41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mach]

Witam wszystkich
Ostatnio chodził mi po głowie taki temat. Jak wyglądała wasz pierwsza walka (kumite).
Czy było ciężko.Czy może radziliście sobie bez problemów.
Mile widziane szczegółowe opisy.
Opzdro dla wszystkich

[budo_geforce]

To zależy czy: chodzi Ci o wlake podczas zawodów czy egzaminu, czy też podczas treningu? Ja swoje takie pierwsze poważne kumite stoczyłem w wieku 11 lat podaczas międzyklubowych zawodów dla dzieci :wink: hehe pamiętam ze wtedy walczlismy w pełnym uzbrojeniu :wink: (kask, hogo chroniące cały korpus i plecy, piatskóki, nagolenniki) i wlaka pomimo iz trwała tylko 1 minute była przy tym wyczerpująca. Na tych zawodach zdobyłem 3 miejce

[budo_mach]

Chodzi o każdy rodzaj walki (oprucz ulicznych potyczek) :-)

[budo_geforce]

aha... wobec tego, wogóle pierwsze kumite miało miejsce na treningu ale jaki miało przebieg - tego niestety nie pamiętam

[budo_karate_shotokan]

Piersza walka najgorsza... pozniej to juz sie pamieta niektore ruchy moja pierwsza walka: oi zuki, gyaku zuki, oi zuki, gyaku zuki... wynik 10:0 dla przeciwnika a teraz po kilku walkach idzie mi lepiej (poza ostatnim wypadkiem na treningu gdzie wisiałem glowa w dol )

[budo_wnenq]

Jeśli chodzi o pierwszą poważną walke taka na zawodach to taka miala miejsce w zeszłym roku na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Halowych. Walczyłem z jakimś kolesiem ze Szczytna, a tak w ogóle to mało brakowało a nie doszło by do tej walki bo nagłośnienie podczas zawodoów było tak fatalne ze stojąc dosłownie 3m od maty(!) nie wiedzialem ze to ja mam walczyc! Dopiero moj kumpel mnie wypchnal :twisted: Zaś jesłi chodzi o walke to dokladnie ja pamietam na szczesci nie bylem zdenerwowany bo nawet nie wiedzialem ze jzu bede walczyl :twisted: gdzies tak po 20 sec. kopnal goscia z lewego mawaha na chudan w nere no i pierwsze ostrzezenie :twisted: pozniej nie wiem jak ale tak odruchowo drugi raz :twisted: heheheh no ale na szczscie pomimo 2-och ostrzezen wygralem 4:1 :twisted: bylem w siodmym niebie chociaz bylem zly bo powinienem przed czasem skonczyc bo 3 ippony byly ale sedziowie nie zaliczyli mi a tak ogolnie po wlacce bylem taki happy ze zaczalem sie jak glupi rozciagac biegac itp ze jak przyszlo mi wlaczyc to nie mailem sil i przegralem z kretesem chociaz jak mowil mi sensei mialem szanse powalczyc no ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo zdobylem troche doswiadczenia a to zawsze sie przydaje :twisted: no i to chyba na tyle;P

[budo_iwetta]

walki na treningach to roznie wygladaja czasem ktos za mocno uderzy i pozniej njakies zlamanie czy inny uraz, siniaki to norma, a czesem to ludzie sie wogule nie przykladaja zalezy z kim sie walczy.
zawody egzaminy to zupelnie inna bajka.

[budo_ewka16]

mnie juz za miesiac czekaja pierwsze poważne zawody i nie wiem jak sie przygotować macie już swoje sprawdzone sposoby na solidne przygotowanie sie do zawodów???

[budo_waloo]

mnie juz za miesiac czekaja pierwsze poważne zawody i nie wiem jak sie przygotować macie już swoje sprawdzone sposoby na solidne przygotowanie sie do zawodów???

Mamy !! Solidnie trenować !!

[budo_ady_4]

Ja pierwszy raz walczyłem z kumplem na obozie kyokushin. Niestety ta walka pozostawiał bardzo wiele do zyczenia, zreszta miałem wtedy ok 13 lat.

[budo_ewka16]

mnie juz za miesiac czekaja pierwsze poważne zawody i nie wiem jak sie przygotować macie już swoje sprawdzone sposoby na solidne przygotowanie sie do zawodów???

Mamy !! Solidnie trenować !!

hehehe to i ja wiem ale na co zwrócic szczególna uwage o to mi chodzi :wink:

[budo_geforce]

Przedewszystkim na kondycje im lepsza kondycja i większa wytrzymałość tym lepiej :wink:

[budo_geforce]

chociaz bylem zly bo powinienem przed czasem skonczyc bo 3 ippony byly ale sedziowie nie zaliczyli mi tyle;P

Nie rozumiem... jak mogły być az 3 ippony i sędziowie nie zauważyli tego??? Dla mnie jak jest ippon to jest koniec walki :wink:

[budo_wnenq]

geforce napisał:

Nie rozumiem... jak mogły być az 3 ippony i sędziowie nie zauważyli tego??? Dla mnie jak jest ippon to jest koniec walki

Heehe dla mnie tez tak jest no ale sensei mi mowil ze podobno wedle sedziow nie dociagalem doklaadnie nogi podczas mawashi geri jodan i ushiro;/ no ale trudno wazne ze wygralem:D wlasnie tera jestem w trakcie przygotowan do zawodow w Olsztynie i tez mam problemy z technika bo za bardzo na sile daje zamiast zostawiac kolano senesi mowi ze to dobrze ale na lightcontact musze zaznaczac kazda technike wiec z uporem maniaka staram sie powtarzac te techniki:D zobaczymy co z tego bedzie 8) OSU!

[budo_wnenq]

geforce napisał:

Nie rozumiem... jak mogły być az 3 ippony i sędziowie nie zauważyli tego??? Dla mnie jak jest ippon to jest koniec walki

Heehe dla mnie tez tak jest no ale sensei mi mowil ze podobno wedle sedziow nie dociagalem doklaadnie nogi podczas mawashi geri jodan i ushiro;/ no ale trudno wazne ze wygralem:D wlasnie tera jestem w trakcie przygotowan do zawodow w Olsztynie i tez mam problemy z technika bo za bardzo na sile daje zamiast zostawiac kolano senesi mowi ze to dobrze ale na lightcontact musze zaznaczac kazda technike wiec z uporem maniaka staram sie powtarzac te techniki:D zobaczymy co z tego bedzie 8) OSU!

[budo_wnenq]

sorki za zdublowanie postu ale cos mi sie cielo i dlatego przepraszam OSU!

[budo_ewka16]

zdarza się :wink: a mam pytanie do osób które juz maja za sobą zawody(kumite) czy przed walka zażywacie np.powerade lub tym podobne????czy ma to jakis skutek??poprawe i lepsza wydajność organizmu??

[budo_geforce]

powerade to pic na wode :wink: przed walką podnosi Ci się poziom adrenaliny co jest najlepszym, a przede wszystkim naturalnym "wspomagaczem" podaczas walki :wink:

[budo_ewka16]

powerade to pic na wode walki

na wode????? prosze jasniej :roll:

[budo_wnenq]

Ewka16 napisała:

geforce napisał:
powerade to pic na wode walki
na wode????? prosze jasniej

Nie wiem czy ja dobrze zrozumialem Ewka16 ale geforce mial chyba na mysli (zreszta slusznie) ze nie potrzebny ci zaden powerade zeby dobrze wypasc na zawodach liczy sie wola walki :twisted: