Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Napisano Ponad rok temu
Skoro już przy gaśnicach, ten uchwyt a'la home defence i zawleczka boczna nie zahaczają się o reklamówkę/koszule przy wyciąganiu?
Napisano Ponad rok temu
Sposób miotania mnie przekonuje!
A właśnie macie może jakieś praktyczne wrażenia co do Foxa. Napastnik przekazał może coś ciekawego?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sposób miotania mnie przekonuje!
Mnie też ten filmik zachwycił, fakt że z dystansu to fox w streamie ładnie kryje.
Ale zobacz ten filmik:
Tu już widać, że w przypadku bliskiej odległości nie wystarczy raz siknąć żeby pokryło całą twarz. Trzeba trochę pomalować A na to nie ma czasu w sytuacji zagrożenia. Dlatego wydaje mi się, że jednak tradycyjna chmura daje lepszą skuteczność, przynajmniej na krótki dystans.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pogromca, a co masz na myśli pisząc, że Frontiersman mocno Cię zawiódł jeśli chodzi o skuteczność rażenia?
Wg mnie nie zawodzi ale mógł trafić jakiś mocno przeterminowany albo felerny jak kiedyś trafił gaśniczke Force o której tu kiedyś pisał..
Frontierek nie jest na ludzi, warto o tym wiedzieć w razie uzycia przy świadkach. Tzw.siła wyrzutu z małej odległości jest na tyle duża, że może uszkodzić wzrok czyli spowodować tzw. trwałe uszczerbki itp.a wtedy możemy przy okazji odpowiadać.
Jest też ograniczenie przed aplikacją na tzw. zwierzęta domowe jak pieski w parku miejskim ( co innego w lesie !!! ) Czytajcie opakowania bo teraz nawet po polsku takie rzeczy piszą na ulotce. To typowy gaz na dzikie zwierzaki i do stosowania poza tzw "terenem zasiedlonym czy zurbanizowanym". Oczywiście chyba, ze walczymy o życie bo wtedy wszystkie chwyty dozwolone i jak pisał tu kiedyś jeden nasz kolega" lepiej być sądzonym przez dwóch sędziów niż niesionym przez czterech ...... na cmentarz.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pogromca, a co masz na myśli pisząc, że Frontiersman mocno Cię zawiódł jeśli chodzi o skuteczność rażenia?
Po 1 zasięg był... mizerny... Podobny albo i mniejszy od KO. Druga kwestia to byłem w stanie spokojnie wytrzymać w pół otwartym pomieszczeniu do którego wpadła około pół jedno sekundowa salwa. Mimo wszystko spodziewałem się czegoś więcej. Możliwe, że znajomy zrobi test swojego fronterka, także wtedy najwyżej zrewiduję mój pogląd...
Idolem w sposobie miotania jest u mnie red pepper 75 ml. Niestety ten gaz jest również moim anty idolem w sile działania... No i weź tu człowieku wybieraj... albo dobrze miota, albo silny środek...
Pozdrawiam
@Edycik
A właśnie apropo gaśnicy puissanca. Uważam, że jest wysokie prawdopodobieństwo, iż jest mocno zauważalna różnica w sile force 80 a puissance 90. Na filmiku który kiedyś umieściłem zwracałem dużą uwagę na różnicę barw między gazami (Force był dużo ciemniejszy chociaż mogło być to spowodowane różnicą ilości środka miotającego). Forca kojarzę jako gaz którego MAŁA KROPLA w ustach UNIEMOŻLIWIAŁA oddychanie na około 20 sekund. Zauważalne też było działanie dopiero po około 5 sekundach.
Miałem raz nieszczęście oberwać z własnej głupoty swoim forcem. Normalnie masakra. Strumień pięknie pokrył mi twarz. Działanie było BARDZO intensywne, ale i krótkie. Na mnie działał około 5 minut, a może mniej. Później mogłem normalnie oddychać i widzieć. Uczucie ciała obcego w oku miałem przez miesiąc.
Puissance zadziałał na napastnika na około minutę. W sumie z biegiem czasu jak na sucho ocenię fakty, to mogło to być np spowodowane po 1 faktem, że ta gaśniczka strzela "cobrą" a po drugie mimo wszystko te 2 metry odległości były... Żeby na 100% ocenić musiałbym dostać jeszcze puissancem, ale tak się składa, że nie mam na to najmniejszej ochoty ;-) .
