To ja swoje 5 groszy:))..za krótka hakama to dla mnie klasyczna "Haneczka"... nie ma nic bardziej obciachowego...może tylko pas założony na wierzch hakamy...tak, tak, wiem, że gdzieś tam mówili, ze taka tradycja gdzieniegdzie z tym pasem..ale w aikido - obciach nad obciachy. Przynajmniej dla mnie. A czemu Haneczka?

)..pamiętacie film o rozbójniku Rumcajsie? Starsza cześc foruma powinna pamiętac tę dobranockę...otóż żona Rumcajsa, niejaka Haneczka, zawsze miała taką bufiastą spódniczkę spod której wystawały jej białe pantalony....zupełnie jak białe nogawki spod czarnej hakamy....
a generalnie, hakama powinna byc do kostek, ale nie szargająca się po ziemi a rekawy od kimona ponad nadgarstki. Po co Ci co chwytają mają wycierać swoje spocone łapska w piękne białe rękawy tori?

hihihihi..a wiecie po co był karczek w hakamie?

) rozpisuję szybciutki quiz?

)...odpowiedż znam z jednego z pokazów...daaawno temu ...w mieście Łodzi:))
Yoshi
z hakamą odpowiedniej długości:)