Paranoja!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...należy Myśleć...
...oraz trenować SW...
...startować w zawodach, najlepiej kontaktowych...
... na pewno bieganie też nie zaszkodzi...
...a noszenie broni to już sprawa indywidualna!!
Napisano Ponad rok temu
Czy gdzieś temu zaprzeczyłem?! :roll: No może poza sytuacją, gdy zamiast uznać swoją przegraną i wybrać mniejsze straty, zaczniesz zachowywać się jak Bruce, a wtedy to można się nieźle zdziwić.Sztuka walki może nie pomóc, ale na pewno nie przeszkodz!!!
Czasami to jest najlepsze wyjście. :wink:A co jeśli nie będziesz mógł uciec?Masz sie polożyć na ziemi i błagac o litość?
Taa... tylko, że nie jesteś w stanie przewidzieć ilu jest napastników (w większości wypadków) i czy któryś z nich nie wyciągnie zaraz np. batona i ci czachy nie rozp...li.Ale w takiej sytuacji, to chyba tylko z gnatem dasz rade, albo jak masz ogromne doświadczenie!
Reasumując... wszystko zależy od ilości i "jakości" własnych, jak i wrogich "oddziałów". Plus oczywiście myślenie i szczęście. Jak dla mnie za dużo zmiennych, aby generalizować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wedgół to ludzi tu panikują. Pewnie sporo z nich to poprostu cioty i tyle nie ma co się oszukiwać.
Z tego co poznałem tą większość to wcale nie są cioty - ot. normalni, myślący ludzie, którzy nie mają zapędów do walki na ulicy. A to, że jest inne wyjście niż pranie każdego po mordzie(nie mówię też o ucicecze) to nie znaczy, ze jest się ciotą.
Poza tym "walka uniknięta jest walką wygraną"
Napisano Ponad rok temu
wielu ludzi mysli, ze jak zacznie cos trenowac to stana sie niepokonani albo ze przynajmniej podczas napadu zawsze sie obronia. dochodzi do konfrontacji i gosc po pol roku SWX postanawia sie sprawdzic (byl nawet taki watek na forum) zamiast oddac 2 napastnikom 20pln. i co? najpierw baty a potem i tak ucieczka. stad zachowawczosc doradzajacych.!Że na ulice to najlepsza jest ucieczka, że żadna sztuka walki nie zapewni Ci skutecznoąci!
mysle, ze skoro zyjemy w kraju, w ktorym coraz mlodsi wpychaja noz pod zebra to ten gosc zachowal sie racjonalnie, a nie jak ciota. ostatnio Adam poradzil "na ulice" efektywne korzystanie z mozgu bo pozwala uniknac 90% trudnych sytuacji - to wlasnie uczynil gosc idacy z kumplem.Jak np czytam kolesia że szedl z kumplem i małolaci do nich przypyskowali a on nic nie zrobił. Ciota i nie ma co ściemniać.
Napisano Ponad rok temu
Jak się da, to zawsze uciekam -- już kiedyś dostałem nożem i miałem szczęście, że w rękę. Od tej pory zdupiam ile pary w nogach. Mam niestety takiego pecha, że słabo biegam ;-)
No i tu zaczyna się klasyczny temat o sposobach walki na ulicy.
Pozdrawiam.
Ps. Żadna sztuka przylać pyskującym małolatom. Moim zdaniem ten, co musi się w ten sposób "sprawdzić" czy "odegrać" to właśnie jest ciota. Ten, co olewa gnojków mądrze czyni, bo oni się nic nie nauczą i albo im nakopie i tylko się spoci, albo oni mu nożem kichy wypuszczą. Taki deal.
Napisano Ponad rok temu
Ten, co olewa gnojków mądrze czyni, bo oni się nic nie nauczą i albo im nakopie i tylko się spoci, albo oni mu nożem kichy wypuszczą. Taki deal.
Ludzie wy macie chyba anielską cierpliwość . Ciekawe kiedy wam puszcza nerwy ?
Jak wam na**ają na głowe ?
Dobrze , sie czasem spocić człowiek wie , że żyje :wink: .
Ps : w jakimś temacie w archiwum czytałem historie kolesia który zanim wyjebał jakiemuś leszczykowi dał sie obrzucić mięchem i opluć ... :? . I GDZIE SENS ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba się za dużo Batmana i innych Czarodziejek z Księżyca naoglądałeś...Ludzie wy macie chyba anielską cierpliwość . Ciekawe kiedy wam puszcza nerwy ?
Jak wam na**ają na głowe ?
Dobrze , sie czasem spocić człowiek wie , że żyje Smile Wink .
Ps : w jakimś temacie w archiwum czytałem historie kolesia który zanim wyjebał jakiemuś leszczykowi dał sie obrzucić mięchem i opluć ... Confused . I GDZIE SENS ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba się za dużo Batmana i innych Czarodziejek z Księżyca naoglądałeś...
I co mi jeszcze ciekawego powiesz ?
Może jakiś cytacik prof. wielokrotnie habilitowanego z dziedziny resocjalizacji ?
Napisano Ponad rok temu
Ty masz GO niewątpliwie, jak pobijesz dziesięcioletnich gówniarzy... ale chyba wiele więcej lat nie masz.Jak ktoś ma chonor to nie da sobie napyskować skałdakom po 50 kilo.
Napisano Ponad rok temu
I tak byś nie zrozumiał. Troche dojrzałości...I co mi jeszcze ciekawego powiesz ?
Może jakiś cytacik prof. wielokrotnie habilitowanego z dziedziny resocjalizacji ?
Napisano Ponad rok temu
Jak ktoś ma chonor to nie da sobie napyskować skałdakom po 50 kilo.
Możliwe. Ale jak ktoś ma honor, to nie da sobie napyskować składakom po 150 kilo. Ciekawe czy wtedy też byłbyś taki mądry. Żaden to honor bić słabszego, ale chonor, to może... bo pewnie nie mam za grosz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sposoby
- Ponad rok temu
-
Czego oczekujecie wychodząc późno na ulicę czy do baru?
- Ponad rok temu
-
Próba morderstwa
- Ponad rok temu
-
Uniki i sposoby na 'drechów'.
- Ponad rok temu
-
a w pierdlu ktorys z was robil, w ochronie?
- Ponad rok temu
-
Cios w krtań
- Ponad rok temu
-
Dobre/złe nawyki na ulicę
- Ponad rok temu
-
Zastanawialiscie sie kiedys...?
- Ponad rok temu
-
nasiadówki w klatce schodowej
- Ponad rok temu
-
co bys zrobil jak ci gosce by byli twoji sasiedzi?
- Ponad rok temu