27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_greggor]

Witam

Długo wahałem się co wybrać - multitool czy scyzoryk a jeżeli multiitool, to jakiej marki. Pisałem o tym tutaj

Ostatecznie wybrałem scyzoryk, jednak niedawno zupełnie nieoczekiwanie wpadło mi trochę grosza i kupiłem multitoola. Wybrałem, ze względu na renome firmy i rozmiary (zale żało mi na mocnym narzędziu), Victorinox Swisstool X.
Pierwsze wrażenie niesamowite, potężna bestia, ale...

Moje zaniepokojenie wzbudził fakt, że sworzeń kombinerek jest osadzony niewspółosiowo w stosunku do tulei (ten sworzeń stanowiący oś obrotu kombinerek). Nic mi to nie przeszkadzało, ale po kilkakrotnym otwarciu i zamknięciu toola kombinerki zaczęły wykazywać boczne luzy. Toola wysłałem do reklamacji. W sklepie, w którym go nabyłem stwierdzono, że od początku istnienia sklepu, czyli od czterech lat, nie wpłynęła żadna reklamacja na produkty Victorinox.

Czy komuś zdarzyła się już taka sytuacja, czy po prostu miałem wyjatkowe "szczęście"?
Wiem, że nic nie jest idealne, mogą się zdarzać rózne wpadki i wypadki, ale uważam, że płacąc za kombinerki ponad trzy setki, płacę za precyzję wykonania i niezawodność, tym bardziej, że wykonano to w Szwajcarii.

[budo_lothian]

Toola wysłałem do reklamacji. W sklepie, w którym go nabyłem stwierdzono, że od początku istnienia sklepu, czyli od czterech lat, nie wpłynęła żadna reklamacja na produkty Victorinox.

To częste bezsensowne tłumaczenie. I co z tego, że jeszcze nie wpłynęła żadna reklamacja? Miej to gdzieś. Kiedyś musi być ten pierwszy raz :wink:

[budo_cassini]

Co do samego oświadczenia sklepu, to zależy. Jeśli przyjęli reklamację i w ten sposób wyrazili tylko zdziwienie, to jak najbardziej w porządku, jeśli nie to zrób tak jak napisał Lothian. Faktycznie w tym sprzęcie nie powinno tak być. Gdybym taki dostał, to wk... bym się lekko. :?

[budo_greggor]

Z reklamacją to jest tak, że wyrazili w ten sposób swoje zdziwienie, że ktoś składa reklamację na produkt firmy Victorinox, ale przyjęli reklamację do wiadomości. Inna sprawa jest taka, że wysłałem towar do reklamacji we wtorek 2006-04-18 przesyłką poleconą priorytetową a do dzisiaj rzekomo towar do nich nie dotarł. Na plus należy im zapisać, że po moich kilku mailach z pytaniami o bieg sprawy, zaproponowali od ręki zwrot pieniędzy, ale odmówiłem ponieważ zależy mi na tym narzędziu.

Temat założyłem jednak z innego powodu - chodzi mi o to, czy komuś zdarzył się wadliwy produkt Victorinox? Bo ja jestem tą sytuacją mocno zdziwiony i zniesmaczony, tym bardziej, że kiedy zdobywałem informacje na temat multitooli, o multitoolach Victorinox wyrażano sie tu w samych superlatywach. I dlatego kupiłem produkt tej firmy.

[budo_zenobee]

Reklamuj, po kilku latach użytkowania Vicek nie wykazuje luzów (jeżeli są to trudno wyczuwalne palcami).
Nie powinno tak być, a według mnie Vicki są wykonywane z największą precyzją.

14 dni mają na naprawę lub wymianę zgodnie z ustawą o sprzedaży konsumenckiej!!!

[budo_blacha]

pomijam sklep ale ja sam pierwszy raz czytam gdzieś że ktoś reklamuje produkt vicka a żę swiss toola to już niewyobrażalne dla mnie

ja kupiłem używany ostro przez dwa lata, drugi rok mojego katuje strasznie
zero luzów

musiał sie trafić jakimś cudem zjebany egzemplarz i firma bankowo Ci wymieni od ręki

ale jeszcze kwestia poczty polskiej i tego ile to idzie

masz pecha stary strasznego bo swiss toole są w zasadzie niezniszczalne

[budo_greggor]

No to popatrzcie na to (ytat z odpowiedzi na reklamację):

(...)Narzędzie zostało już obejrzane przez przedstawiciela Victorinoxa i stwierdził on, że to, co Pan zauważył, nie jest wadą fabryczną, tylko normalną konstrukcją.
Obejrzeliśmy wspólnie kilkadziesiąt innych egzemplarzy tego modelu i rzeczywiście każdy ma dokładnie te cechy, które są podstawą Pańskiej reklamacji.
Ramiona kombinerek ruszają się trochę góra-dół, a tuleja nie jest osadzona współosiowo.

