uszkodzony markowy multitool
Napisano Ponad rok temu
ruszałem nim na boki i góra-dół, nie stwierdziłem żądnych (wyczuwalnych dla cżłowieka) luzów w płaszczyznach osi. Po prostu prezycyzjna płynna praca.
także możliwe że sprzedali Ci jednego bubla, więc spokojnie czekaj na nowy model, na pewno nie będzie mial tych wad.
Jedyne co mi się nasuwa na myśl to to że możesz mieć ukryte fascynacje zegarmistrzowskie stąd bierzesz luzy :wink:
pozdrawiam i życzę zdrowego vicka
Napisano Ponad rok temu
Każde pasowanie posiada luz, ponieważ nie istnieje technologiczna mozliwość wykonania przedmiotu o ściśle określonych wymiarach. Mozna wykonać dowolny przedmiot mniej lub bardziej dokładnie. Stąd pasowania. Nie trzeba byc jednak zajebistym konstruktorem, żeby wiedzieć że luzy te są rzedu setnych lub tysięcznych milimetra. W narzędziu, które reklamowałem luz oszacowałem na około 1mm - taki był rozmiar niewspółosiowości sworznia i tulei. Takie "pasowanie" to nie pasowanie albo pasowanie wykonane wadliwie.
Użytkownicy swiss tooli na tym forum zachwalali te narzędzia i dlatego kupiłem jeden z modeli tego producenta. O tym, że nie posiadają luzów pisał między innymi Blacha a ostatnio Qlfi.
W każdym razie cała sprawa zbliża się do finału - jest już w drodze do mnie nowy model toola, który będzie wysłany prosto od polskiego przedstawiciela Victorinox. Narzędzie to pochodzi z nowej dostawy, jaka ostatnio dotarła do Polski ze Szwajcarii.
Qlfi:
Dzięki za zyczenia - mam nadzieję, że będzie zdrowy
Napisano Ponad rok temu
Każde pasowanie posiada luz, ponieważ nie istnieje technologiczna mozliwość wykonania przedmiotu o ściśle określonych wymiarach. Mozna wykonać dowolny przedmiot mniej lub bardziej dokładnie. Stąd pasowania. Nie trzeba byc jednak zajebistym konstruktorem, żeby wiedzieć że luzy te są rzedu setnych lub tysięcznych milimetra. W narzędziu, które reklamowałem luz oszacowałem na około 1mm - taki był rozmiar niewspółosiowości sworznia i tulei. Takie "pasowanie" to nie pasowanie albo pasowanie wykonane wadliwie.
Użytkownicy swiss tooli na tym forum zachwalali te narzędzia i dlatego kupiłem jeden z modeli tego producenta. O tym, że nie posiadają luzów pisał między innymi Blacha a ostatnio Qlfi.
W każdym razie cała sprawa zbliża się do finału - jest już w drodze do mnie nowy model toola, który będzie wysłany prosto od polskiego przedstawiciela Victorinox. Narzędzie to pochodzi z nowej dostawy, jaka ostatnio dotarła do Polski ze Szwajcarii.
Qlfi:
Dzięki za zyczenia - mam nadzieję, że będzie zdrowy
Napisano Ponad rok temu
oczywiście cały czas mówię o pasowaniach luźnych. Istnieją jeszcze pasowania ciasne i do tych można zaliczyć polączenia wciskane i "inne takie skurczowe czy rozprezne", o jakich pisze ciulkwens.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ciulkwens:
Każde pasowanie posiada luz, ponieważ nie istnieje technologiczna mozliwość wykonania przedmiotu o ściśle określonych wymiarach. Mozna wykonać dowolny przedmiot mniej lub bardziej dokładnie. Stąd pasowania. Nie trzeba byc jednak zajebistym konstruktorem, żeby wiedzieć że luzy te są rzedu setnych lub tysięcznych milimetra. W narzędziu, które reklamowałem luz oszacowałem na około 1mm - taki był rozmiar niewspółosiowości sworznia i tulei. Takie "pasowanie" to nie pasowanie albo pasowanie wykonane wadliwie.
ojej,
jak mial taki potezny (1mm) luz to sprawa dla mnie jest oczywista- niedopuszczalne
myslalem ze chodzi o jakis taki "wyczuwalny" tylko luz, a ztymi luzami to tak jak i z blade play,
to bardzo subiektywnie sie ocenia, juz widzialem jak ktos mowil ze noz ma zero blade play a inny ktos mowil ze ma bolade play, a noz ten sam,
jesli jest, bylo znaczy sie tak jak mowisz to o zadnym subiektywizmie nie ma mowy, milimetr to straszna szpara,
a wracajac do technicznej dyskusji jeszcze, masz racje, nie istnieje mozliwos wykonania przedmiotu o dokladnych wymiarach jak na rysunku, bo wszystko, lacznie z pomiarem, jest obarczone jakims bledem, wiec tolerancja musi byc,
ale wracajac do pasowan ruchowych- luz musi byc, gdyby istniala mozliwosc wykonania superdokladnej pary, sfoznia i tulei, pasujacych do siebie idealnie, co do atomu, bez najmniejszego luzu, to z ruchem mogly by byc jednak problemy...
tym bardziej luz musi byc gdy elementy te sa obarczone bledami ksztaltu
Napisano Ponad rok temu
(...)wenger w swojej siedzibie wymienia od ręki taki towar (...)
Victorinox przecież wykupił lub przejął Wengera (?) mówimy o tej samej fabryce? ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Stal H1
- Ponad rok temu
-
Rozmowa z PVK
- Ponad rok temu
-
Nóż ... nie metalowy
- Ponad rok temu
-
SOG TWITCH XL
- Ponad rok temu
-
Victorinox - naprawa balde play; jakieś sugestie.
- Ponad rok temu
-
Z nożem na wschód
- Ponad rok temu
-
Cold Steel FGX Push Blade II
- Ponad rok temu
-
Pomocy
- Ponad rok temu
-
Trudny wybór... EDC, propozycje.
- Ponad rok temu
-
Fotka Piterowej sebenzy
- Ponad rok temu