Skocz do zawartości


Zdjęcie

jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
177 odpowiedzi w tym temacie

budo_kamasz666
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 276 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Qrde w sumie jak bym miał zabierać kazdą taką pierdółke na impreze bo sie może przydać to bym musiał z plecakiem chodzić :) Osobiście wole na wypadzie poza swoje podwórko czegoś nie mieć i umieć sobie bez tego radzić, niż mieć o tą jedną rzecz za duzo 8)
  • 0

budo_uth
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 166 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Nie no...
Szczeka: tez slyszalem o kolesiu, ktory ciagle ze soba targal szczeke. Gdy doszlo do akcji to "przeciwnicy" zabili go smiechem, gdy ja wyciagal i sobie poszli...
Wiec to chyba "jakos" dziala :)
Zawsze w kieszeni mam pelno papierow, chusteczek i innych pierdol, piastek tez czasem sie znajdzie... wiec nie chcialbym wlozyc oslinionej szczeki w te szambo... hehe :)
pozdrawiam
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu

Nie no...
Szczeka: tez slyszalem o kolesiu, ktory ciagle ze soba targal szczeke. Gdy doszlo do akcji to "przeciwnicy" zabili go smiechem, gdy ja wyciagal i sobie poszli...
Wiec to chyba "jakos" dziala :)
Zawsze w kieszeni mam pelno papierow, chusteczek i innych pierdol, piastek tez czasem sie znajdzie... wiec nie chcialbym wlozyc oslinionej szczeki w te szambo... hehe :)
pozdrawiam

Poza tym solówki sa chujowe na dworze jest zimno i lepiej dac z partyzana w ryj wewnatrz knajpy i poprawic krzesłem niz wychodzic na zewnatrz i jeszcze jakas szczeke zakladac ktora trzeba nosic :)
  • 0

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Takie miejsca gdzie można wyłapać po głowie poprostu się omija, nie widze sensu, żeby chodzić gdzieś gdzie można stracić zęby. Jest jedna dyskoteka w czewie (tam chodzą często kolesie z mocnymi 'plecami' poprostu się wyżyć na kimś) do, której wszedł koleś, któremu bramkarze mówią 'czesc' ze spuszczoną głową. Specjalnie podszczypuje cudze panny na oczach ich chłopaków, oni starają się je bronić, a potem znajdują się w szpitalu z połamanymi nogami. Tutaj to szczęka raczej nie pomoże ;) Pewnie to pasuje po trochu do innych tematów, ale szczęka w dyskotece przydaje się tak jak lizak, nie przytomny możesz się udławić.
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
tak jak z prezerwatywą

jak masz i jest nie potrzebna - to nic sie nie stanie
jak nie masz a jest potrzebna - to jusz troszke gorzej

A że waży to nie wiele, i za dużo miejsca też nie zajmuje, to leży sobie zawsze spokojnie w kurteczce.
A nóź widelec moze zdażyć się sytuacja ze będzie potrzebna a ja bede miał wystarczająco dużo czasu zeby ją założyc.

To ze ją mam przy sobie to nie znaczy ze zawsze musze jej używac. Po prostu czasami jest więcej czasu, a czasami mniej na reakcje (np. jak osoba z którą w tym samym czasie się bawisz nagle stanie się celem "butowania").
  • 0

budo_uth
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 166 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Racja Pit... :oops:
Faktycznie, kolo zapasowe w aucie- tak na wszelka ewentualnosc :]

Ale kurde ja bym musial nosic w futeralku, czuje ze gosciu by mnie strzelil w momencie kiedy bym ja wyciagal, a jak bym jeszcze wyciagnal paste do zebow ze ja lekko odswiezyc to juz w ogole ... :roll:
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu

Racja Pit... :oops:
Faktycznie, kolo zapasowe w aucie- tak na wszelka ewentualnosc :]

Ale kurde ja bym musial nosic w futeralku, czuje ze gosciu by mnie strzelil w momencie kiedy bym ja wyciagal, a jak bym jeszcze wyciagnal paste do zebow ze ja lekko odswiezyc to juz w ogole ... :roll:

