23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_korniko]

Zna ktos moze jakis dobry antybiotyk lub jakies inne lekarstwo,zeby jak najszybciej wyleczyc przeziebienie i jednoczesnie uczestniczyc w treningach? Mam katar,kaszel,a nie mam teraz czasu ,zeby chorowac i muze szybko temu zapobiec.

[budo_mkimura]

Jednoczesnie uczestniczyc w treningach? Mam katar,kaszel.

A o kolegach z którymi ćwiczysz pomyślałeś, chodząca epidemio? :wink:
Kiedy mnie "bierze" wcinam duże ilości rutinoscorbinu i podjadam aspirynę, na noc i przed treningiem. Jak nie przechodzi - odpuszczam treningi, szkoda zdrowia własnego i kolegów.

[budo_kubas§]

ja tam standardowo aspiryna i witamina C w dużych ilościach i dośćszybko przechodzi
pzdr 8)
a trening sobie daruj bo Twoji koledzy następnym razem założą taki sam temat :wink:

[budo_sawosz]

odpoczynek plus leczenie objawowe (aspiryna albo jaki inny gripex)
tak naprawdę nic innego Ci nie pomoże, niestety wit. C oraz rutinoscorbin absolutnie nie maja dowiedzionego działania na ludziach a ich działanie prawdopodobnie sprowadza się do efektu placebo

[budo_kubas§]

jakieś dowody? źródła? jak masz to wklej albo daj linka
pzdr

[budo_mkimura]

niestety wit. C oraz rutinoscorbin absolutnie nie maja dowiedzionego działania na ludziach a ich działanie prawdopodobnie sprowadza się do efektu placebo

Spiskowa teoria dziejów=masowe oszustwo koncernów farmaceutycznych. :wink:

[budo_korniko]

jescze doszla temperatura. Juz jest pelen komplet - idealny zestaw. A w czwartek musze byc zdrowy bo jade na oboz!!!!!!!!!!

[budo_harry]

Przede wszystkim isc do lekarza... a jesli nie ma czasu to z jednym musze sie zgodzic. Warto sprobowac Polopiryny, Aspiryny lub Scorbolamidu. Ten ostatni, mimo, ze dziala mniej "wyraznie" (w sensie nie od razu czuc skutki jego dzialania) tez jest niezly. To, co ktorys z uzytkownikow powiedzial o witaminie C i Rutinoscorbinie to nie jest prawda. Zarowno witamina C jak i rutyna maja dowiedzione i znaczace dzialanie nie tylko gdy organizm jest oslabiony choroba, ale rowniez gdy chcemy go od niej uchronic. Dalej nie chce mi sie rozpisywac, bo nie jestem zwolennikiem ani udzielania odpowiedzi na takie tematy, ani samemu zakladania podobnych - nie mozna leczyc sie na odleglosc. Gdybym jednak zalozyl, ze nie masz zadnej alergii na leki, a objawy, ktore masz, nie sa grypa (tu wypadaloby zrobic odpowiedni test), jestes sredniej wielkosci facetem, to zaproponowalbym:
Polopiryna S (rozpuszczona w lyzeczce plynu i popita min. pol szklanki) - 2-3x dziennie 1.5-2 tabletki - to w zaleznosci od samopoczucia
Rutinoscorbin - 3 x dziennie po 1-2 tabletki - nie zaszkodzi.
Witamina C jest w Rutinoscorbinie, ale od biedy mozna dorzucic do zestawu Multiwitamine w dowolnej postaci - to tez nie zaszkodzi, aczkolwiek przy dobrym odzywaniu nie jest wymagane.
Do powyzszego polecam Aliofil (lub inne tabletki czosnkowe), lub jesli ktos lubi kefir z wycisnietym "zywym" czosnkiem (calkiem niezle smakuje i dosyc zdrowe).
Na wieczor polecam mleko z miodem i maslem - to rozgrzeje organizm, rozszerzy oskrzela i pozwoli latwiej usnac.
Bezwzgledny zakaz wychodzenia, treningow i zarazania innych oraz doziebiania sie - cala "szybka" kuracja jest gowno warta jak sam o siebie nie zadbasz - warto ze 2-3 dni polezec w lozku, wygrzac sie, wypocic i przy okazji poleniuchowac...
Warto sprawdzic, czy nie ma sie grypy, gdyz niedokladnie wyleczona moze doprowadzic do niezlych powiklan, ktore w przypadku sportowca moga sie zle skonczyc. I kolejny raz polecam wizyte u lekarza "na zywo"...