Polski przedstawiciel Victorinox'a sprzedał już kilkaset egzemplarzy tych kombinerek i mimo upływu kilku lat nikt jeszcze nie zgłosił reklamacji i oczywiście żadne narzędzie się nie rozleciało.
Wady, które Pan zauważył mieszczą się w normie jakościowej tego produktu więc nie mogą być uważane za wady.

Wobec tego bardzo mi przykro mi, ale nie jesteśmy w stanie dostarczyć Panu towaru, który by w pełni Pana usatysfakcjonował.
Mogę zaproponować wymianę na inny egzemplarz lub zwrot wartości narzędzia(...)

Wnioski: albo mnie wkręcają, albo nie wszystko złoto co się świeci, czyli Victorinox to nie taka znowu marka (w to drugie osobiście nie wierzę)

Jutro kontaktuję się telefonicznie z producentem i pytam, kto z ich przedstawicieli dokonywał oględzin reklamowanego towaru. Poprosiłem tez o pisemną odpowiedź na reklamację potwierdzoną przez producenta. Zobaczę, jaki przyjdzie ten wymieniony model bo mimo wszystko nie chcę zwrotu pieniędzy.

No chyba, że jestem jakis przeczulony i luzy kombinerek łatwo wyczuwalne w rękach to normalna sprawa. Chociaz muszę powiedzieć, że w zwykłych kombinerkach, jakich mam kilka nie ma takich luzów.

[budo_esthan]

Mogę zaproponować wymianę na inny egzemplarz lub zwrot wartości narzędzia(...)

Ja nie wiem czego Ty właściwie chcesz od producenta ? Że zmieni linię dla Ciebie ?
Custom victorinox multitool Ci się marzy czy jak. Kolesie zachowali się w porządku a
Ty doszukujesz się dziury w całym.

[budo_greggor]

Esthan:

Nie szukam żadnej dziury w całym - ten temat założyłem nie po to, żeby dyskutować nad sposobem rozpatrywania reklamacji, tylko nad jakością tooli Victorinox.

Uważam, że w tego typu narzędziach nie może być mowy o jakichkolwiek bocznych luzach kombinerek z trzech powodów:

1. Narzędzia takie są wykonywane maszynowo, a obróbka ta ma to do siebie, że pozwala wykonywać detale z dużą precyzją (wiem, bo naście lat temu w szkole średniej pracowałem na takich maszynach). Niewspółosiowość sworznia w tulei kombinerek oceniana przeze mnie na około 1mm(!) jest niedopuszczalna.

2. Z punktu widzenia mechaniki z takimi luzami narzędzie traci funkcjonalność, przynajmniej przy cięciu. Tnąc drut takim narzedziem wykorzystujemy naprężenia styczne, do jakich między innymi zalicza się ścinanie. Kiedy pojawia się luz, nie zachodzi tam już czyste ścinanie, tylko zginanie. Efektywność cięcia w takim narzędziu jest mniejsza a eksploatacja takiego narzędzia prowadzi do jego zniszczenia i przy okazji jeszcze można sobie zrobić kuku.

3. W żadnych klasycznych kombinerkach, jakie miałem w rękach nie zaobserwowałem takich luzów - no chyba że w kombinerkach, w które ktoś napier.... w nie młotem pięciokilowym. A każde z tych kombinerek kosztowały grubo, grubo poniżej trzech setek.

Więc nie pisz mi tu chłopie o custom multitool bo pierdoły opowiadasz.

Temat założyłem po to, aby przedyskutować jakość tooli Victorinox i nie tylko Victorinox - czy luzy to normalka. Bo może być tak, że w sklepie, w którym kupiłem toola powiedzieli mi tak i przyślą mi to samo narzędzie (ale to akurat poznam) i wtedy tak czy tak mają sprzedany towar.

