27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kantele]

ligeia, odpusc sobie, bo nie warto zawracac sobie glowy. idz na trening, tam jest ciekawiej

[budo_garry]

podobny temat w kanjpie jest

[budo_ralman]

.....
po kilku(nastu) postach zamiera, chyba, że zaczną się wycieczki osobiste i wrzucanie, ale to już stary dobrze znany offtopik.

Czy już wszystko w temacie aikido i wokół aikido zostało powiedziane? :roll:

Zaiste prorok :twisted:

Po świętach chyba niektórzy kaca jeszcze mają. :twisted:

[budo_ligeia]

Skoro tematy zakładane przeze mnie to wg niektórych (tych co się wypowiedzieli, że tak jest i może też tych, którzy tak myślą, a się nie zdążyli wypowiedzieć) pierdoły, więc zapytam w tym temacie, żeby nie zakładać nowego:

Czy japońskie wyrażenia typu sensei, hakama odmienia się przez przypadki? Bo w postach widziałam różnie.

Zdanie proste na zilustrowanie:

Wczoraj mieliśmy trening z IK sensei. / Wczoraj mieliśmy trening z sensei IK. / Wczoraj mieliśmy trening z senseiem/sensejem IK.

Albo:

Od którego stopnia można nosić hakama? / Od którego stopnia można nosić hakamę?

ligeia, zamotana językowo

[budo_prorock]

Polecam lekturę następujących topików
http://www.forum-kul...ndpost&p=783808
http://www.forum-kul...ndpost&p=773369

Czy japońskie wyrażenia typu sensei, hakama odmienia się przez przypadki?

Nie powodu do nieodmienności tych rzeczowników. Oba dobrze wpasowują się we wzorce deklinacyjne rzeczowników języka polskiego.

d. Rzeczowniki nieodmienne
Niektóre rzeczowniki obcego pochodzenia nie odmieniają się w ogóle. Do częściej używanych nieodmiennych rzeczowników pospolitych należą: alibi, boa, jury, kakao, kepi, menu, salami. Wyrazy te nie odmieniają się, dlatego że nie dadzą się dopasować do polskich wzorców deklinacyjnych. Również nieodmienne są niektóre nazwy obcego pochodzenia, np. nazwiska Hugo, Nehru oraz nazwy miejscowe, np. Bonn, Borneo.

[budo_ligeia]

Nie powodu do nieodmienności tych rzeczowników. Oba dobrze wpasowują się we wzorce deklinacyjne rzeczowników języka polskiego.

Czyli mamy hakamę i senseja, NIE senseia?

Ale aikido już pozostaje chyba nieodmienne. Nie powiemy przecież: "Nie byłam ostatnio na aikidzie." tylko "na aikido" albo "na treningu aikido". Chyba, że zanucimy jak Franek K.: "po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie."

Thnx za info i linki. :wink:

[budo_randall]

A jakbyś jeszcze tego nie zrozumiał: życie kobiety nie kręci się li i jedynie wokół męskiej dupy. I wcale nie jest mi przykro, że rozwiewam złudzenia niektórych panów.

Muszę ci tu przyznać 100% racji. Kreci się przeciez wokół jej własnej.

[budo_ligeia]

Muszę ci tu przyznać 100% racji. Kreci się przeciez wokół jej własnej.

Sam przecież pisałeś, że ludzie są mali, podli i źli. To czemu nie dodać do tego jeszcze egocentryzmu? Niektórzy jeszcze są jedynakami, to mają prawo, jak głosi stereotyp, do egocentryzmu niejako z urzędu. Świat każdego prawie kręci się wokół jego własnej dupy - Ameryki tu się odkryć już nie da. ;-)

ligeia, zastanawiając się czy takiej odpowiedzi od niej oczekiwano

P.S. Chociaż raz się ze mną zgadzasz. Co prawda nie w tym, w czym bym chciała, żebyś się zgodził, ale jednak.

P.S.2. Widzę, że pilnie potrzebna świeża krew do walczenia w dyskusji. Stara dobra ligeia już się opatrzyła ze swoimi poglądami. :wink: