o zadaja wlasnie legalizacji "zwiazkow" i praw rodzicielskich!
Ech.. czegoś chyba nie rozumiesz a to jest podstawowa kwestia. O prawa rodzicielskie jeszcze się nie dopominają a wogóle w polsce nie ma na to społecznego przyzwolenia...
Ale drugą kwestią jest legalizacja związków... wiesz o co chodzi ?? czy też nie kumasz jaki to ma cel.. ?
Chodzi o nadanie im prostych praw należnych małżeństwu, takie jak dziedziczenie, darowizny, meldunek, rozliczenia podatkowe, zawieranie spółek cywilnych, wstępn na sale chorych w charakterze rodziny, reprezentacja w sądzie, podpisy dokumentów...
Tu chodzi stricte o materię prawną, prawo ogranicza im możliwość wspólnego funkcjonowania w społeczeństwie... a tak być nie powinno.
Ja jestem za związkami partnerskimi pozwalającymi na takie właśnie czynności, bynajmniej nie jestem za adopcją dzieci przez pary homoseksualne.
Również uważam że to nie jest naturalne bo gdyby było to ludzkość by wymarła, ale jeśli ktoś twierdzi że w ten sposób kocha i odnajduje swoje szczęście to proszę bardzo. Nie sądzę aby kiedykolwiek to miało urosnąć do takich rozmiarów aby nam zaszkodzić. Zresztą ziemię za niedługo czeka przeludnienie, już jest ciężko, więc trochę par homoseksualnych katastrofą nam nie zagrozi
A historia potwierdziła że nawet narody w których była to powszechność (Grecja) nie wymarły.