Czekam na tego nowego toola a jeżeli przyjdzie z luzami odeślę go z powrotem, zażyczę sobie zwrotu pieniędzy i kupię toola innej marki.

[budo_esthan]

Bez pierdół zbędnych,
producent coś niechcący spartolił i wymienią Ci toola na poprawnego więc nie wiem w czym problem ?
A co ma Ci producent/dostawca powiedzieć, sorry ale spieprzyliśmy ten element na produkcji ? Raczej nie, napiszą Ci bajeczkę i będa mieli nadzieję że uwierzysz. O tyle o ile byli fair i zaproponowali zwrot pieniędzy albo wymianę narzędzia, a ty coś bełkoczesz o dzwonieniu do producenta, że nie zgadzasz się z wynikami badań że prosisz o nazwiska itp, myślisz że cały sztab ludzi w laboratorium pracował nad Tymi kombinerkami ? Że zarząd się z Toba spotka ?
Wydziwiasz człowieku.

[budo_greggor]

O tyle o ile byli fair i zaproponowali zwrot pieniędzy albo wymianę narzędzia

Byli, ale już nie są ponieważ coś kombinują. Narzędzia nie chcą juz wymienić, w rachubę wchodzi tylko zwrot pieniędzy ale pod warunkiem, że najpierw oddam im paragon. Oczywiście potraktowałem to jako żart.

a ty coś bełkoczesz

nie bełkoczę tylko piszę

że nie zgadzasz się z wynikami badań

Badań nie było, były rzekome oględziny i z ich wynikami akurat się zgadzam - potwierdzono zgłaszane przeze mnie wady. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, a raczej trudno mi w to uwierzyć, że wszystkie produkty Victorinox posiadają opisane prazeze mnie wady. Nie wiem w którym miejscu to wyczytałeś, że niezgadzam się z wynikami badań.

prosisz o nazwiska

żeby wiedzieć kto dokonał oględzin w imieniu producenta i czy rzeczywiście takie oględziny się odbyły. Bo jeżeli dystrybutor powidziałby mi, że oględzin dokonał np. pan Zdzisio z Victorinox, to potem może okazać się, że Zdzisio nie pracuje w tej firmie, a więc ogledziny nie odbyły się. Proste

myślisz że cały sztab ludzi w laboratorium pracował nad Tymi kombinerkami ?

Tak. Kazde wdrożenie nowego produktu w profesjonalnie zorganizowanej firmie jest poprzedzone pracami badawczymi oraz produkcją partii próbnej (prototypu). Pracuje nad tym większa lub mniejsza grupa ludzi. Produkcja seryjna, jak zapewne się domyślasz, również nie jest prowadzona przez jedną osobę. wiem o tym wszystkim, ponieważ w mojej firmie również zajmuję się takimi rzeczami - jestem szefem działu jakości oraz działu produkcji. Zjmuję się również między innymi reklamacjami.

Że zarząd się z Toba spotka ?

Nie. Liczę, że wymienią mi narzędzie na wolne od wad i pisemnie ustosunkują się do złożonej reklamacji. Miło by rownież było, aby poinformowali, jakie działania korygujące wdrożyli w celu uniknięcia podobnych wad (ja tak postępuję w mojej firmie). Tłumaczenie, że wszystkie produkty wykazują wady (które sami potwierdzili) i dlatego wady nie są wadami jest mało sensowne i kompromitujące dla firmy Victorinox. Nie wiem jak na to patrzy polski przedstawiciel Victorinox ale w głównej siedzibie w Szwajcarii na pewno nie byliby zadowoleni i na pewno by tak nie postąpili z klientem.

Wydziwiasz człowieku.

Nieprawda. Piszę jak najbardziej rzeczowo

Przeczytaj jeszcze raz to:

ten temat założyłem nie po to, żeby dyskutować nad sposobem rozpatrywania reklamacji(...) Temat założyłem po to, aby przedyskutować jakość tooli Victorinox i nie tylko Victorinox - czy luzy to normalka

Wniosek: piszesz nie na temat więc spróbuj wykazać się swoim zacietrzewieniem w innych tematach[/code]

[budo_borax]

