Nóż. Napewno nie masz szans?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
1 - test z markerem nie jest miarodajny - noz ma ostrze zazwyczaj conajmniej 8 [cm]. wiec test z markerem to tak jakby cie atakowal ktos ze skalpelem chirurgicznym wiec jest to bardzo optymistyczny scenariusz.
2 - wyobrazmy sobie sierp na szczeke zadany reka. blokujesz go i jest ok. w przypadku noza musisz zostawic jeszcze przestrzen tak zeby ostrze nie siegnelo szyi oka czy twarzy. co wiecej musisz uwazac zeby nie zostac dzgnietym w reke ktora sie bronisz podczas sadawania pchniecia oraz zeby cie ktos nie przecial kiedy cofa swoja reke. to juz takie proste nie jest.
3 - gruba kurtka tez niewiele da. owszem gruba i skorzana ciezko przeciac jednym cieciem (chociaz nie zakladalbym sie) to trzeba pamietac jednak ze chroni ona tylko rece i troche korpus i tylko przed cieciami. twarz i szyja zostaja odkryte. no i zawsze mozna jeszcze kluc a w tym przypadku wiekszosc nozy przekluje kurtke.
thaifighter czy prawdziwi wojownicy to tacy jak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i Kuba Tokarz (szukaj w google)?
obrona przed nozem jest mozliwa gdy:
- napastnik liczy na to ze dasz sie zastraszyc ale nie jest psychicznie gotow cie zranic - ale na co on jest gotow to ty tak naprawde nie wiesz
- zauwazyles noz wczesniej i jestes w stanie (masz inna bron) trzymac nozownika na dystans - ale malo kto chodzi z nozem na wierzchu
po co uczy sie zolniezy obrony przed nozem? po pierwsze dlatego ze w razie czego lepiej umiec cos niz nic. po drugie dlatego zeby zolnierz czul sie pewnie psychicznie na polu walki.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
temat ewentualnych sparingów zacząłeś z kriss'em
i myślę że z nim należałoby kontynuować
Napisano Ponad rok temu
Ten baton treningowy jest inaczej skonstruowany.KOntur na taki sparing taka atrapa nigdy sie nie zgodze by odbyl sie w grupie. Ale mamy inne atrapy soft takie ktore nie polamia aczkolwiek ogluszaja. Jak pozytywnie przejdziesz weryfikacje wtedy mozna porozmawiac o wymianie doswiadczen z tego zakresu.
Tikemi i inni umawiacze w tym topiku takie sprawy zalatwiajcie na prv.
KOntur polaczenie masy dynamiki i techniki daje taka mieszanke ze te pokrowce na batona na niewiele sie zdadza. A kolegow na treningach nie uszkadzamy - bo sie moga na pozniej jeszcze przydac
Pozdrawiam
Tylko rękojeść i długość jest taka sama jak 21'
Jest on z plastiku w środku i otoczony twardą gombką na zewnątrz.
Ale i tak uważam że kask do takich zabaw z osłoną szczęki i twarzy by się zdecydowanie przydał. Ten baton jest tak skonstruowany jak nunczako treningowe.
Napisano Ponad rok temu
a to by było mordercze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Obejzałem ten film,ale:A teraz maly link - w razie gdybyscie mieli JAKIEKOLWIEK zludzenia ze uda wam sie obronic przed nozem...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-gość już miał nóż w ręku a ręce trzymał z tyło
-była to akcja typowego partyzanta (policjant się nie spodziewał)
- jak policjant trzymałby pistolet już w ręku?
- jak jak już widzę że może być nie ciekawie trzymam batona w rękawie- zamach i otwarcie-uderzenie jest dość szybkie
- tamtem nożownik mimo otyłości był zwinny i w pełni zdecydowany- to raczej nie jest norma, ale nie uważam też że nie ma takich ludzi.
Ps. nie bądź taki skromny z tym że jesteś z tikemi przeciętny!!!!!!!!!!!!!
Pamiętaj że batona w ręku nie miało w życiu z 90% społeczeństwa.
Nawet moi klienci czasami dzwonią i pytają jak się go składa :?
