ZIombal daj 5 zeta (standart)
Napisano Ponad rok temu
Patrze idzie 2 typow i oczywiscie jeden do mnie podchodzi...
jakis 30 paro letni gitowiec (1 raz w zyciu wdizialem na zywo) kropa pod okiem tatuaze na twarzy reakch, szyi... jakies 180 ale postawny jego koleszka mlodszy dresik wyzszy doemnie (ja 180 84 kg) jakies 20 pare lat stal ze 4 metry dalej i sie rozgladal czy SOKi nie ida....
ty tutaj z okolicy jestes nie "ziombel" daj 5 zeta do trawy brakuje...
no i teraz zdziwienie bo wczesniej jak mialem podobne sytuacje to mialem wewnetrzny stres taki a teraz wiem ze sie wpierdol moze szykowac itd ale gadam sobie z typem jakby nigdy nic wystarczylo mu patrzec zdecydowanie prosto w oczy i mowic pewnie zdecydowanie..
mowie mu ze do pubu dzisiaj lece wieczorem i potrzebuje hajsu na browar i ze go nie poratuje bo sam potrzebuje
on caly czas taka gadke ze mna itd'
ja mu znowu bo ja potrzebuje tej kasy a on na to jush wyraznie zmieniajac taktyke ostrzejszym glosem mowi do mnie :
sluchaj ale powiedzialem jedno slowo JA wiec dawaj hajs
koleszka dres dalej filuje SOkow
Ja po raz ostatni mowie ze nie dam i wszystko i poszedlem sobie powolutku w moja strone.... (celowo powoli)
dopiero w pociagu zdalem sobie zprawe ze bylo blisko i ze gdybym sie zachowywal inaczej (okazywanie strachu, niepewnosc w glosie itd) pewnie skonczylo by sie to gorzej...
Teraz pytanie po co to pisze ??
mysle ze z takich sytuacji mozna wyjsc obranna reka nie uciekajac sie do rozwiazan silowych wlasnie za pomoca tego typu zachowan jak zdecydowanie pewnosc siebie normalna "rozmowa" z menelem.
jush na samym poczatku tej rozmowy rozstrzygnelo sie to ze ten gitowiec nie mial nade mna psychicznej przewagi i widac sam zrezygnowal i jego pozniejsz ze mna rozmowa tylko go utwierdzala w przekoaniu ze gowno bedzie z tego mial.... Tak wiec rada dla wszystkich ; jak zachowacie zimna krew to niszczycie pewnosc siebie przeciwnika i czesto tym samym ratujecie swoja dupe przed niebezpieczenstwem....
nie ma to jak pieprzone puste perony w warszawie....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czyli co bys radzil? ucieczke, kasacje przeciwnika? mi sie wydaje, ze zachowal sie dobrze, acz ryzykownie, bo moglo to sie skonczyc jak w twoim przypadku.Ja bym z ostrożnosci się nie wdawał w takie pogaduchy bo..raz sie wdałem i miałem zwolnienie ze szkoły na 2 tyg :? (napierw był jeden a jak reszta zauwarzyłą ze gadam to mnie okrązyli i..dostałem najwiekszy łomot w życiu) Jak peron jest pusty czy jakiekolwiek inne miejsce to czemu poprostu mieli by was potencjalnych nosicieli komór i hajsu poprostu nieprzekopac i przeszukać?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziś trzech podpitych synków chciało pieniążka do wina...
moja reakcja... Qrwa chłopcy suszy mnie dajcie lepiej jaką piątke na browka!
ich reakcja... Qrwa stary mamy tylko 3,30 przecież tez zbieramy
Tak samo poleciał tekst jakiś miesiąc temu do bandy meneli i teraz jak mnie widzą to z daleka CZEŚĆ!!!
Napisano Ponad rok temu
Tak samo poleciał tekst jakiś miesiąc temu do bandy meneli i teraz jak mnie widzą to z daleka CZEŚĆ!!!
To ostatnio koleś - normalnie wyglądał jak "dziesięć lat bez wyroku" podszedł do mnie i mówi "Ej, maleńka, masz dwie blachy na bilet?", ja do niego "Przyro mi, ale nie mam" - powiedziałam z uśmiechem i przeknonaniem oczywiście, on "Spoko", na drugi dzień na tym samym przystanku kiedy zbliżał się mój autobus, zaczęło się do mnie przywalać dwóch dresów, podobnych tamtemu, i ten "dziesięć lat bez wyroku" mówi do nich "Zostawcie panią, bo będzie kiepsko" i puścił oczko hehe, a dresy się oddalili, ja rzuciłam "Dzięki" i pojechałam Jak dobrze mieć bodyguarda za plecami :wink: I to jakiego.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To bylo nie wyj..... rozbiles mnie tym Jeden z najlepszych tekstow jakie slyszalem. Jednak samym sprytem mozna czesto sie wykrecic z takich sytuacji. Gratuluje.Hehe z zabawnych...
