230 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vader tanto]

Niewiem ilu zwas miało okazję być na zajęciach z samoobrony dla kobiet. Żeczywiście sztuki walki/ żadnej/ nieda się przełożyć na kurs samoobrony. Sam jestem instruktorem sztuk walki i samoobrony dla kobiet ale niemieszam tych rzeczy. Co do kwestji czego oczekują kobiety od kursów to wystarczy anonimowa ankieta na zajęciach. Przecież część pań może się wstydzić mówić o tym. Na zajęcia przychodzą dziewczyny napadane na ulicy, z przemocą w rodzinie lub seksizmem w pracy. Każda przychodzi z innego powodu ale kurs jest jeden i napewno nieda odpowiedzi na wszystkie pytania. Niebęde się rozpisywał co do mojej metody nauczania zaineresowanych odsyłam na stronę :-)
Co do kwestii dosiadu i innych nieudanych obron to trzeba sobie uświadomić, że o skuteczności technik decydują ludzie a nie styl który uprawiają. Znany i opisany jest przypadek kobiety która zaatakowana na ulicy obroniła się sypiąc proszek do prania w oczy napastnika. Dodam, że nic wcześniej nie uprawiała. :-)

[budo_cypis]

... Co do kwestji czego oczekują kobiety od kursów to wystarczy anonimowa ankieta na zajęciach...

Podaj główne oczekiwania, proszę.

[budo_stando]

... Co do kwestji czego oczekują kobiety od kursów to wystarczy anonimowa ankieta na zajęciach...

Podaj główne oczekiwania, proszę.

wiem, że to nie do mnie było ale akurat w czoraj zagadneły mnie mamy ćwiczących u mnie maluchów ,
ich motywacja - poruszałybyśmy się (nikt by się nie śmiał bo same kobitki) no i może byśmy się czegoś nauczyły

[budo_cypis]

... poruszałybyśmy się...

:roll: że nie jest to trudne oczekiwanie do spełnienia.

[budo_vader tanto]

Z mojej orientacji wynika,że panie przychodząc na kurs samoobrony nie oczekują,że ktoś je nauczy bronić przed atakiem bronią palną lub nożem.Świetnie wiedzą,że obrona przed tymi zagrożeniami wymaga długiego czasu treningu/oczywiście oferujemy ten rodzaj doskonalenia na trzecim stopniu zaawansowania/.Przychodząc na zajęcia panie chcą uzyskać odpowiedź na to co robić:gdy ktoś w miejscu publicznym robi głupie docinki,gdy twój szef jest zbyt nahalny lub podpity mąż chce wymusić seks.Przecież żadna z nich nie chce nikogo okaleczyć kopiąc go w krocze lub wydłubując mu oczy.Chce tylko uniknąć eskalacji tych zdarzeń. 8)

[budo_jet]

lub podpity mąż chce wymusić seks.

Rozwieść się :roll: .

[budo_vader tanto]

Widzę, że Ty znalazłaś już swoje rozwiązanie ale niejest ono jedynym. 8)

[budo_jet]

Nie jestem laską. A ty? :wink:

[budo_vader tanto]

Sorki to tylko literówka! Ja też nie jestem laską

[budo_hódy]

Ja też nie jestem laską

Wiek: 37

no tak w tym wieku ciezko byc laska

sorry za glupi OT

[budo_arwena87]

Wróce do tematu moze Ja mam naprawdę świetnego trenera i jestem jedyną dziewczyna w swoim klubie :-) :-) Bardzo mi pomaga, stara sie zrobic wszystko abym mogła spokojnie sobie powalczyc i powoli sorównywałam mezczyznom. Wiadomo, ze mezczyźni są silniejszy dlatego muszę duzzą uwagę poswiecic na dokładne robienie technik. Nigdy bym nawet o tym nie pomyslała ze trener chce mi wybic bjj z głowy jest wręcz przeciwnie chce mnie zachecić raczej;] To chyba zależy od człowieka... i od atmosfery w klubie. No i przede wszystkim od psychiki kobiety... Pzdr. Nie zrażajcie sie dziewczyny! :-)