Myślę że max 0,5% mężczyzn w Polsce mogłoby wygrać z wabi na sprzęty.
Napisano Ponad rok temu
Obejzałem ten film,ale:A teraz maly link - w razie gdybyscie mieli JAKIEKOLWIEK zludzenia ze uda wam sie obronic przed nozem...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-gość już miał nóż w ręku a ręce trzymał z tyło
-była to akcja typowego partyzanta (policjant się nie spodziewał)
- jak policjant trzymałby pistolet już w ręku?
- jak jak już widzę że może być nie ciekawie trzymam batona w rękawie- zamach i otwarcie-uderzenie jest dość szybkie
- tamtem nożownik mimo otyłości był zwinny i w pełni zdecydowany- to raczej nie jest norma, ale nie uważam też że nie ma takich ludzi.
Ps. nie bądź taki skromny z tym że jesteś z tikemi przeciętny!!!!!!!!!!!!!
Pamiętaj że batona w ręku nie miało w życiu z 90% społeczeństwa.
Nawet moi klienci czasami dzwonią i pytają jak się go składa :?
Myślę że max 0,5% mężczyzn w Polsce mogłoby wygrać z wabi na sprzęty.
Napisano Ponad rok temu
Tak noszą noże zabójcy nożownicy , jeden ciort czy miał go już w ręku czy miał na pasie z tyłu i wyciągnał z pochwyObejzałem ten film,ale:
-gość już miał nóż w ręku a ręce trzymał z tyło
No właśnie spodziewał się, wiadome dla nich było po co tam stoją.-była to akcja typowego partyzanta (policjant się nie spodziewał)
na ulicy wuglądało by to tak,
a - policjant w ogóle by niezauważył, śmierć lub okaleczenie
b - zauważył by i wybity z zamyślenia, zastanawiał się czy to się dzieje naprawdę, śmierć lub okaleczenie
c - zauważył by, ale zanim by do niego dotarło co się dzieje to i tak by było za późno, śmierć lub okaleczenie
d - miał szczęście jakimś cudem, by cośzrobił i przeżył
nie widziałem policjanta z pistoletem w ręku, co więcej, to policja nasza (nie wiem jak na zachodzie) ma te kabury pozapinane, zanim by wyjął pistolet :roll:- jak policjant trzymałby pistolet już w ręku?
Patrz wyżej, a, b, c. to wszystko tyczy się zwykłego człowieka, nikt nie nosi batona w rękawie. Prawda ? 8O- jak jak już widzę że może być nie ciekawie trzymam batona w rękawie- zamach i otwarcie-uderzenie jest dość szybkie
Poza tym, tak sobie myślę żę przy odrobinie szczęścia baton zostałby wyciągnięty chwilę przed cięciem/pchnięciem i tu należało by wg. mnie ćwiczyć użycie batona jako yaware/kubotan, czy jak to się tam zwie, bo nie zawsze może być miejsce i czas na rozłożenie. Powiedzmy(przy naprawdę ogromnym szczęściu) uderzenie batonem w rękę, czy w cośtam, powiedzmy udało się, kopnięcie proste by uzyskać dystans, rożłożenie batona, i młócka. Tylko proszę niech nikt nie bierze tego na poważnie i nie próbuje tego robić, nie chcę mieć nikogo na sumieniu, ot tak wymyślone na szybklo
A tak w ogóle co do sparingów pałki kontra nóż, to wszystko fajnie pięknie z tymi procentami, tylko co innego kiedy staje na przeciwko siebie dwóch kolegów ktorzy w przyjaznej atmosferze przyszli poćwiczyć i mają sprzęt wyciągnięty.
A co innego kiedy atakaju nas ktoś z nożem, a my w tym czasie musimy to zauważyć, wyrwać się z myśli i przestawić na to że zostaliśmy zaatakowani, uświadomić sobie co się dzieje, dojść do tego że to się dzieje naprawdę a nie że film kręcą, albo pomyłka , dobyć broń i działać.
nawet jeśli ktoś wyciągnie noż i zaczyna straszyć, to zastraszany musie przejść te atapy, i z regyły jeśłi chodzi o jakieś pałki/batony to dodatkowo sprytnie uzyskać dystans i chwilę czasu na rozłożenie.
