warsztaty w UNICARze....
Napisano Ponad rok temu
w ramach nauki biegałam przez 40 minut, a mestre pozkał nam 1 KPONIĘCIE! w ciągu 3 godzin! na dodatek nie wsponę, że nie wszedł do rody, a jego uczeń miała dziką przyjeność z faktu, że 2 razy przewrócił mnie bez żadnej gry lub wymiany (wychaczył) i prawie złamał mi nos. nie, ja rozumiem, że nie prezentuję najwyższego poziomu, ale to wcale nie znaczy, że trzeba mnie zabić
Napisano Ponad rok temu
Może tak wyglądają trenigni w grupo UNICAR, może contra mestre miał kontuzję?... :wink:
Poza tym w żadnej grupie nikt Cie nie trzyma na siłę :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a jakże się nasz contra- mestre i jego uczeń nazywali?
tak dla potomnych, coby inni się nie władowali w takie "warsztaty"
Napisano Ponad rok temu
a nie na hurra pchac sie na treningi bo przyjechal jakis wyzszy cordao
Napisano Ponad rok temu
no chyba własnie próbujemy, nieprawdaż?
poza tym...
jak dla mnie to contra-mestre to nie jest
, tylko "prawie mistrz" i może jestem naiwny, ale chciałbym żeby to coś znaczyłojakis wyzszy cordao
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
aAHahahahaHAhaHAhahahaHAhAhAhahaAHahhahahAhahAhAhAhahah - sory musialem dobry post
co to miało znaczyć?
Napisano Ponad rok temu
bo jak na razie to (mi) nie wiadomo o co chodzi.
Napisano Ponad rok temu
nic nic nicaAHahahahaHAhaHAhahahaHAhAhAhahaAHahhahahAhahAhAhAhahah - sory musialem dobry post
co to miało znaczyć?
a tymczasem lepiej napisz
moze powiedz co to byl za mestre, jak sie nazywal?
bo jak na razie to (mi) nie wiadomo o co chodzi.
:wink:
Napisano Ponad rok temu
nie zrozumieliście mnie, albo nie czytacie uważnie. olać to, w jakim stylu gra UNICAR,ale na KAŻDYCH warsztatach NIEZALEŻNIE od stylu powinnam się czegoś nauczyć, prawda? proszę wymieńcie mi ilość technik, jakie pokazał mestre(jeśli są wśród Was tacy, któży tam byli). uważam, że tak nie powinny wyglądać warsztaty. czy w czymś nie mam racji?
A nie nauczyłaś się jak zasłaniać nos i unikać rasteira? Skoro nie to marny z ciebie uczeń.
Napisano Ponad rok temu
Marny post jak na pierwszy post
to możesz mi podać słonko definicję dobrego pierwszego postu :>? chętnie się poprawię
Napisano Ponad rok temu
napisz gdzie te warsztaty byly i kto je prowadzil,bedziemy wiedziec mniej wiecej z kim mamy do czynienia 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to możesz mi podać słonko definicję dobrego pierwszego postu :>? chętnie się poprawię
To definicja przez zaprzeczeni będzie... "Post nie narzekający bezposrednio na jakąś grupę tudzież ich contra- mestre"
No a z tym słonkiem to wreszcie ktos się na mnie poznał, słonko
Napisano Ponad rok temu
"Post nie narzekający bezposrednio na jakąś grupę tudzież ich contra- mestre"
A dlaczego nie? jeśli ktoś poczuł się zawiedziony, to chyba ma prawo podzielić się wlasnymi przemyśleniami tak samo jak gdyby był bardzo zadowolony... rozumiem że wszyscy czasem lubimy sobie bezsensownie ponarzekać (jak to Polacy mają w zwyczaju), ale z drugiej strony chyba nie chodzi o to żeby sypać komplementami albo rozważać wyższość bardzo ładnie wykonanej armada nad ładnie wykonaną armada.
Konstruktywna krytyka jest bardzo potrzebna, szczególnie jeśli chcemy się rozwijać- jeśli coś jest nie tak jak ma być to trzeba to powiedzieć/napisać, żeby na drugi raz takie nie było.
Nie wiem jak widzi to White Luna, ale dla mnie ten temat może być dość cenny, jeśli poznam wreszcie imię wspomnianego contra-mestre i/lub jego pomocnika (nie istotne czy był to UNICAR, czy którakolwiek inna grupa).
White Luna wydała na to szkolenie pieniądze i zarezerwowała na nie swój czas... niestety nie znalazła tam tego czego oczekiwała... może miała zbyt wygórowane żądania, a może rzeczywiście gra nie warta była świeczki... tego nie wiemy, ale warto by wyciągnąć z tego wydarzenia jakieś wnioski, a nie tylko się obrażać, wyśmiewać i pouczać wzajemnie... no chyba że sie mylę...
White Luna, pamiętasz jak nazywał się imć contra-mestre?
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Grupa UNICAR cwiczy inna capoeire niz nasza i nam wcale nie musi sie to podobac, wazne ze im to odpowiada. Jest u nich duzo prob podciec i widocznie to nie spodobalo sie White Lunie, bo przez to strasznie kopia po nogach i niema ladnej gry. Moze zakonczmy ta dyskusje w tym momencie bo tak jak mowi wojtt nadejdzie wojna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Samemu jednak można
- Ponad rok temu
-
Rozciaganie...?
- Ponad rok temu
-
Mixy muzyki Capoeira
- Ponad rok temu
-
Polski Mestre de Capoeira
- Ponad rok temu
-
Strach przed uderzeniem
- Ponad rok temu
-
Capoeira w Warszawie
- Ponad rok temu
-
pomocyyy
- Ponad rok temu
-
Kilka pytan
- Ponad rok temu
-
Batizado
- Ponad rok temu
-
Wyjscie do innej grupy na roda...
- Ponad rok temu