46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jawor]

Jak w temacie. Co sądzicie o nozykach ze stali nierdzewnej i jeśli to jakiej? Zaznaczam,ze chodzi mi o typowo niredzewną stal, a nie jakąś semi cy cóś. Są produkowane, używane, kupowane, a więc przydatne . Proszę o rzeczowe opinie.

[budo_obol]

chyba nie kumkam o co Ci chodzi ?? bo albo :
a) o stal w starych dobraych kuchenniakach np laserowo ostrzonych albo
o stal rostfrei w starych dobrych bazarówkach albo
c ) co najbardziej prawdopodobne zakładając, że masz jakieś pojęcie o nożach chodzi ci o stale z gatunku 420 i 440 i o ile 420 mają raczej kiepską opinię tytaj i wystarczają na conajwyżej najtańsze i najmniejsze nożyki o tyle np. 440C (BM Pika) jest tu bardzo popularna i uznana.

[budo_bullitt]

A ja kumam

Że 420 i 440 cieszą się złą opinią, to generalizacja. 440 w "Łowcy łosi" zbiera miodne opinie. To w znacznej mierze kwestia czystości stali. Tak na przykład, mam nożyk z 420, który praktycznie jest nierdzewny, z wyjątkiem kilku punktów - tworzą się tam plamki rdzy. Tylko tam. Znaczy się, że są jakieś zanieczyszczenia.

Amerykanie słusznie twierdzą, że stale nierdzewne są jedynie 'less'. Wszystko podlega entropii. To jedynie kwestia czasu i środowiska. Opowiadano mi niedawno o nożu nurkowym, który zardzewiał dopiero po pół roku leżenia w mokrych łachach, nasączonych wodą z Adriatyku. Nawet stal nierdzewna na jachtach morskich potrafi pokryć się rdzą powierzchniową - najczęściej na spawach, czyli tam gdzie jest zanieczyszczona.

Nierdzewka jest słabsza mechanicznie od węglówki. Albo bardziej miękka, albo bardziej krucha. Dlatego na lądzie preferują D2. Na wodzie jednak stal nierdzewna wykazuje przewagę - poprzez NIERDZEWNOŚĆ. Górną półką w tej klasie jest stal H1, która przy pełnej nierdzewności trzyma przyzwoite parametry mechaniczne.

Mam z niej dwa noże: [1] Benchmade 100SH2O [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], [2] Spyderco Pacific Salt [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Oba występują z okładzinami 'black' i 'yellow'. Spaderco można jeszcze wybrać gładkiego, zębatego, większego, mniejszego oraz z ostrzem bez krzywizny (wtedy nazywa się Atlantic Salt). To są już jednak detale. Zaopatrzyli się w nie również moi znajomi i... wszyscy jesteśmy zadowoleni. Lekkie, poręczne, przyzwoicie trzymają ostrze, jeszcze się nie złamały i naprawdę nie korodują. Zastrzeżenie mam jedynie do pochwy BM. Jest paskudna i nieproporcjonalnie duża. Do uprzęży super, ale do miasta się nie nadaje. Dlatego planujemy zamówić u Pitera IWB.

[budo_jawor]

Obol, kumasz kumasz tylko moze tak jak zresztą poniżej pisze Bullitt skoro stale te ciesza sie gorszą opinią to nie warto o nich pisać co Moze tak jednak kogoś zainteresuje temat bo przecież noże z chociażby 420tki, czy 440tki istnieją , a stale te są nadal wybierane do produkcji.

[budo_jawor]

Sorry Bullitt, ze w pierwszym poscie nie podziękowałem za odzew i opinię

[budo_jawor]

No cóż, widze że nikogo nie interesują noże ze stali nierdzewnej, a są przecież bardzo ciekawe noże z tejże i to znanych firm i mistrzów. Czy nikt nie chciałby takowego tylko dlatego,że nie wysokowęglowa Bardzo ciekaw jestem opinii.

[budo_borsoock]

Jeśli 440C podchodzi pod określenie "nierdzewna" (wg. mnie tak) to znajdziesz tu chyba tysiące postów na temat noży z niej zrobionych. Ja osobiście bardzo ją lubię jeśli jest dobrej jakości i dobrze zahartowana, to jak dla mnie na EDC idealna, właśnie ze względnie dużą odporność chemiczną na różne agresywne substancje (sok z cytryny i podobne kwasy :-) .
Jeśli zaś 440C nie łapie się pod określenie "stal nierdzewna"to napisz konkretnie o jakie stale Ci chodzi, ułatwisz ewentualną dyskusję.

[budo_kubek]

Nierdzewka, na EDC, to podstawa. Nikt nie będzie co drugi dzień smarował towotem noża, którym kanapki się robi. 420 ma kiepskie notowania, ale część ludzi twierdzi, że jak od dobrego makera i traktowana kriogenicznie, to zupełnie nie jest zła. 440C to standard i jest dla większości userów wystarczająca ( kompromis między nierdzewnością a własnościami mechanicznymi ). Jakiś roczek, czy 2 temu zaistniała w świecie nożowym s30v, i ludzie pieją jakie to doskonałe. Ja sam doświadczeń w tym temacie nie mam.
Jest jeszcze parę gatunków nierdzewki dobrych i uznanych, ale mało popularnych w naszym kraju, jak ats34, bg42. Stal o bardzo dobrych parametrach, jednak dość droga i stosunkowo żadko stosowana w nożach produkowanych seryjnie.

