Dran.. fajnie,że nie jesteś moim mężem 8)
Blondi, fajnie że jesteś mężatką. Czemu fajnie? Bo na ten przykład musiałbym być wariatem, ewentualnie wioskowym don juanem, żeby wogóle do ciebie zagadać. I nie chodzi mi tu o kit pod ruchanko. :wink: btw. blacha dobrze to ujął w jednym krótkim zapytaniu:
Wtedy mam od jakiegoś chuja wyrwać wpierdol że chciałem pogadać po prostu bo mi sie nudziło w knajpie a laska siedziała sama ??