@offtop
Dostałem postanowienie o wszczęciu dochodzenia z art 158 1kk. Mam nadzieję, że to dobry znak.
@browar 25
Tak tylko zwróć uwagę na to jaka ilość środka dostaje się na twarz, a jaka idzie w gwizdek przy chmurce. Ten strumień jest szeroki więc nie powinno być problemów z trafieniem. Wiele razy miałem okazję użyć gazu i wniosek jest jeden. Chmurka działa na prawdę krótko. Nawet w tę nieszczęsną Niedzielę napastnik po dostaniu salwy w ryj ocknął się po 1 - 2 minutach... A dla porównania Sabre red w pianie działał 30 min na pijanego kolegę (następnego dnia tylko mi dziękował, że go uspokoiłem) mimo reanimacji sporą ilością mleka. To też trzeba brać pod uwagę. Taki strumień działa DUŻO intensywniej i dłużej!. Najlepsze jest to że strzelałem z odległości przynajmniej 2 metrów. Podczas strzału jednocześnie odpierałem atak techniką latającego wózka dla dziecka. Trafiłem od razu w każde oko. Tylko, że wtedy sporo ćwiczyłem zarówno obsługę jak i szybkie wyciąganie gazu...
Napisano Ponad rok temu
Off - art. 158 kk to udział w bójce lub pobiciu - tylko czy traktują Cie jako sprawcę udziału w bójce, czy jako pokrzywdzonego w pobiciu... Bo nasza Policja do wszystkiego jest zdolna, a Prokuratorzy często przypominają konia dorożkarza.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to wg mnie ten frontek był felerny. Mój - 2 lata przeterminowany - miał zasięg 2 x większy od KO.
Off - art. 158 kk to udział w bójce lub pobiciu - tylko czy traktują Cie jako sprawcę udziału w bójce, czy jako pokrzywdzonego w pobiciu... Bo nasza Policja do wszystkiego jest zdolna, a Prokuratorzy często przypominają konia dorożkarza.
"Na podstawie art. 305 4kpk, zawiadamiam, że w sprawie pobicia w dniu jakimś tam roku w budo.net.pl na ul. bolesnej pana Pogromcę z Lublina"
To chyba oznacza, że mnie pobito? Czy może, że mnie zawiadamiają? Jeśli mimo zeznań świadków i moich i w ogóle stanu faktycznego uznają to za BÓJKĘ to obiecuję Wam, że uciekam z tego kraju ile sił w nogach...
A i jeszcze mała ciekawostka. Ta osoba którą uspakajałem z pijackiem furii za pomocą gazu miała kiedyś "okazję" podczas testu fronterka przypadkowo dostać chmurką która się wróciła za pomocą wiatru. Efekt był dużo mniej efektywny niż podczas ataku sabre, ale oczu też dobre 20 - 30 min otworzyć nie mógł (zresztą nawet nie próbował). Mnie ta chmurka nie ruszyła, ale może słabiej dostałem.
@megasmig
Potrzebuję mobilnej gaśniczki... Wie ktoś może czy mam szansę dostać 233 ml O.C17? Na hotspray nie mają
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
@Pogromca z Lbn
No 1-2 minuty to nie jest rewelacyjny efekt, to już nawet na youtube w testach dłużej gości trzyma bo nie jeden filmik widziałem co przez 5 minut koleś się nad sobą użalał po tym jak dostał i to przy zamkniętych oczach. Inna sprawa, że w czasie zadymy to ciężko racjonalnie ocenić czas działania. No ale nie będę się wymądrzał bo doświadczenia z użycia gazu mam żadne. Długie były moje rozterki nad wyborem gazu i nie tylko co do marki ale i pojemności, a także sposobu rozpylania Co do marki wątpliwości udało mi się wyeliminować, co do pojemności też, ale co do sposobu rozpylania to nadal nie jestem do końca przekonany. Wiem tylko, że piana to odpada raczej. Jedynie ten strumień (a fox ma przyzwoity z tego co widać, jak by kiepski był to by wątpliwości nie było ) powodował wątpliwości i nadal powoduje No ale zakup dokonany, paczka w drodze więc nie ma co narzekać.
Pozdro.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To chyba oznacza, że mnie pobito? Czy może, że mnie zawiadamiają? Jeśli mimo zeznań świadków i moich i w ogóle stanu faktycznego uznają to za BÓJKĘ to obiecuję Wam, że uciekam z tego kraju ile sił w nogach...
