No i ku*wa
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wiadomo ze w takiej sytuacji trudno jest zachowac zimna krew, miales sporo szczescia ale biorac pod uwage, w jakim byles stanie to poradziles sobie - moim zdaniem - naprawde przyzwoicie.
Nie mam pojecia czy odwazylbym sie bic z dwoma jednoczesnie. Mysle, ze nie.
Bo 1 vs 1 to mi sie bardzo szybko wlacza agresor.
Napisano Ponad rok temu
Dwie uwagi o których sam zresztą doskonale wiesz:
- gdyby nie to piwko nie wyrywałbys sie żeby im nakopać obu naraz
- gdyby nie zywopłot mógłbyś mieć ZNACZNIE mniej szczęścia :?
Innymi słowy - jestem pewien że wyciągniesz z tego odpowiednie wnioski, podobnie jak i pozostali budowicze
Napisano Ponad rok temu
Jak już wspominali - nie włóczyć sie po pijaku nocą po mieście. Jesteś wtedy jak ranna sarna w lesie pełnym wilków ;-)
Najlepiej wogóle nie pić tego gówna którym jest alkohol - unika się wtedy wielu problemów.
Napisano Ponad rok temu
zacząłem lać pierwszego po mordzie. ( miał okularki ).
Okularki? Niesamowite. Widzieliście kiedyś dresa w okularach?
Napisano Ponad rok temu
Saku w jaki sposób złamałeś tą ręke? 8O :?
Napisano Ponad rok temu
Normalnie bym odrazu spierdalal, ale gdybym byl wstawiony to na 95 % nie .A czemu nie rzucałem... kurde, byłem po 7 piwach
Jedno mnie dziwi, mianowicie ze nikt nikogo z piesci nie pociagnol po ryju. Jak ty go trzymales ? Tak za glowe reka w pozycji do zutu przez plecy ? Jakies smieszne mi sie to wydaje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Saku w jaki sposób złamałeś tą ręke? 8O :?
Zasłoniłem nią głowe
Napisano Ponad rok temu
Zasłoniłem nią głowe
??!!???!!
Jak ten koleś cię uderzył że ci rękę złamał?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co ty ziomus bajdurzysz? jaka palka i nunczaku? no moze palka ale to jak z przyczajki robisz lamusa ale i tak pasztet ciagle rzadzi. a jak sie chcesz kogos odpedzic to wez ty wytargaj nunczaku, on cie rozbiegiem obali moze go raz smyrkniesz. noz to masz w jednym rycht jest nic nie wart, choc go mleczniaki nosza niby, ze sie obronia. jak juz to tylko klamka, wyciag ja, jak sie nie zesra pod siebie od razu lub nie odpusci to 2x kontrolnie w kolano, klamke laczysz kajdla z kamlotem i do wiselki trefienko. ale i tak masz moje uznanie, ze piszesz ze kosior do obrony to gownoJa się już nauczyłem, że na imprezy należy brać ze sobą "sprzęcior". Nunchaku, lub pałka teleskopowa wystarczy. Noża nie polecam, bo można się pobrudzić , lub durnia zabić. Widziałem parę dni temu jak dwóch gości kroiło się na promenadzie w Ustce. Stanowczo noża NIE POLECAM! Zreszta jak stracimy broń, to nas nią nie pokroją.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kobieta zaatakowana na ulicy . . .
- Ponad rok temu
-
Kobieta zaatakowana na ulicy . . .
- Ponad rok temu
-
Kobieta zaatakowana na ulicy . . .
- Ponad rok temu
-
Ktoś zaczepia waszą panne
- Ponad rok temu
-
tatuaż więzienny na dolnej wardze
- Ponad rok temu
-
Nóż jako MAD
- Ponad rok temu
-
przedewszystkim sila
- Ponad rok temu
-
przedewszystkim sila
- Ponad rok temu
-
Paraliżujący strach...
- Ponad rok temu
-
oczy z tylu glowy
- Ponad rok temu