Skocz do zawartości


Zdjęcie

Takemusu Aiki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Takemusu Aiki
Sorki za offtop, ale co to jest konkretnie "Takemusu Aiki". Szczepan, już nieraz o tym wspominałeś, ale nie znalazłem żadnej konkretnej definicji tego terminu... Jestem w trakcie ściągania filmu z O Sensei pod tym samym tytułem, może to mi coś wyjaśni, narazie mam 33% ściągnięte. :wink:
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
No dobra, skoro Szczepan zrobił z mojej wypowiedzi osobny wątek, to może teraz powie coś o Takemusu Aiki?

Albo ktokolwiek? Może ktoś już osiągnął ten poziom? :lol:
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
Termin o ktorym piszesz znaczy ni mniej ni wiecej tylko zjednoczenie ze wszechswiatem. Czyli mocno filozoficzne sprawy 8)
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu filmu, gdzie O Sensei definiował Takemusu jako "zdolność do spontanicznego kreowania technik podczas ataku przeciwnika", przynajmniej tak to wygląda w sferze technicznej. Oczywiście było też podane znaczenie w sferze filozoficznej (które posiada chyba wszsytko w aikido :wink: ), Szczepan zamieścił kiedyś cytat na ten temat...
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
No widzisz jak warto ogladac dobre filmy!!! 8) Dla mnie ciekawoska jest, ze Dziadek nie powiedzial ze atak ma byc shomenuchi, czy ryokatadori....
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
OK, Szczepan. Jeśli wykonasz jakąkolwiek technikę aikido, która zawiera w sobie shomen, yokomen lub munetsuki i atak bedzie wykonany tak, jak sam używasz boken, to jestem spokojny, że osiągnąłeś Takemusu rozumiane właśnie jako "zdolność do spontanicznego kreowania technik podczas ataku przeciwnika". Powodzenia życzy Wacio! :wink:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki

OK, Szczepan. Jeśli wykonasz jakąkolwiek technikę aikido, która zawiera w sobie shomen, yokomen lub munetsuki i atak bedzie wykonany tak, jak sam używasz boken, to jestem spokojny, że osiągnąłeś Takemusu rozumiane właśnie jako "zdolność do spontanicznego kreowania technik podczas ataku przeciwnika". Powodzenia życzy Wacio! :wink:

Drogi Waciu!
Chyba sie zle wyrazilem. Chodzilo mi glownie o to, ze Dziadek nie zawezal "spontanicznego kreowania technik " tylko do technik przeciwko "standardowym" atakom typu shomenuchi itp....

Oraz nie zawezal tego do uzywania tylko takich technik jakie sam pokazywal!!! Bo ostatnio spotkalem sie z argumentem, ze jesli nie robisz takich technik jakie robil Dziadek, oraz w dokladnie taki sam sposob, to nie cwiczysz aikido! :roll: 8O Co za horror!!!!

Jednak im dluzej sie zastanawiam, tym bardziej sie utwierdzam w przekonaniu, ze faktycznie. obojetnie jaka technike aikido da sie w koncu sprowadzic to prostego :wink: gestu jakim jest ciecie mieczem :P
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki

No widzisz jak warto ogladac dobre filmy!!! 8) Dla mnie ciekawoska jest, ze Dziadek nie powiedzial ze atak ma byc shomenuchi, czy ryokatadori....


Prawda, nie powiedział. Myślę, że do tego właśnie ma dążyć trening, do spontanicznej obrony przed spontanicznym atakiem. A nie do nauczenia się reakcji na czysto szkoleniowy atak np shomen uchi. Nam sensei zawsze powtarza, że forma to nie to samo co zastosowanie, że zależy od sytuacji, zachowania, improwizacji etc. Może osiągnięcie tego etapu to jest takemusu aiki? Czasem nawet podczas ćwiczenia form zdarzają się momenty, gdy coś nie wyjdzie (z różnych powodów) i trzeba improwizować. Wtedy przechodzi się do innej techniki, lub po prostu reaguje spontanicznie. Ale żadna technika nie wygląda wtedy idealnie jak podczas treningu podstawowych form. ;)
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
Oczywiście, że żartowałem. Z tym powtarzaniem technik, które pokazywał Dziadek, to mała przesada, bo kto to wie dzisiaj, o które w końcu chodzi. Przyznasz jednak, że to, o czym mówisz, to jak by stawianie sprawy na głowie. A konkretnie, jeśli chodzi o tę spontaniczność, to jest to rozpoczynanie nauczania aikido od końca. Jeśli ktoś, na przykład, wspomina o Ki, to natychmiast kojarzy mi sie z tym Nadia Komaneczi, tyle, że gdybyś spróbował zapytać ją co to jest Ki, zrobiła by pewnie wielkie oczy. Podobnie jest z Takemusu. Nie mam żadnych wątpliwości, że po opanowaniu podstawowych technik, poprzez intensywne ich powtarzanie, Takemusu będzie nieodłączną częścią mojego reagowania. Już kiedyś wspomniałem - dla mnie aikido, to prosty zestaw umiejętności, którego przyswojenie porównał bym do nauki jazdy na rowerze. Naprawdę już nie pamiętam kiedy i gdzie nauka ta miała miejsce. Jednakże, nie mam żadnych wątpliwości, że nawet będąc staruszkiem (nie długo już, oj, niedlugo) nigdy nie będę miał problemów z jazdą na nim. Wybacz, ale to co piszesz czasami, jeśli nawiążemy do tego nieszczęsnego roweru, wygląda na zachęcanie do nauki wszystkiego, co można z nim zrobić, za wyjątkiem jazdy na nim.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Takemusu Aiki
A widzisz Szczepan, nasze rozmowy na forum mają sens. Pobudziły Ciebie do myślenia, a ja przyznaję, że forum pozwoliło mi znaleźć własną drogę i za to jestem wszystkim, którzy byli aktywni w rozmowach ze mną, bardzo wdzięczny. Uśmiecham się właśnie pod nosem na samą myśl, ze ktoś poszedł za radą Dr. Smaila i przeczytał moje posty od deski do deski, bo właśnie sam zadałem sobie ten trud i widzę, jaka to była kręta i pełna niedomówień lektura. Co z tego wszystkiego zatem wynika?