[budo_jawor]

No dobra.

-Po pierwsze to chciałem nie narzucać konkretów, aby zaciągnąć opinii na temat JAKIE NOŻE Z NIERDZEWKI ( I JAKIEJ NIERDZEWKI) macie i polecacie.
-Po drugie to niech dotyczy to tylko FIXEDÓW(choć myślałem równiez o składanych)
-Po trzecie mogą to być przykłady KONKRETNYCH MODELI czy PRODUCENTÓW, albo tylko Wasze preferencje dotyczące KONKRETNEJ NIERDZEWKI, jako Waszym zdaniem najlepszej.

Myślę, nad dobrym ,,biwakowo, surviwalowym,, nożem z nierdzewki. :roll:

BORSOOK- pisałem, że idzie mi o ,,typowe,, nierdzewki,a jeśli mam już konkretnie wymienić ( choc wolałby niczego nie sugerować) to np. 420, AUS6, tzw. chirurgiczna, 440C, AUS8, czy 154CM. No i którą wybrałbyś?( powiedzmy, że cena gra rolę) :-)

KUBEK- dzięki za rzeczową odpowiedź. Też uwazam, że 420ka nie musi być kiepska.
Podaj jakie modele, albo producenci robią dobre 420ki, to np. mnie b. interesuje.
Co do 440C to wiem, że jest chyba najpowszechniejsza.
Raczej nie chodzi mi o te nowoczesne jak S30V (mam z nią Mili i Sebcię), ani o ats34, czy bg42.

Interesują mnie NP. opinie raczej w/w stali.tj : 420, aus6, 440, aus8,154cm.

SAM ZNAM WIELE MODELI Z TYCH STALI( i kilka mam), ALE CHODZI MI O WASZĄ OPINIĘ JAKI WYBRALIBYŚCIE NA NÓŻ POWIEDZMY BIWAKOWY.

[budo_obol]

czytam ten topic i z całym szacunkiem, ale mam wrazenie, że pisze go poczatkujacy nożomaniak z iloscia postów nieprzekraczającą 10.
Co do twojego pytania to 420 hartowana kriogenicznie jest żadziej spotykana w nożach niż damast. Dlaczego ?? bo po cholere się z nią bawić jak można 440 użyć.
AUS 6 to wyjściowa stal dla noży o najniższej możliwej cenie ale jeszcze przy tym "markowych". Tutaj tylko CRKT (np Polkowski Companion) i najmniejsze modelel Spyderco (Jester) można spotkać
AUS 8 to już może być zadowalająca stal, np CRKT M21 i jemu podobne modele. Jak dla mnie jeśli jest w nożu uznanej marki to OK i się sprawdzi (choć mi M21 pokrył się plamkami po kilku h noszenia latem przy ciele). Ostrzy się dobrze.
440 A,B,C... tu chyba najbardziej uznana jest 440C i nikt chyba na nią nie narzekał (BM Pika, produkcje Seikena). Najprościej mówiąc ma zalety nierdzewki i trzymanie ostrza najlepsze ze wszystkich wyżej wymienionych. Jeśli szykasz biwakowego fixa to na pewno Rybak coś z oferty BM ci zaproponuje. :wink:
Wyżej zaczyna się już konkretniejsza różnica, czyli "nierdzewne" 154, ATS34, S30V, Mam nóż z każdej z nich i nieobiektywnie patrząc s30 jest najlepsza (chyba ze wzgledu na parametry cięcia), potem 34 a 154 nie lubie.... (nie pytaj czemu). S30V jest aktualnie na topie i jeśli nawet ma jakies wady w porównaniu do węglówek to i tak noże z niej wykonane łatwiej sprzedać i tyle (po prostu jeszcze jest "magiczna")
Na końcu mamy ciężko rdzewiejące węglówki jak D2 i ta np ma bardzo dobre opinie.

Szukasz noża biwakowego czyli ??? równie dobrze możesz kupić Gamera z 440C, możesz RATa z D2, możesz coś Randaliego z S30V, możesz nawet kupić Camillus Talona z talonitu :wink: . Pytanie tylko czy potrzebujesz jakiś konkretnych "bajerów" bo jeśli tylko użytkowo spojrzeć to 440C wystarczy ci do szczęścia.

Sorki za ewentualne błędy ale jest 3.30 w nocy i właśnie skończyłem pisać 2 rozdział mojego mgra (14h pisania non stop)

[budo_eugene]

Nie warto za bardzo sugerować się marką stali. Hiszpańskie noże z 440C gorzej pracują niż większość z 440A. Zachwalane S30V lub M2 nie nadają się na większe noże dla ciężkich prac, bo są zbyt kruche, choć dobrze tną. Ale co ci z tego, jak zostaniesz ze złamanym/wykroszonym nożem.

