Skocz do zawartości


Zdjęcie

Z nożem na wschód


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

budo_ntech
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Z nożem na wschód
Mam pytanie do osób które wybierały sie za nasza wschodnia granice z ostrymi narzedziami.
Chce jechac do Mongolii pociagiem przez Rosje ale mam pytanie, gdy wezme BK-1 Brute-a to czy nie bede mial komplikacji na granicach w Bialorusi,Rosjii i Mongolii?
W koncu to kawal zelaza.Czy macie jakies doswiadczenia w tej materii ?
  • 0

budo_navyseal
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1026 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Motaniec

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
http://www.forum-kul...showtopic=75974 przeciez w topic'u wyzej był: Nóż na świecie - sprawa prawna :?
  • 0

budo_ntech
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Jakbym tam wyczytal jednoznaczna odpowiedz to bym nie pisal tu.
W swietle powyzszego w Rosji moje noze nie przejda bo BK-1 za brutalny a taki Nimravus ma mordercze wciecie pod palec.
Z drugiej strony jezeli nie bede z tym paradowal to nikt nic nie powie.
Ale co podczas kontroli granicznej kiedy trzeba wybebeszyc plecak?
Dlatego pytam o doswiadczenia osob ktore tam bywaly i przekraczaly granice.
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Co do noży, to Ci nie powiem, natomiast ogólnie jeśli chodzi o przekraczanie tych granic na wschód od nas, mogę powiedzieć, że "dużo wolno" (z przesunięciem na wschód od Ukrainy, bo tam idealnie co prawda jeszcze nie jest, jednak na szczęście też się na plus zmnienia), tyle, że nie tobie :wink:
Zalecałbym ostrożność. Możesz pozbyć się zabawek, a zażalenie pozostanie Ci tylko napisać do Pana Boga.
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód

Chce jechac do Mongolii pociagiem przez Rosje ale mam pytanie, gdy wezme BK-1 Brute-a to czy nie bede mial komplikacji na granicach w Bialorusi,Rosjii i Mongolii?


ja tez wybieram sie w tamtym kierunku i mam ten sam problem. choc moj RTAK jest troche mniejszego kalibru :wink:

jedynym problemem moze byc granica bialoruska. celnicy maja tendencje do czepiania sie wszystkiego i konfiskaty tego co im sie spodoba. chociaz jako tranzytowiec jestes w lepszej sytuacji. potem jest juz bezproblemowo.

ja swoj sprzet zamierzam przewiezc jako "prezenty". ladnie spakowac i wpisac w deklaracje celna. tylko trzeba znacznie zanizyc wartosc.
dobrze jest miec takze zanotowane nazwisko i adres jakiegos klienta np. w mongolii (np. recepcjonista z hotelu).
sposob wykozystal moj znajomy do przewiezienia BK7.
poza oczywiscie rozpakowaniem prezentu przed celnikiem bialoruskim nie mial problemow.
  • 0

budo_ntech
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
No ale zalozmy ze wloze go sobie do plecaka i na deklaracji celnej wpisze ze wioze maczete do drewna to rozumiem ze moga mi go zabrac z powodu widzimisie ?
Czyli najbezpieczniej po prostu wziac maly toporek..
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
ja opisuje tylko sytuacje z celnikiem bialoruskim.
wpisanie maczety w dokumenty i tylko wlozenie jej do plecaka moze nie przejsc na granicy bialorusko-rosyjskiej. jesli noz jest niezgodny z prawem to ci go skonfiskuja.
dlatego ladnie opakowany "prezent" dla kogos w mongolii.

aha znajomy uczulil mnie zeby nie wpisywac do deklaracji : Noz (maczeta) itp. ale tylko jego nazwe (BK-1 Brute). rosyjski celnik tylko rzucil okiem i nic nie sprawdzal.
ale nie daje gwarancji czy taki numer przejdzie w kazdym przypadku.

co do wiezienia ze soba siekiery...imo nie ma sensu tachac tego ze soba. a tym bardziej maczety (czy to BK1) do tajgi, czy na mongolski step. w pierwszym lepszym sklepie kupisz spoko siekierke, ktora po wyprawie mozesz wyrzucic albo podarowac jakiemus tubylcowi.
  • 0

budo_ntech
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Dziekuje wszsytkim za rady.
A swoja droga to troche przykre ze czlowiek ma sprzet a moze z nim jedynie po Kropowkach paradowac.
  • 0

budo_proca
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sarmacja Europejska

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Temat już był:http://www.forum-kulturystyka.pl/index.php?showtopic=75974&postdays=0&postorder=asc&highlight=jelec&start=0
Hakas i Eugene zwłaszcza. Swoja droga co robi się BK-1 w Mongolii? Specem nie jestem od tego kraju, ale osobiście zasłyszane z wypraw tamże sprowadzało się do: że rąbać raczej nie ma co "w stepie szerokim", a jak pojawiają się "miejscowi" (w interiorze) to oni sami zarżną owcę (swoją) :) , i raczej tak jest i lepiej, i ciekawiej .

