nóg poteżnym lowkickiem - poza tym niewiele umiemy zrobić nogami...
(wiem troszkę przerysowany przykład)

Inna sprawa:

Weżmy trzy techniki jak:
Kizami-zuki
Gyaku-zuki
Mae-geri
połączmy w kombinację i mamy całkiem szeroki repertuar, zwłaszcza dodając różne przejścia/przekroki Yori-ashi Ayumi-ashi Tobi-konde Suri-konde...

Podstawowym założeniem jest spowodowanie przez kopnięcie obnizenia gardy i trafienie ręka w głowe np. Kizami-mea-geri (zmyłka) Kizami-zuki Gyaku-zuki
Odwracając to atakujemy na głowę żeby otworzyć miejsce dla ataku na brzuch: Kizami-zuki jako zmyłka, Mea-geri lub gyaku-zuki chudan
Inaczej - udajac atak przednią ręką prowokujemy blok/sparowanie i trafiamy tylną albo odwrotnie robimy zmyłkę tylną i trafiamy przednią
Gdy przeciwnik atakuje stopujemy go mea-geri, lub gyaku zuki/kizami zuki po zejściu w bok/skos
albo atakujemy bezpośrednim kizami-zuki w czasię jego przygotowania do ataku...

Chodzi mi o to, że wybierając nawet kilka technik w sumie mamy masę kombinacje do wycwiczenia, różnych wariantów podobnie wyglądajacych ataków...
...na wycwiczenie kilkudziesieciu różnych technik recznych i nożnych po prostu brakuje czasu/życia?

[budo_sanjuro yojimbo]

To jest chyba bardzo ogólna zasada:
Ktoś, kto próbuje (uczy się) robić zbyt wiele rzeczy na raz, żadnej nie będzie robić (umieć) dobrze.

Pasuje do każdej dziedziny życia. :wink:

[budo_kyokushin]

Efektowne techniki w powietrzu są dobre do filmów a nie na ulice.]
Jak dla mnie np. zastosowanie mawashi geri jodan nie wchodzi w rachube, chociaż na takich zawodach to podstawowa technika. Raczej lowk.

I co do twojej wypowiedzi Kselos to myśle że rozumowanie przedstawione w jej drugiej wypowiedzi jest całkiem słuszne. :wink: I moim mniemaniu można ćwiczyć więcej technik i kombinacji owszem ale do tych co uważamy że naprawde są skuteczne i mogą nas uratować przed obiciem pyska więcej się przykładać i powtarzać je w każdej wolnej chwili aby stały się swojego rodzaju nawykiem. A najlepiej jeszcze żeby sobie z kimś przećwiczyć

[budo_kyokushin]

Ale wiesz kleslos machanie efektownie w powietrze to raczej jest dobre do filmów ale w taekwondo lepiej skutecznie się posługiwać nogami niż efektownie.

Kselos
No widzisz i moim zdaniem druga część twojej wypowiedzi jest tym z czym sie zgadzam.
Mianowicie kilka technik może okazać się wystarczające, pod warunkiem że potrafimy te techniki odpowiednio zastosować.

[budo_kyokushin]

Cholera przepraszam za niemal powtórke posta coś mi sie pochrzaniło

[budo_kyokushin]

Co do chu#@ raz widze raz nie widze postów i nie wiem czy są czy ich nie ma wa\hat is going on. 8O

[budo_sephirot]

Ja to sobie trenuje tak: mam pare ulubionych technik(ręce) i wykonuje je ok.tys razy każdą a reszte po dwie trzy setki. Taki trening jest długi i męczący ale przynosi efekty a o to chyba chodzi. :twisted:
Jeśli chodzi o nogi to ćwicze głównie mawashi geri gedan,mai geri,ushiro geri.
jeśli chodzi o kombinacje to juz dawno stwierdziłem żeby nie popadać w schematy dobry timing to jest to :twisted: tam gdzie sie pojawi luka w obronie tam lać taki spontan jaest moim zdaniem bardzo skuteczny,bo jeżeli z kimś walczysz pare razy zaczai twoje kombinacje i leżysz .
Siła z wami

[budo_kselos]

Sens kombinacji polega na tym że uczysz sie kilku pozornie tak samo wyglądających na początku, ale o różnym zakończeniu: np. zaczyna się Kizami-zuki, a kończy bardzo różnie: low-kickiem, albo mawashi-geri-jodan, albo mea-geri, albo po prostu kagi-zuki, jeżeli zamiast pierwszego kizami-zuki czasem zrobisz zmyłkę i uderzysz gyaku-zuki to przeciwnik naprawde nie będzie wiedział jak reagować. Zmyłki potwornie dezorganizują możliwości obronne przeciwnika, nie może instynktownie reagować. Dzieki zmyłkom i "fałszywemu" tempu ataku wcale nie trzeba byc szybszym czy silniejszym od przeciwnika - reagując na zmyłkę odsłania się tworząc otwarcie o jakie nam chodzi...

