Sami zaczęli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A poważnie mówiąc to myślę że ta sytuacja jest bez wyjścia, pozostaje ci wyemigrowac, najlepiej do USA.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Boże to jest równie głupie jak *duł po ucieczce* .
Następny user się bedzie lansowął .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeden gosciu dal mi z ,,bara'' ja krzyknalem cos pod nosem i 2 tygodnie pozniej wyszli z kosciola i podeszli w trzech jak sobie siedzialem i podchodzili az jednemu z batona sprezynowego z guma na koncu uderzylem w pysk i uciekalem a kawaleczek dalej mnie zlapali i przy ludziach mnie bili kopali az jden mi trafil w oko paznokciami jak siee okazalo i mam rozwalone oko i ucieklem.a teraz chcialem zrobic odwet ale dowiedzialem sie ze on gadal o tym z ims kumplem ktory jest znany(dobrze sie bije i jest starszy o kilka lat a ja chodze do gim)i teraz w dwoch czekaja na mnie przy szkole i nie chodze teraz do szkoly ze strachu ale wiem ze jak tam pojde to mnie znowu pobija.co zrobic w takie sytuacji?????????sorry jesli popelnilem jakis blad ale spieszylem sie!!!!!!!!!!to na serio wazne mozecie pisac tez na gg nawet jak jestem niedostepny.z gory dziekuje
Weźmij batoniarzu miskę soczewicy, pójdź do miejsca gdzie nieprzyjacioły twoje. Przyjdź do nich nim kur ostatni zapieje. Weźmij najwiekszego z nich i zaprowadź do domu Kaifasa syna Dawida, brata Jozuego. Będzie on w połowie drogi do Al-Jeruszalaim od strony Damaszku. W domu tem umyj nogi nieprzyjaciołowi swemu. Otrzyj mu twarz jedwabną chustą, rzemienie u butów jego rozsupłaj i szaty jego wyczyść. Trzy dni i trzy noce nauczaj go by bliźnich swych miłował. Dnia czwartego baranek i gołąb przyjdą w twe progi i znak to będzie, że wróg twój nawrócon został a ty do nauk swoich bezpieczny wrócić mozesz.
[List do Batoniarza 3:1-15]
Napisano Ponad rok temu
spadlem z krzeslaWeźmij batoniarzu miskę soczewicy, pójdź do miejsca gdzie nieprzyjacioły twoje. Przyjdź do nich nim kur ostatni zapieje. Weźmij najwiekszego z nich i zaprowadź do domu Kaifasa syna Dawida, brata Jozuego. Będzie on w połowie drogi do Al-Jeruszalaim od strony Damaszku. W domu tem umyj nogi nieprzyjaciołowi swemu. Otrzyj mu twarz jedwabną chustą, rzemienie u butów jego rozsupłaj i szaty jego wyczyść. Trzy dni i trzy noce nauczaj go by bliźnich swych miłował. Dnia czwartego baranek i gołąb przyjdą w twe progi i znak to będzie, że wróg twój nawrócon został a ty do nauk swoich bezpieczny wrócić mozesz.
[List do Batoniarza 3:1-15]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
prosze nie nabijajcie sie oni sa w kilku i znaja jakiegos goscia starsszego okolo 23 lata wiec mi koledzy nie pomoga bo sie boja wiec potraktujcie to powaznie
Ej nie badz taki skromny przeciez ty znasz jeszcze starszego goscia. Pomysl chwile. Tak zgadles wez ojca! 100% ze spieprza :-)
Napisano Ponad rok temu
Ej nie badz taki skromny przeciez ty znasz jeszcze starszego goscia. Pomysl chwile. Tak zgadles wez ojca! 100% ze spieprza :-)
tam ojca...wez dziadka !!
Napisano Ponad rok temu
pamietajcie podazajcie w kierunku harmonii
a jak batoniarz masz taki problem ze ci oko rozjebali to rtza bylo isc na obdukcje
potem do organow scigania i h.... i sie nie zaslaniaj ze ziomki w gtcie straca do ciebie respect yoyoyooyoy dog!!!
pyzdra
Napisano Ponad rok temu
List do batoniarza czekam na wiecej !!
Napisano Ponad rok temu
Ma gość poważny problem
Oko mu chcieli wydłubać 8O
Hehehehehehe - jakie te trole dzisiaj "miętkie"
Mam osobistą proźbe do szanownego trola(tak w ogóle to z jakiego jesteś gatunku? Troli zielonych - pospolitych, czy może jesteś jakimś egotycznym gatunkiem ) - napisz wiecej takich historyjek, ja się chętnie rozwesele przy tych pięknych "etosach"
Czekać tylko,aż jakiś podróżny śpiewak napisze o Twych przygodach podniosłą pieśń - "pieśń o przygodach Trola Batoniaża", pieśń która będzie śpiewana z pokolenia na pokolenie w podzięce Tobie za rozweselenie szanownych Userów VB :twisted:
PS: Spawacz - respect :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[...]a teraz chcialem zrobic odwet ale dowiedzialem sie ze on gadal o tym z ims kumplem ktory jest znany(dobrze sie bije i jest starszy o kilka lat a ja chodze do gim)
no comment... co POWINIENES zrobic, to zglosic sie do lekarza na obdukcje (doznales bardzo powaznego uszczerbku na zdrowiu), i dalej isc sciezka wielokrotnie doradzana nie tylko w dziale ULICA w ogole, ale takze juz w tym temacie. starszy, twardy jak skala kolega w wieku 23 bedzie dobrze obsrany jak policja wsrod lamentu jego matki wyciagnie go za szmaty z domu.a jesli nie masz zamiaru tego uczynic, przeczytaj dobrze post pana spawacza, wydrukuj, nos przy sobie i postepuj zgodnie z jego trescia.
poza tym dla komfortu wlasnego i osob czytajacych twoje posty postaraj sie nie pisac jednym tchem.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
mozna jakos nagradzac takie posty??Weźmij batoniarzu miskę soczewicy, pójdź do miejsca gdzie nieprzyjacioły twoje. Przyjdź do nich nim kur ostatni zapieje. Weźmij najwiekszego z nich i zaprowadź do domu Kaifasa syna Dawida, brata Jozuego. Będzie on w połowie drogi do Al-Jeruszalaim od strony Damaszku. W domu tem umyj nogi nieprzyjaciołowi swemu. Otrzyj mu twarz jedwabną chustą, rzemienie u butów jego rozsupłaj i szaty jego wyczyść. Trzy dni i trzy noce nauczaj go by bliźnich swych miłował. Dnia czwartego baranek i gołąb przyjdą w twe progi i znak to będzie, że wróg twój nawrócon został a ty do nauk swoich bezpieczny wrócić mozesz.
[List do Batoniarza 3:1-15]
a jesli chodzi o sam post to osobiscie tez znam kilku gosci starszych ode mnie (i to powaznie a nie "podobno"), ale jakos nikt nie czuje do mnie z tego powodu jakiegos respektu.
jak cos to sluchaj glosu Diriza.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Styl szalonego mistrza
- Ponad rok temu
-
Nokautujący cios
- Ponad rok temu
-
Automaty typu boxer
- Ponad rok temu
-
Solo?
- Ponad rok temu
-
Stajnia......A nie ulica
- Ponad rok temu
-
Pneumatiki
- Ponad rok temu
-
A co potem?
- Ponad rok temu
-
w parku
- Ponad rok temu
-
ruska armia
- Ponad rok temu
-
Warszawa
- Ponad rok temu