Witam,
dlatego w takich przypadkach wątpliwej wiarygodności oceny odrzucenia reklamacji ja bym uderzył z zapytaniem do centrali. Niestety czasami polskie przedstawicielstwa różnych firm mają dziwną manię olewania klineta Vctorinox nie jest może górną półką ale uważam ją za solidnego producenta. Od kilku lat używam cyber tool'a, masę dziwnych rzeczy nim robiłem i nie zauważam śladu zużycia (no poza bitami ale to normalka)
Przemas

[budo_zenobee]

"Niestety czasami polskie przedstawicielstwa różnych firm mają dziwną manię olewania klineta "
I dlatego uderzyłbym do centrali, o ile jest o co. Powtarzam Vicek po 5 czy 6 latach uzywania nie wykazuje luzów.
Może noże vicka nie są topowe ale posiadają najwyższą jakość produkcyjną (bardzo wysoka powtarzalność)
Ale Multitoole Vicka są według mnie z najwyzszej półki przede wszystkim pod względem jakości wykonania.

Pozdro. Z

[budo_esthan]

Ten teges,

Panowie byli mili i zaproponowali wymianę albo zwrot kasy więc o co chodzi ?

[budo_zenobee]

Esthan - racja, nie doczytałem. To w zasadzie kończy temat i nie ma potrzeby odwoływać się do centrali.

[budo_vibes]

wyślij chłopie do szwajcarii, może dadzą ci nowego, ale fakt faktem... ja mam leathermana fuse, też ma delikatne luzy, ale przecież nie kupiłeś pięcio kilogramowych kombinerek do prac ekstremalnych, poza tym chyba każdy wie, że przy tarciu metalu o metal (np punkt zczepienia szczypiec) opiłki wykruszają się stopniowo i musi być jakiś luz.

[budo_greggor]

Vibes

Chyba nie wiesz o czym piszesz. Jakie opiłki, jaki luz? "Punkt montażowy" kombinerek, czyli ten sworzeń w tulei, są pasowane. Wiesz co to pasowanie? Poczytaj, to się dowiesz. Podam Ci słowa kluczowe: pasowanie, pasowanie według stałego wałka, pasowanie według stałego otworu, tolerancje, wymiary tolerowane, odchyłka górna, odchyłka dolna. Spróbuj.
Części współpracujące kombinerek, czyli tam gdzie występuje wzajemne tarcie oczywiście zużywają się, ale po bardzo, bardzo długim czasie. W nowym narzędziu jest to niedopuszczalne. Zwróć również uwagę, że multitool jest samrowany (olejem).

Poza tym - nie mówię nic o pięciokilogramowych kombinerkach (o ile takowe istnieją). Zwykłe kombinerki, jakie posiadam ważą 301g (przed chwilą wrzuciłem na wagę). Luzów nie uświadczysz w nich.

[budo_ciulkwens]

gregor,
jak z ciebie taki zajebisty konstruktor to powinienes wiedziec ze wszelkie pasowania
ktore maja umozliwic ruch musza posiadac umyslnie zaprojektowany LUZ,
tylko polaczenia wciskane i inne takie skurczowe czy rozprezne tego luzu raczej miec nie beda,
w kazdej konstrukcji ruch=luz,
nawet w lozysku kulkowym sa odpowiednio do zastosowania przewidziane luzy,
co nie znaczy ze musza one byc wyczowalne dla czlowieczych organow,
ale to jzu inna sprawa, bardziej subiektywna



ed
PS
vibesowi chodzi o to ze wszystko co trze o siebie sie zuzywa, i luz sie zwieksza z czasem, tak, to prawda

[budo_qlfi]

ja mam Gerbera i też mi kombinerki latają na swożniu, i też mnie to irytuje. Kupiony od Qkla któremu ufam i by mi dziadostwa nie sprzedał. kupił nowy. Może jestem przewrażliwiony na luzy poprzez moje foldery które ich nie mają. Tak czy siak jest to mocno drażniące.

Co do Vicka to przejde się do sklepu i zobacze czy nówki latają na swożniu czy są jak skałą.

Gadalem z Blachą który katuje niemiłosiernie vicka, który już był wcześniej katowany i luzów nie ma. Więc coś tu jest nie tak. Może starsze serie były mocniejsze ?

[budo_vibes]

greggor ja wiem o czym pisze, ty jednak nie wiesz, chyba nie powiesz mi ze stal podczas tarcia nie traci grubosci kazda czesc ruchoma podatna jest na luzy ale ty o tym nie wiesz :dupa: