Wrażenia z pierwszej walki
Napisano Ponad rok temu
jakie były wasze wrażenie z pierwszych walk - ale takich naprawdę? bałyście się? Byłyście wściekłe?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a potem to juz roznie bywalo - mam takiego pecha, ze chyba wiecej sie bilam w cywilu niz na macie czy ringu
a ostatni sparing w zeszlym tyg. oczywiscie z facetem obil mie porzadnie ale nie pozostawalam dluzna. ach ta adrenalina
tez tak macie, ze po walce jestescie jeszcze dlugo ''nabuzowane'' - mnie jeszcze potem dlugo nosi :paker:
Napisano Ponad rok temu
a tak na serio to wracalam kilka dni temu podczas buzy do domu (nieciekawa ulica) i przyczepil sie do mnie facet.deszcz leje , ja cala mokra a tu ktos sie czepia i szarpie za reke.i na slowne prosby uprzejme i mniej uprzeme nie reaguje. mniej wiecej mojej postury (okruszek nie jestem :-) )
a ja myslalam tylko zeby mu nie zrobic za bardzo krzywdy, raczej spokojna bylam, "wejscie do autobusu" wystarczylo- a jak podczas sparingu próbuje to zastosowac to mi nigdy nie wychodzi !!!
i poszlam sobie do siebie troche szybszym krokiem...dopiero w domu jak adrenalinka puscila to sie wsciekalm
Napisano Ponad rok temu
..., "wejscie do autobusu" wystarczylo-
hyh a co to jest??? 8O
czy to moze polega na łokciowaniu?
a może koleś zwiał na hasło "bileciki do kontroli" :wink:
Napisano Ponad rok temu
Przeciwniczka nie potrafila podjac skutecznej obrony, a mnie ponioslo - wyladowala z noga w klozecie :roll: (poczatek podstawowki)
Wstyd 2.
Chlopak, ktory mi sie podobal byl bardzo zlosliwy. Postanowilam go spacyfikowac. Aczkolwiek nieco sie przeliczylam, bo to bylo juz w 6. klasie podstawowki i jak sie okazalo sam wzrost juz nie wystarczyl. Wrocilam z rozwalona lapka. (Ale potem sie we mnie zakochal przynajmniej lol)
Duma
Kolega z podstawowki obrazil mojego ojca. Wpadlam w furie, ale zemsta byla przemyslana niczym dzialania sycylijskiej mafii. Po lekcjach zaczekalam na niego za szkola. Byl wiekszy ode mnie, ale zaskoczenie dalo mi przewage. Obilismy sie troche nawzajem, krew mu poszla z nosa, a potem przegonila nas wozna.
A co do walk sportowych...
Pierwsze wrazenia i emocje: zaskoczenie, skupienie, rozczarowanie swoimi umiejetnosciami
Napisano Ponad rok temu
O walkach stoczonych z braćmi to mogę napisać, że to były walki na śmierć i życie, wcale nie do pierwszej krwi, raczej do pierwszej wyrwanej kępy włosów Potem musiałam albo szybko uciekac albo szukać sojusznika he he
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sorki za OF. :-)
Napisano Ponad rok temu
"Podobno, jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije."
A że bicie kobiet jest od jakiegoś czasu passe i coraz mniej meżczyzn dba o zdrowie swoich kobiet, to musiały bidulki wziąć sprawy w swoje ręce... :twisted:
:wink:
Napisano Ponad rok temu
cool było
kurwa jasne, a chcesz tak na serio wpierdol??
Napisano Ponad rok temu
Niesamowite wejście na forum... :? Jest tu jakiś moderator?cool było
kurwa jasne, a chcesz tak na serio wpierdol??
Napisano Ponad rok temu
jeszcze postanowi sprawdzic jego skutecznosc na ludziach bruzdzacych mu na forum i bedzie
B.
Napisano Ponad rok temu
Mooooodeeeeeeeraaaaator ratunku!
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Fotki kobiet
- Ponad rok temu
-
Co trenować dla samoobrony?
- Ponad rok temu
-
Bronić dziecko przed pijanymi rodzicami!
- Ponad rok temu
-
Retusz?
- Ponad rok temu
-
Istota szkolenia SK
- Ponad rok temu
-
Samoobrona dla kobiet i nietylko Kraków
- Ponad rok temu
-
Podziękowania
- Ponad rok temu
-
Klipy i walki
- Ponad rok temu
-
Jak się w kobiecie budzi lew ;)
- Ponad rok temu
-
Moda na ringu
- Ponad rok temu