Aikido to rodzaj rekreacji. Jednakże, bardzo szczególnej. Poza samą satysfakcją z ruchu, miłego otoczenia nie usposobionego na okoliczność współzawodnictwa, czy też wyzwalania w sobie agresji, pozwala przyswoić sobie umiejętności, których nie sposób przecenić.

Kluczem do wykonywania technik aikido jest umiejętne sprowadzenie na ziemię napastnika i przejęcie nad nim kontroli poprzez założenie dźwigni.

W odróżnieniu od judo, gdzie z założenia wykonywanie technik odbywa się po wytrąceniu partnera z równowagi w ośmiu kierunkach przy użyciu siły fizycznej, ponieważ wymogiem regulaminowym jest obupólny uchwyt, aikido poprzez możliwość zejścia z linii ataku, pozwala ustawić sie do partnera prostopadle i przyciągnąć go do siebie tak, by utracił rownowage 'na bok'. To pozwala mi 'w duchu' określić aikido jako 'sztukę podwójnego wychylenia', ponieważ nastepnym krokiem jest już spowodowanie upadku partnera na plecy lub na piersi. Jeżeli pierwsze wychylenie zostanie wykonane, na przykład, poprzez uchwyt w okolicach pachwiny, to drugie jest wykonywane automatycznie poprzez obrót tułowia równolegle do partnera. Zsunięcie ręki wzdłuż jego ręki pozwala na pełną kontrolę upadku, a to właśnie sprawia wrażenie cięcia mieczem.

Wspomniana akcja jest zawsze skuteczna i może także być bardzo efektowna, co zależy oczywiście od szybkości jej wykonania. Oczywiście, człowiek podświadomie reaguje na każdy dotyk, stąd proste przyciągnięcie go do siebie jest zdecydowanie bardziej skuteczne, kiedy taka reakcja jest przewidziana i kontrolowana. Tak więc wykorzystanie momentu w którym partner 'leci' w naszym kierunku na założenie dźwigni unieruchamiającej jego korpus daje gwarancję, że drugie wychylenie bedzie możliwe.

Czy jest to odchylenie podbródka, czy też założenie dźwigni na nadgarstek, w żadnym wypadku nie ma mowy tu o przekroczeniu granic, które mogłyby spowodować ból, czy kontuzję. Podobnie, spowodowanie kontrolowanegu upadku nie jest żadnym rzutem i nie wymaga użycia siły fizycznej. Sprawdziłem wszystkie znane mi techniki, włączając w to udekime-nage, kaiten-nage, koshi-nage, juji-nage, czy też nawet wszelkiego rodzaju kokyu-nage, nie wspominając o 6 podstawowych, które przytoczyłem swojego czasu. Każdą z nich można tak właśnie wykonać.

Tak więc, na 'własnej skórze' doświadczyłem, że można uczyć aikido dzieci, dziewczyny, mniej lub bardziej fizycznie zdolne indywidualności, bez względu na wagę, wzrost czy posturę. I można to czynić bezpiecznie, jak i bez obaw nazywać aikido 'pokojową sztuką walki'. Moja wiara w Takemusu jest faktycznie tylko wiarą, co wcale nie należy kojarzyć z jakąkolwiek religią, ale tylko wiarą w samego siebie. W zdolność podejmowania decyzji nie w kategoriach skrzywdzić kogoś, czy też oszczędzić, ale jeśli zajdzie potrzeba 'odebrać mu głos', by zachować równowagę. A przecież naturze właśnie o to chodzi.

To moja droga. To mój sposób rozumienia życiowego dorobku Ueshiby. Dzisiaj właśnie mijają dwa miesiące praktycznego wdrożenia w życie tych prostych zasad z małą grupą, która nigdy nie miała z aikido kontaktu. Bez gi, bez terminologii, bez etykiety, bez ukemi. Ot, eksperyment, który wydaje się mieć sens, bo daje rezultaty. Powtarzamy 6 podstawowych technik i zajęcia zawsze są takie same. Połowę czasu poświęcamy na zejście z linii ataku, ustawienie się do atakującego prostopadle, przyciagnięcie go do siebie i zwolnienie uchwytu by poprzez obrót znaleźć się poza jego plecami. Druga część zawiera to samo, z tym, że tym razem, sprowadzamy partnera na ziemię, i w przypadku upadku na plecy odwracamy na piersi za pomocą dźwigni na wyprostowanym nadgarstku.

Sam jestem ciekaw, kedy powiemy sobie 'do widzenia', świadomi tego, że nauczyliśmy się jazdy na tym 'rowerze'. :wink:

Pozdrawiam,
Pan Maciek
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024