Tylko, że jak się bijecie wręcz to jest szansa że napastnicy chociaż TROCHĘ myślą i chcą ofiarę po prostu pobić, okraść i uciec, ale jak wyjmiesz broń to oni mogą zrobić to samo.... i mogą nie mieć dylematów co do użycia noża.
Trzeba tak szybko działać, żeby nie zdążyli wyjąć.... Zresztą nie trudno sobie wyobrazić sytuację, w której trzeba sobie torować droge ucieczki. Łatwiej ręcznie, czy z pałką? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Poza tym ci kolesie też mają instynkt samozachowawczy (?).
Moge się zgodzić, że najlepiej oddać pieniądze, dać się pobić i zachować życie... ale w tym przypadku po co jest to forum.
a jak sie chcesz kogos odpedzic to wez ty wytargaj nunczaku, on cie rozbiegiem obali moze go raz smyrkniesz
Zgadza się, ale wystarczy choć trochę odbiec aby je wyciągnąć, a wtedy nawet gdy nas dogoni to mamy większą szansę. Zresztą drechy to nie duchy i już z daleka widać że nadchodzą. Można się przygotować. Pałke teleskopową łatwo ukryć nawet w kieszeni spodni. Ostatnie zdanie: nie zawsze mieć, znaczy urzyć. :2gunfire: