Hej, pewnie nie jeden z Was miał taki etap, że na treningach nic nie idzie i w ogóle spadek siły, przede wszystkim chodzi mi o siłownię, wcześniej chodziłem te 2,3 razy w tygodniu a teraz jak pójdę raz na póltora tygodnia to jest dobrze

.
Jakoś też nie mam tyle energii i siły co kiedyś, nie wiem co się dzieje. Mam dopiero 22 lata, na siłkę chodzę od 16 roku życia.
Może by się przydał jakiś dopalacz?

Kreatynka? Kiedyś brałem to gówienko i muszę przyznać, że było niezłe.
Może potrzebna jakaś dłuższa przerwa? Ale za bardzo nie chcę przerywać, nadal chcę chodzić.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Pozdro