[budo_the_d]

Witamina C jest bardzo waznym czynnikiem i w zdrowiu i w chorobie. Oczywiscie lepiej naturalna czyli cytrynka do herbaty. Tym sie nie przedawkuje a nadmiar zostanie poprostu wydalony - a warto zauwazyc tez ze to przeciwutleniacz, takze cytrynke polecam przez caly rok

Zas co do patentu to aspiryna na noc, duza ilosc napojow, zakryc sie caly po glowe i mocno sie wypocic az sie poczuje jak struzki wody po nas leca potem przebrac sie uzupelnic plyny, i od nowa 2-3x w nocy tak zrobic a gwarantuje ze nastepnego dnia poczujesz sie owiele lepiej a temperatura spadnie jak glupia. Ja tak zawsze robie jak cos mnie klepnie i naprawde pomaga 1-2dni i czlowiek zdrowy.

[budo_oliffka]

Moja kombinacja lecznicza: herbata z cytryną i sokiem z malin, miód, czosnek i gorące mleko.
Gdy miałam katar robiłam gorącą kąpiel. Do tego wystawiałam na podgrzewacz kilka kropel olejku olbasoil zmiesznych z wodą.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz chorowałam. Dlatego i metody takie 'ludowe'.
Treningi sobie odpuść.

[budo_niedziel]

Jednoczesnie uczestniczyc w treningach? Mam katar,kaszel.

A o kolegach z którymi ćwiczysz pomyślałeś, chodząca epidemio? :wink:
Kiedy mnie "bierze" wcinam duże ilości rutinoscorbinu i podjadam aspirynę, na noc i przed treningiem. Jak nie przechodzi - odpuszczam treningi, szkoda zdrowia własnego i kolegów.

Co za bezczelny typ Dziś po sparingach kimura mówi: " o ku..wa ale mnie wczoraj gorączka dojechała ... paskudne grypsko. zaraz zjem aspiryne i ide do łóżka ". A teraz na forum pisze " czy pomyślałeś o kolegach "

A najlepszy sposób to rutynoskorbin i witC - jest taka razem z wapnem, chyba polfy cze tajiej jaksies firmy. A do tego obowiazkowe mleczko z miodem :-)

[budo_sawosz]

Spiskowa teoria dziejów=masowe oszustwo koncernów farmaceutycznych

No dokładnie tak. O dziwo tego własnie ucza na Farmakologii na Lekarskim. Jedyna sytuacja kiedy wit. C przynosi korzysc to stan jej niedoboru. W zwiazku z dieta w Polsce typowa oraz faktem iz witamina owa jest uzywana jako konserwant to smiem watpic w obecnosc niedoboru u pytajacego. Ponadto nadmiar wit. C wydalany z mnoczem sprzyja niekt órym rodzajom kamicy moczowej.

[budo_ukyo78]

Sluchaj moze tak jest rzeczywiscie ale jak juz glosisz takie rozrywkowe teorie to moze podaj jakiekolwiek zrodla albo powiedz po prostu skad czerpiesz wiedze. Ja mam np. przeziebienie teraz czytam sobie ten watek i wyciagam jakies wnioski - a ty mi nie ulatwiasz.

[budo_sawosz]

A Ty czerpiesz wiedzę z reklam??

1. Zródło to wykład z 3 roku.
2. Podręcznik Farmakologia Kostowskiego.
3.Jeśli chcesz moge poszukać streszczeń prac w medlinie (baza danych artkułów medycznych)

Nie twierdzę poza tym że od 2 wit. C umrzesz ale efekt bedzie wątpliwy.



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

o tu prosze nawet się wysiliłem i znalazłem artykuł o tym ze witamina C w nadmiernych ilosciach zwieksza ryzyko kamicy

[budo_ray_luka]

Kefir, maślanka, zakwas, jogurt, ew. może być Actimel ale chyba nie warto przepłacać. Z choroby pewnie nie wyleczy ale może skrócić jej czas no i wzmacnia odporność.

