Losowanie zawodników odbędzie się wcześniejc. Lista walk zostanie opublikowana na jakieś 3-4 dni przed zawodami.
Zaraz zaraz, a co będzie, jak komuś nie uda się zbić wagi? Na liście zgłoszeniowej figuruje w kat. do 82,3kg a tu na wadze duuup!! 84kg. To co z chłopem? Do domu pojedzie? A co będzie jak ktoś nie dojedzie? I teraz kolejne pytanie, waga ma być przed pierwszą walką, tak? Ja do zawodów zawsze parę kilo zbijam, więc zawsze rano, przed wagą chodzę głodny i wk...., no, zły. A teraz mam jeszcze się katować do niewiadomo której? A jak będzie tak jak w Poznaniu, gdzie pierwszą walkę miałem o 18.30? Przecie zdechne do tej pory, albo się będę słaniał na nogach.
Nie wiem dlaczego organizator na siłe usiłuje wyważyć otwarte drzwi. Przecież temat ten jest już dawno przerobiony w judo.
Jak mawiał nasz Jacek Fedorowicz
"już uczeń w podstawówce wie, że zrzyna się od prymusa, a nie od tumana"Dlaczego organizator nie zrobi np.
- o 8:30 waga
- o 9:30 losowanie (biorą udział przedstwiciele poszczególnych klubów)
- o 10:15 rozpoczynają się walki.
Przecież wazenie dopiero przed sama walką mija sie z celem.
A jak będzie tak jak w Poznaniu, gdzie pierwszą walkę miałem o 18.30? Przecie zdechne do tej pory, albo się będę słaniał na nogach.
Litości!!!