Po alkoholu zawsze masz przeje..bane. Każdy dobry adwokat cie załatwi. Jesteś po alko - nie używaj gazu . Chyba ze nożem albo z bronia cie baran atakował. Dotykanie lakieru ? Facet powie ,że wyglądało na uszkodzenie jego lub cudzego mienia i jest OK jeżeli był trzeźwy
Napisano Ponad rok temu
O już widzę jak napastnik daje Ci się 2 sekundy psikać. KO Samo w sobie nie zawiodło tylko się po prostu skończyło...Browar nie martw się . testowałem foxa cone na ochotniku za flaszke , 2 sekundowe psiknięcie daje ci jakieś 12 -15 minut nie 2 ;-) W przypadku Pogromcy mógł zawieść KO , wkrótce napisze o tym więcej
Myślę, że jeśli w normalnych warunkach 2 sekundowe psiknięcie wyłączyło kolegę na 15 minut, to właśnie w boju ten gaz też będzie skuteczny minutę dwie. Tu nie ma porównania po prostu.
Przypomniała mi się nawet sytuacja jak sobie polałem oczy gazem. Piekło jak choroba etc. Jak sobie uświadomiłem, że nie wiem gdzie są klucze to w stresie od razu ujrzałem światłość...
@Fedormajk
Co do bycia pijanym to się w sumie z Tb zgodzę, że nie jest ciekawie. Jedna tylko kwestia. Nie mogło mu się "wydawać". Dotknięcie mienia to nie jest jego niszczenie ew. działanie na jego szkodę. Jak ktoś się oprze o Twój płot to też lecisz i pierzesz go z 3 kolegami 10 minut na ziemii?. Mam nadzieję, że nikt w sądzie się nie kieruje takim posranym tokiem myślenia. Sam byłem pijany, ale świadkowie byli trzeźwi.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A nawet jak porysowałbyś to auto specjalnie, to nie daje nikomu prawa Cię atakować, no co najwyżej zatrzymać do przyjazdu Policji (jeśli się ją wezwało). Inaczej to samosąd. To, że ktoś sprowokował to tylko okoliczność łagodząca karę, a nie wyłączająca przestępstwo pobicia. Pijany też ma się prawo bronić, także gazem. Tyle TEORIA. Podkreślaj, że gaz był pieprzowy, a nie cs, i że nieszkodliwy dla zdrowia. Spoko, będzie ok
Ja nie piszę o reakcji na porysowanie lub nie mienia ale o użyciu gazu będąc pod wpływem alkoholu. Byczki z BMW najpewniej byli trzeźwi ( zawsze przyjmuję założenie ,ze przynajmniej kierowca jest trzeźwy) a więc teoretycznie to oni "bronili się atakując wandala" i takie zeznania najpewniej złożyli. Mam nadzieję ,ze Pogromca ma rzeczywiście mocnych świadków, że było tak jak tu pisze gdyż użycie gazu poza sytuacja samoobrony jest prawem zabronione a zeznania prawdopodobnie są też takie, że to on zarówno zaatakował samochód ( dotykając lub rysując lakier) i jeszcze użył gazu wobec osób teoretycznie broniących swojego mienia. OK przecież wiem ,ze chodziło o zaczepke ale ja bym cudzego samochodu nigdy nie dotykał w obecności właściciela nie prosząc go o zgodę. I tylko tyle.
Prywatnie nie raz żałowałem, że napiłem sie piwa na tyle,że wolałem nie interweniować tylko zadzwoniłem na policję i powiedziałem, że "jest bójka i chyba policjant jest ranny " Zadziałało natychmiast a Hi-Power został w kieszeni i do tej pory nie używany.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
barszcz sosnkowskiego, barszcz mantegazziego
- Ponad rok temu
-
Kompaktowy gaz obronny
- Ponad rok temu
-
Więzień bije strażnika w ... więzieniu (stójka, gleba, gaz)
- Ponad rok temu
-
Co sadzicie o gazie ...
- Ponad rok temu
-
Gaz do samoobrony
- Ponad rok temu
-
pistolet gazowy
- Ponad rok temu
-
Gaz pieprzowy/paralizujacy dla dziewczyny..
- Ponad rok temu
-
Pytanie od Nowego :) - Hartowniczy Piecyk Gazowy
- Ponad rok temu
-
Pozwolenie na broń gazową
- Ponad rok temu
-
mini test gazu
- Ponad rok temu