Re: Aikido, kenjutsu, Inaba sensei i inne ciekawe historie...
Wolność i demokracja.
tiiaaaaaaaa....... Wolność i demokracja to istnieja ale nie w Koryu.
Widze ze argumentow zbraklo na magazynie. moglem sie tego spodziewac
Tak czytam twoje wypowiedzi i widze ze kompletnie nie rozumiesz o co chodzi w Koryu. Nie wiem jakie ty tam masz papiery potwierdzajace poziom nauczania, ale pierwsza podstawowa zasada jest taka, ze liczy sie Przekaz robiony przez upowaznione do tego osoby przez dana szkole. Oraz ze nazwa szkoly jest danej wlasnoscia rodziny. Nie rozsmieszaj mnie ze szefa KSR nikt nie zna. Zreszta to nie ma zadnego znaczenia.
Przeciez fakt, ze jestes znany na calym swiecie nie decyduje o tym, ze jestes mistrzem aikido, nie?
Nie mozesz produkowac Fiata 126p i nazwac go mercedesem
To nie tak jak w aikido, ze kazdy moze sobie napisac ze cwiczy aikido. Dziwie sie twojej ignoracji w tej dziedzinie. Inaba sensei moze otworzyc swoja szkole i nazwac ja Inaba ryu ale to tylko tyle w tym temacie.