Kurwa mac niepelnosprytny jakis jestes czy nie czytales tego topiku? Nie raz tu bylo wspominane ze połki nie zalozysz w klubie bo nie zdarzysz wiec po co te betonowe zarty? Szczeki nie dosc ze nie zdarzysz zalozyc to nie zawsze wiesz ze musisz to zrobic a glupio by sie pertraktowalo ze szczeka w pysku (ciezko sie wtedy mowi). Szczeka jest potrzebna tylko gdy wychodzisz na typowe solo a wtedy raczej martw sie bys nie wychodzil na zewnatrz pierwszy bo nie szczeka moze cie zgubic a sytuacja gdy jestes do oponenta odwrocony plecami. Mi sie jeszcze nie zdarzylo wyjscie na zewnatrz (do tej pory lałem sie w srodku) ale moim kumplom nie raz i miec wtedy szczeke w pysku jest bardzo wskazane (a niby po co sie w boksie je nosi? dla jaj?) Temat sie rozbija o inna kwestie: czy wychodzisz na solo czy nie? generalnie nie wychodze bo nikogo nie zaczepiam ale nie wykluczam ze kiedys wyjde i nie zamierzam bez sensu ryzykowac ze wypierdolą mi zeby.
  • 0

budo_uth
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 166 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
[quote]jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu[/quote]... Chyba tak brzmi temat prawda?
No wiec czlowieku wyluzuj i nie zgrywaj takiego twardziela bo akurat znam Cie z treningow i troche to tu na pokaz Mateuszu.
Nie umiesz sie smiac z siebie to masz powazne problemy..
A wracajac do tematu, ktory jest wskazany wyzej, a dotyczy solowek :roll: :
Solowki, solowki, troche to taka stara szkola, ktora juz zadko jest praktykowana - ale nadal gdzie nie gdzie mozna sie z tym spotkac i uwazam, ze sa o wiele lepsze niz walka w tlumie.
Ja mam takie zdanie, u mnie w miasteczku akurat jest tak ze do solowek postronni koledzy sie nie dolaczaja, wiec jest luz... Gorzej jezezli podczas solowki dostajesz kopa w plecy od ktoregos z kolegow agresora.
Fakt zebow szkoda...

Mateuszu troche rozwagi, badz jak woda - nie jak beton.[/quote]
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu


No wiec czlowieku wyluzuj i nie zgrywaj takiego twardziela bo akurat znam Cie z treningow i troche to tu na pokaz Mateuszu.

Niewiem z jakich treningów sie znamy, nie wiem kim jestes i jak masz na imie, zaden z moich postów nie był na pokaz, nie zamierzam tu zgrywac twardziela a moje zdanie co do tematu juz znasz.
  • 0

budo_uth
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 166 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
A "Tornado" kojarzysz? jakos sie tam ostatnio nie pojawiasz...
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu

A "Tornado" kojarzysz? jakos sie tam ostatnio nie pojawiasz...

Kojarze mialem w nim krotki epizod ale ksywka Uth nic mi nie mówi wiec skoro znamy sie osobiscie to mozemy przeniesc rozmowe na priv.
  • 0

budo_benny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 125 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Tak sobie czytam ten watek i no nie wiem co powiedziec........ta ulica sprawia ze trace wiare w ewolucje.....

Wyjsc z kims z lokalu na solo ja pierdole....jak wy to widzicie?
a) np jestescie w miescie na rynku i co idziecie szukac jakiegos parku czy dajecie sobie po rylach i czekacie az na izbe np was zawija straz miejska, no bedziecie mescy wtedy po ch...

B) idziecie szukac ustronnego miejsca i wtedy pojawiaja sie koledzy delikwenta i ta szczeka to mozecie pomiziac im pytki jedynie

Skad ta wiara w uczciwosc ludzka. I dajcie pokoj tekstom ze w moim miescie to uczciwosc w miescie x same chamy. :)

Rozumiem jeszcze ze w lokalu sytuacja leja waszych znajomych szczeka myk do pyska i rzucacie sie w mlyn ale wychodzenie z nieznajoma osoba na solo to mniej wiecej taki sport jaK kladzenie sie przed autem na ulicy i zabawa we wstawanie w ostatniej chwili.....

MYSLCIE LUDZIE forum to tam pikus ale zegnaj rodzino, zegnaj wladzo w nogach to juz ciut powazniejsze problemy. Nie prosciej olac jakiegos typa i dluzej cieszyc sie zdrowiem ???
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu

Nie prosciej olac jakiegos typa i dluzej cieszyc sie zdrowiem ???