"Zapewniam, że we wspomnianych terenach o wiele lepiej spisze się nóż etniczny"

Jak najbardziej się zgadzam. Nie tylko w tamtych terenach. I wcale nie chodzi o: "jeśli wrony... jaki ony".
Pozdrawiam.
  • 0

budo_proca
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sarmacja Europejska

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Sory, popie...łem coś. Ale odnośnik dobry. Pozwalam się śmiać...
Pozdro
  • 0

budo_kosiar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 368 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa - Rembertów

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
jak masz mały stosunkowo nóż to wsadz go sobie w gacie (musisz miec slipy) i modl sie zeby nie mili wykrywacza metalu, wg mnie najprostszy sposob (albo jestem pojebany poprostu:P)
  • 0

budo_ntech
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
W sumie stwierdzilem ze rzeczyiwscie Bruta nie ma co tam taszczyc.
Najwyzej na miejscu zakupie siekiere jak bedzie taka potrzeba.
Jednak chce wziac Nimravusa ale on ma wglebienie na palec co ruskim nie lezy.
Ale jest maly i gdzies go upchne w plecaku to moze nikt nie zauwazy.
Dzieki za wszystkie rady :)
  • 0

budo_mossberg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Kosiar ale tak dla żartów piszesz czy naprawde koledze doradzasz? :lol:
  • 0

budo_kosiar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 368 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa - Rembertów

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
no poł na poł, jak masz slipy to cos malego co tam poza organem 3masz to nie wypadnie a w gaciach wątpie żeby mu grzebali (chyba że trafi na sami wiecie kogo :P )
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód

jak masz mały stosunkowo nóż to wsadz go sobie w gacie (musisz miec slipy) i modl sie zeby nie mili wykrywacza metalu, wg mnie najprostszy sposob (albo jestem pojebany poprostu:P)


Chyba jesteś. Parę razy zdażyło mi się wdepnąć w bramkę z nożem (sądy). Przypięty jawnie do pasa Victorinox (ten duży bydlak z blokadą) nie wzbudza wtedy sensacji (raz z nim wlazłem. ot reputacja Swiss Army Knife jako narzędzia :lol: ) Spyderko na klipsie w kieszeni też.

Gdybyś miał ukrytą broń to pewnie w Polsce skończyłoby się na bardzo upierdliwym sprawdzeniu twojej toższamości i celu pobytu w tym miejscu. W innych krajach lepiej o tym nie myśl. Są takie gdzie noszenie ukrytej broni jest przestępstwem.
  • 0

budo_plitkin
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
Pochodze z Rosji i powiem, ze nie jest tak wesolo jak niektorzy pisza.
1. Jezeli cie przylapia z "nieodpowiednim" nozem - tylko zabraniem sie nie skonczy. Wg prawa moze to byc "bron biala" i za to jest kara w KK. Czyli moze byc wesolo (wyjazd moze sie przedluzyc o jakies pare lat).
2. NAjlepiej miec "certyfikat". Ocena "czy ten noz to bron czy nie" jest bardzo subiektywna czesto, a nie majac certyfikatu bedzie skierowany na "ekspertyze" ktora niewiadomo co orzeknie i niewiadomo ile bedzie trwala. Niektore certyfikaty mozesz sciagnac [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
3. Jak znasz jezyk - polecam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jak nie znasz - wybrane zagadnienia moge szybko przetlumaczyc.
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: Z nożem na wschód
dzieki za linka plitkin!

walcze dzielnie z bukwami ale mam pare watpliwosci. czy ten certyfikat jest tylko wazny dla danego noza (danego wlasciciela) czy dla wszystkich modeli?

interesuje mnie takie pozwolenie dla RTAK z ontario i benchmade piki. ale totalnie nie moge tego znalezc. masz moze jakies linki? dzieki.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024