[budo_sephirot]

Kselos masz wpełni racje ale w takim razie twoje kombinacje przypominają mi spontaniczniść o której mówiłem wcześniej ,wiec po co kombinacje?? żeby sobie wszystko "ułozyć" jak i tak bedziesz walczył prawie spontanicznie Poztamy przestałem uzywać kombinacji kiedy zuważyłem że większości(nie wszystkim) wystarczy walnąc lekką(albo i nie) kontre podczas kombinacji i gość jest wybity z rytmu i przez krótką chwile zdezorientowany a wtedy jest juz cały twój :twisted:

[budo_kyokushin]

Jak to mówią Walczy się tak jak pozwala na to przeciwnik. Pewnie że warto mieć w zanadrzu pare kombinacji wyuczonych, bo takie zastosowane w odpowiednim momencie mogą wyjść a jak nie cała to przynajmniej część albo końcowy element, który zazwyczaj jest najważniejszy. Ale walka jak wiadomo często nie układa się tak jak byśmy chcieli i czasem musi nam wystarczyć kombinacja uderzeń rąkami , która np spowoduje że przeciwnik albo podniesie ręce to wtedy w wątróbke, albo się pochyli (czysta głópota) to wtedy wystarczy kakato (oczywiśći jeśli naprawde chcemy go znokautować). Albo jak to muay thai robią spowodować kopnięciami typu mae geri opuszczenie gardy i wejście kolanem w łepetynke.

[budo_ira]

Kselos masz wpełni racje ale w takim razie twoje kombinacje przypominają mi spontaniczniść o której mówiłem wcześniej ,wiec po co kombinacje?? żeby sobie wszystko "ułozyć" jak i tak bedziesz walczył prawie spontanicznie . . .

Bo to copodał kselos to naprostszy typ kombinacji, czyli jakieś konkretne rozwiązanie na konkretną sytuację. Trudniejsze są kombinacje wyrabiające pewne konkretne odruchy, np. sekwencja atak-odejście z kontrą-atak połączona z poruszaniem się. Wtedy nie walczysz jakimś jednym schematem tylko korzystasz z wyuczonych odruchów kiedy są potrzebne.

[budo_kselos]

Trudniejsze są kombinacje wyrabiające pewne konkretne odruchy, np. sekwencja atak-odejście z kontrą-atak połączona z poruszaniem się.

Mozesz to trochę rozwinąć?

Prooooszę...

[budo_ira]

Mogę spróbować, chociaż łatwiej mi jest to pokazać . . .
Najprostsza sekwencja to blok-kontra, np. ude-barai i gyaku-zuki. Na konkretny atak np. yoko-geri jest konkretna kontra. Kobinacja jest krótka i wykonywana praktycznie w miejscu. Dodanie jeszcze dwóch czy trzech uderzeń nie zmienia koncepcji.

następny etap związany jest juz z poruszaniem się przód-tył. Atak (idziesz do przodu)-kontra z wycofaniem się(poruszasz sie do tyłu)-atak (znowu idziesz w przód)
ewentualnie:
atak (w przód)-odejście z wyblokowaniem ataku przeciwnika-kontra (z wejściem w przód).

To nie jest jedna kombinacja, a ćwiczysz atak, wycofanie z kontrą, wycofanie z wyblokowaniem i ponowny atak. Wszystko z poruszającym się przeciwnikiem. Wbrew pozorom zrobić to szybko nie jest prostą sprawą.


Żeby nie było za prosto to oprócz stopnia skomplikowania:
- kombinacje z partnerem
- robione samemu na czas
- z atakiem w 2-3 kierunkach.

To tak w telegraficznym skrócie

[budo_sebekjl]

Nie wiem jak wy ale dla mnie mae-geri, mawashi-geri i ushiro mawashi sa najlepsze.
Skupiłbym sie mniej na technikach tettsui i kake-geri. Najlepsze sa szybkie i mniej skomplikowane techniki. I oczywiście trzeba się dostosowac do wlasnych warunków.Pozdro