No nie wiem, mój kolega dostał w środe w głowki na parkiecie tak dla zabawy od gnojka ktorego pierwszy raz na oczy widzial, dał sie dureń sprowokować i zamiast olać wyszedl na zewnatrz a powinien go chyba olać :?
  • 0

budo_benny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 125 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu

No nie wiem, mój kolega dostał w środe w głowki na parkiecie tak dla zabawy od gnojka ktorego pierwszy raz na oczy widzial, dał sie dureń sprowokować i zamiast olać wyszedl na zewnatrz a powinien go chyba olać


Jesli koles leje kogos dla zabawy bez powodu to nie ma chyba wiekszych skrupulow by zawaolac swoich kolegow na dworze do pomocy w zabawie moze sie jakis mily kozik znajdzie u kogos coby ukrocic zabawe.

Honor czy zycie co wolisz. Ja zazwyczaj sie bawie w klubach gdzie znam obstawe mniej wiecej wiec bym to rozwiazal dyplomatycznie. Ostatecznie oddal na parkiecie, ale wychodzenie na zew. gdzie nie wiadomo co i kto czeka to dla mnie masakra.
  • 0

budo_bladzacy w mgle
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
kolego Mate martwisz tak o zeby a przeciez Ty wogule ciosow w glowe nie mozesz otrzymywac !! tak sie sklada ze pamietam ze zawsze w kasku biegales i mowiles tylko nie w glowe !! wiec zamiast szczeki chelmik moze jakis. sorky ze moze nasmiwam sie z Twojego zdrowia ale naprawde jak cos rabniesz czasem to szczena sama wypada z kieszeni. bo kolega dostal w twarz to szczeke trzeba miec. a jak skopia jaja to supresor. pozniej polamia zebra to panczerzyk jakichs. a moze kamizelke kulodoporna tak na wypadek malej strzelaniny :D tak mysle ze czolg moze by Cie ostateczni usatysfakcjonowal.
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
poklon poklon poklon poklon poklon

OMG ale tekst... ja tam szczeke mam zawsze, w koncu od jednego ciosu w głowe nie koniecznie strace przytomność... i mniej sie boje iśc na wymiane... także szczęka zawsze w kieszeni...
  • 0

budo_bladzacy w mgle
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
no dobra ale idac tym tokiem rozumowania to czy w kasku nie bal bys sie jeszcze mniej wymiany ?? bo co bedzie jak trafia Cie w nos i zlamia go albo jeszcze lepiej w oko ktorego pozniej bedziesz szukal po krzakach :)
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Jak ci pomaga kask to sobie go noś nawet do toalety... mi tam szczęka wystarczy...
bladzacy we mgle nawet mozesz sobie ten wspomniany czołg kupic 'wersje kieszonkową'... i nosić krótkofalówke zawsze przy sobie aby w razie czego kumple napalm spuścili :lol:

Nie noś szczęki, poczekaj aż bedziesz jej potrzebował i wspomnisz moje słowa... (ze trzeba było brac czołg :lol: ) ja tam lubie swoje jedynki... jak Ci sie nie podobają twoje to baw się dobrze ;)
  • 0

budo_bladzacy w mgle
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
ja tam do czolgow nic nie mam, dranstwo duzo wazy i naprawde moze niezle dopierdo... :) jedynki i owszem sa potrzebne bo czym piwo sie otworzy ?? ale mam taki watek juz chyba poruszony tutaj a co bedzie jak wylapiemy bombe kiedy wlasnie po szczeke do kieszonki bedziemy siegac ? jak sobie gosciu np. pomysli ze kosy szukamy i nam wypali tak na wszelki wypadek ?? glupio by bylo miec jedna reke w kieszeni i wylapac cos prosto w zeby :)
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: jak często nosisz ze sobą szczeke idac na balety lub do pubu
Wszystko w ramach możliwosći oczywiście... Przecie jak idzie na Ciebie agresor i jest w odległości 2 - 3 to zapomnij o szczęce... ale jak leją kogoś z twoich znajomych i jesteś poza zainteresowaniem agresorów to masz wystarczająco czasu, aby się przygotować do 'tańca'...

Tak więc szczęka nie przeszkadza, a pomóc może...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024