Dziś trzech podpitych synków chciało pieniążka do wina...
moja reakcja... Qrwa chłopcy suszy mnie dajcie lepiej jaką piątke na browka!
ich reakcja... Qrwa stary mamy tylko 3,30 przecież tez zbieramy
Tak samo poleciał tekst jakiś miesiąc temu do bandy meneli i teraz jak mnie widzą to z daleka CZEŚĆ!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ps.
Tekst mojego qmpla do synka który chciał od niego 5-teczke:
- qrwa cieciu widisz czerwony krzyż na moich plecach?
- nie...
- to na chuj gadasz ze mną jak z caritasem?!
---
i na bis
- Ziomek wyskocz z piątki!!! ( bardzo nieprzyjemny - agresywny )
- sorki nie mam pieniędzy... ale wypłacić Ci zawsze mogę... ( liść )
Po otrzymaniu listonosza i wiązanki wulgaryzmów jego qmple zaczeli nas uspokajać a on sam przepraszać że nas z kimś pomylił
Nie ma litości dla skurwysynów
Sorki za wulgaryzmy :wink:
Napisano Ponad rok temu
Akcja "daj dychę":
Dres Pospolity:- Eeee!!! Weź pożycz dychę!
Kolega: - A w jakiej walucie? Może być w ołowiu? (tu odsłonięcie kabury na boku) Jeden pocisk po 3 zeta! Dostaniesz cztery i dajesz dwa zeta reszty... To jak?
Dres Pospolity: - ...
Napisano Ponad rok temu
coz, nie bede udawal, jestem byk. i wiem ze to wiele zmienia. ale bez kitu nie badzmy pasywni nawet jak jestesmy patyki. kiedystam combat dawal tu jakies w miare rozsadne rady. prosze poczytac. zdecydowanie w slowach, w czynach (odejscie, ale nie ucieczka), radar wokol glowy (unikniecie wejscia w "sidla" - jak do licha ciezkiego sie pakujecie we dwoch w fiskando drechow? wyrosli spod ziemii? przeciez ich widac, nie mozna omijac DUZYM lukiem?? a jesli juz za pozno to radar dziala nadal i szuka przyjaciol. warszawa to wielkie miasto i nigdy nie jestes sam. nad wisla jezdza rowery laza ludzie i jakas zdecydowana akcja w kjierunku nawiazania kontaktu z przechodniem rozwiaze problem).
jak mowilem nie jestem maly. dodatkowo chodzilem na kravmage i umiem sie rozgladac po ulicy minimalizujac problemy. dodatkowo umiem sie lac. dodatkowo chodze z nozem. wiem, latwo mi gadac. tak czy siak ostati (nie wiem, rok temu) tekst od drecha " masz piatke" odbilem swoim "nie, a powiedz, przyjacielu, chcesz wpierdol?" i poszedlem nie niepokojony dalej.
ulica? mozna po niej bezpiecznie sie poruszac. trzeba sie tylko naumiec. ale do licha to nie jest trudne.
Napisano Ponad rok temu
i pewnie zaraz spadam znowu. wkrecilem sie w prace, odsunalem kwestie samoobrony fizycznej na bardzo daleki margines. jak mowie nie miewam problemow. no i jeszcze aktywnie sie probuje wyprowadzic do kraju w ktorym tych problemow jest generalnie b. malo. a na wszelki wypadek sobie kupie giwere
ale kurcze, prawda jest taka ze jak ja lubie to forum, to bez kitu
Napisano Ponad rok temu
heh... a ja pamietam jeszcze czasy starych złotówek i teksty "rzuć dwa koła"
Napisano Ponad rok temu
Nie wystarczy na "daj 5zeta" odpowiedzieć poprostu "nie"?
Bez agresji, strzelania i lania po ryju...
U mnie zawsze działa.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Skuteczność "ciosu w nos"
- Ponad rok temu
-
techniki skuteczne-mix
- Ponad rok temu
-
jak reagujesz do konfrontaci
- Ponad rok temu
-
W morde bo brak kasy na browara?
- Ponad rok temu
-
Osoby nieprzystosowane do życia w społeczeństwie ...
- Ponad rok temu
-
zobaczce ta dziewczyne
- Ponad rok temu
-
ktos powinnen film o tych goscach zrobic
- Ponad rok temu
-
Fajny sposób na biznes
- Ponad rok temu
-
Warszawski Dworzec Srudmiescie
- Ponad rok temu
-
jak tam w Poznaniu...?
- Ponad rok temu