A tak w ogóle po raz kolejny podkreślam, że to takie rozważania, i nie próbujcie tego robić w domu (i na ulicy)
To z tym przebudzeniem i myśleniem że film kręcą to inspiracja z rzeczywistości. jak ktoś ma znajomego policjanta niech zapyta, lub może jakiś policjant się wypowie. Często jest tak że ludzie napadnięci naprawdę, czasami kopani na ziemi już, myślą że to pomyłka, że to nie o ich chodzi itp.... Często ludzie myślą że to jakieś żarty. Na szybko jeden przypadek:
kiedyś moich dwóch kumpli napadli ludzie z metalowymi pałami, przewrócili jednego z nich i zaczęli go okładać, drugi stał i się patrzył bo myślał że koledzy robią gościowi taki kawał. Obaj kolesie byli nieźli w sw, przynajmniej na sali. Szybcy, sprawni, silni.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Często jest tak że ludzie napadnięci naprawdę, czasami kopani na ziemi już, myślą że to pomyłka, że to nie o ich chodzi itp....
Sam tak miałem Ale takie coś jest tylko za pierwszym razem, potem człek jest bardziej paranoiczny
Napisano Ponad rok temu
Hyhh ty mi tu nie pisz takich rzeczy bo sobie pomysle ze prawde piszesz i ze ja naprawde cos umiem ... ja tam skromniutki rzemieslnik nozowy ... a te 12 trupow w zeszlym roku ... to tak przypadkiem .. no sami mi skoczyli na otwarty noz ... takie popaprane samobojcePs. nie bądź taki skromny z tym że jesteś z tikemi przeciętny!!!!!!!!!!!!!
Pamiętaj że batona w ręku nie miało w życiu z 90% społeczeństwa.
Nawet moi klienci czasami dzwonią i pytają jak się go składa :?
Myślę że max 0,5% mężczyzn w Polsce mogłoby wygrać z wabi na sprzęty.
Napisano Ponad rok temu
przewrócili się i wbili sobie nóż w plecy... 12 razy :twisted:
Napisano Ponad rok temu
You murderer :wink:te 12 trupow w zeszlym roku ... to tak przypadkiem .. no sami mi skoczyli na otwarty noz ... takie popaprane samobojce
Napisano Ponad rok temu
Generalnie powyzej 2m (dla mnie wiecej bo 2-3 kroki czyli 2,5 metra) jesli masz reke na batonie i umiesz DOBRZE odejsc w tyl do nozownik raczej przegra CHYBA ze ... ma "sprezynki" w nogach .. mowie o gosciu, ktory cwiczy coskolwiek gdzie trenuje sie prace nog i potrafi SZYBKO dojsc do przeciwnika ... w innym przypadku : 1 krok - Nozownik jest szybszy
2 - 3 kroki i reka na batonie wygrywa czesciej batoniarz .. 2--3 kroki ale baton schowany - NIE WIEM pewnie szanse wieksze ma nozownik
Napisano Ponad rok temu
OBRONA PRZED NOŻEM LUB BRONIĄ PALNĄ TO SPRAWA PROSTA: MOŻE TO BYĆ NAJLEPSZA TECHNIKA W TWOIM ŻYCIU, ALBO OSTATNIA TECHNIKA W TWOIM ŻYCIU.
łatwo wybrać. Mi jednym zdaniem uzmysłowił wszystko.
Ps. Do pytających: taak, obroniłem się przed 15cm nożem kuchennym. I nie mam zamiaru tej sztuczki powtarzać.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Taekwondoka VS amator
- Ponad rok temu
-
"Dziś jest dobry dzień na śmierć"
- Ponad rok temu
-
Gdzie się uczyć obsługi batona
- Ponad rok temu
-
FURIA !!
- Ponad rok temu
-
FURIA !!
- Ponad rok temu
-
tak w temacie psów i he-manów
- Ponad rok temu
-
Czy był moment w waszym życiu kiedy coś pęka??
- Ponad rok temu
-
Sami zaczęli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Styl szalonego mistrza
- Ponad rok temu
-
Nokautujący cios
- Ponad rok temu