[budo_harry]

o tu prosze nawet się wysiliłem i znalazłem artykuł o tym ze witamina C w nadmiernych ilosciach zwieksza ryzyko kamicy

Według mnie ten artykuł jest zupełnie o czymś innym, a wpływ witaminy C akurat tu jest "średnio" potwierdzony. Radzę dokładnie przeczytać cały artykuł nie tylko pobieżnie część o witaminie C. Tymczasem wiadomym jest, że ograniczyć jej przyjmowanie należy przede wszystkim w przypadku istniejących już kamieni szczawianowych...
Należy jednak podkreślić, że rozmowa dotyczy nadmiaru witaminy C a nie jakiemuś "kosmicznemu" ciągłemu przedawkowywaniu wraz ze spożywaniem i jej suplementów i np. suplementów żelaza. Dla mnie robi się lekko OT. Interesuje mnie tylko:
1. Nie takie mądre głowy jak my siedzą i główkują kto ma rację i kiedy w tej kwestii.
2. Artykuły, które wykopujesz lub wykopiesz nie potwierdzają szkodliwości nadmiaru samej witaminy C, tylko w powiązaniu z innymi związkami, chorobami osoby pochłaniającej ją w znacznym nadmiarze lub też są publikacjami, które niczego nie dowodzą na 100%...
3. Na początku wspominałeś o niewielkiej przydatności witaminy C i Rutinoscorbinu, tu zacytuję:

niestety wit. C oraz rutinoscorbin absolutnie nie maja dowiedzionego działania na ludziach a ich działanie prawdopodobnie sprowadza się do efektu placebo

Tymczasem teraz nie dość, że odpuściłeś sobie Rutinoscorbin to zacząłeś wspominać o znacznym nadmiarze witaminy C, niejako pomijając wpływ witaminy C w normalnych dawkach... Dziwne, ale jako, że jest to forum nie związane z medycyną to chyba rzeczywiście z mojej strony koniec dyskusji :-)

[budo_sawosz]

oczywiście przyznaję ze mowa w nim była o dawkach przekraczajacych 1g dziennie (*choc takie bodajże Prof. Paulus zalecał dawno temu, a może jakis inny juz nie pamietam). co masz na mysli srednio potwierdzony??
po drugie jesli już to spróbuj przytoczyc potwierdzenie swoich słów

po trzecie powiedziałem na czym opieram moja wiedze a jak komuś zalezy to poszukam artykułów na medlinie

BTW to jest akurat podforum o zdrowiu treningu i odżywianiu... temat jak najbardziej pasuje

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

stronka do przeszukiwania medlinu (niestety tylko abstrakty) po wpisaniu słów kluczowych vitamin C nephrolithiasis

[budo_sawosz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

skrót do abstraktu z bazy Cochrane

otóż przyjmowanie vit C u niektórych może przynieśc korzysci w profilaktyce natomiast wartosć lecznicza jest wedłóg wiekszosc p[rac zerowa aż do dawek 4 g jedna praca opisała korzysc z leczenia przeziebienia wit C przy dawkach powyzej 8g

[budo_sawosz]

do Rutinoscorbinu się ustosunkuje pózniej bo mi sie teraz nie chce szukac

2. Artykuły, które wykopujesz lub wykopiesz nie potwierdzają szkodliwości nadmiaru samej witaminy C, tylko w powiązaniu z innymi związkami, chorobami osoby pochłaniającej ją w znacznym nadmiarze lub też są publikacjami, które niczego nie dowodzą na 100%...

skad wiesz?? btw nic niczego dowodzi na 100% ale jeżel czytam duzą pracę interwencyjna z randomizacja i statystycznie coś wychodzi to jestem skłonny uwierzyc... to sie nazywa evidence based medicine

[budo_the_d]

No nie chce mi sie zaglebiac w sprawy odpornosciowe zwiazane z witamina C ale jest on np: przeciwutleniaczem ktory przeciwdziala wolnym rodnikom(aktywny tlen) co spowalnia proces starzenia. Bo jak wiadomo za starzenie sie organizmu sa wlasnie odpowiedzialne wolne rodniki.
Takze ...