[budo_bona]

Wielu indywidualnych twórców robi noże z ATS-34 albo z 440C. Ja sam robię z węglówki ale coraz bardziej skłaniam się w stronę 440C, bo nie chce mi się bawić z nożem kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin, gdy mam świadomość, że szmaciarz jeden mi zardzewieje. Chciałbym mieć nóż, który nie będzie może golił po miesiącu ciachania gałęzi na ognisko, ale za to nie zardzewieje, jak go nie wyczyszczę i nie nasmaruję po każdym użyciu czyli co kilka godzin! Ostrzałkę choćby najprostrzą i do noża biwakowo-surwiwalowego wystarczającą każdy może zabrać w kieszeń. Nie dajmy się zwariować na punkcie full-wypas stali. Jak nas stać to czemu nie, ale jak nie stać to nie prujmy sobie żył z tego powodu tylko bierzmy to co i tak jest dobre. Lepsze jest wrogiem dobrego.


Reasumując - 440C i dobra obróbka cieplna w zupełności wystarczą. :wink:

[budo_eugene]

Na pewno dla noży, używanych do żarcia węgluwka nie wskazana. Od kwaśnych produktów, owoców traci wygląd i daje posmak. Jak nosisz cały czas blizko ciała, też lepiej nierdzewiające. Pokrycia zawsze obłażą. Ale dla noża dla poważniejszych zadań w pole, jeśli o nóż dbasz, węglówka jest najbardziej wdzięczna.

[budo_borsoock]

CHODZI MI O WASZĄ OPINIĘ JAKI WYBRALIBYŚCIE NA NÓŻ POWIEDZMY BIWAKOWY.

No dobra. Zakładając, że jest to "zwykły" biwak bez jakiegoś surviwalowego hardcoru, jeśli nie potrzebujesz 7" czy 9" ostrza do przedzierania się przez dżunglę, polowania na słonie czy niedźwiedzie, jeśli nie zamiarzasz się wieszać na nożu a do rąbania gałezi na ognisko weźmiesz jednak siekierę, to ja polecił bym BM Gamera z 440C. Są oczywiście noże lepsze, wygodniejsze, z zapasem mocy itd itp. ale nie w tej cenie. Noża w cenie Gamera nie szkoda katować, jeśli by się zgubił nie będzie to powód do seppuku i nawet jak Ci go współbiwakowicze podwędzą do porzucania w drzewo, to nadal pozostaniecie przyjaciółmi :-) . Cienka rękojeść Gamera nie jest co prawda szczytem ergonomi, ale dzięki niej nóż jest leciutki i bardzo wygodny do noszenia. Dla moich potrzeb Gamer wystarcza, jestem z niego naprawdę bardzo zadowolony biorąc pod uwagę ile mnie kosztował.

[budo_werdandi]

Mysle, ze w tej dyskusji moze byc pomocna nastepujaca tabela:



Jak widac kruchosc (mniejsza wytrzymalosc) S30V jest nieco demonizowana, a glowna zaleta 440C w porownaniu z innymi nierdzewkami wyzszej klasy to latwosc ostrzenia. Najbardzej obiecujaco wyglada mi S90V...niestety pewnie bardzo droga i trudna w obrobce (..jest np. w MT Socomie Tactical).

A tu dla odmiany porownanie wytrzymalosci i odpornosci na scieranie "rdzewnych" weglowek:



Dane z : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Kliknijcie na "knife steels" (tam tez szczegolowe opisy gatunkow stali i inne tabele porownawcze, podane wyzej tabele to tylko uproszczenie, a prawde mowiac nie wszystkie parametry ze strony Crucible sa dla mnie w pelni jasne - melonmelon by sie przydal hehe).

P.S.: Szkoda, ze nie ma tu stali VG10 - rdzewnosc ma na poziomie ATS34/154CM (bo to w sumie te same stale obol :wink: ), a wydaje sie byc przy tym o wiele wytrzymalsza/mniej krucha, a ostrze trzyma lepiej niz 440C. Dlatego mimo, ze to nierdzewka, Fallkniven robi z niej swietne noze do ciezkiej roboty w terenie.

[budo_fred]

P.S.: Szkoda, ze nie ma tu stali VG10 - rdzewnosc ma na poziomie ATS34/154CM (bo to w sumie te same stale obol :wink: ), a wydaje sie byc przy tym o wiele wytrzymalsza/mniej krucha, a ostrze trzyma lepiej niz 440C. Dlatego mimo, ze to nierdzewka, Fallkniven robi z niej swietne noze do ciezkiej roboty w terenie.

Swiete slowa.
Amen.

[budo_kot behemot]

JAKI WYBRALIBYŚCIE NA NÓŻ POWIEDZMY BIWAKOWY.

Hakas jeszcze się nie wypowiadał, więc pozwolę sobie odpowiedzieć za niego. Hakas poleca taramtaram EKA NORDIC W11

Pozdrawiam Cię Hakas :wink:

[budo_eugene]

Są jeszcze laminaty - w środku węglówka, po bokach nierdza. N.p. nie drogo można kupić taką klingę od Helle i dorobić rękojaść pod swoją rękę. Japończycy, m.in. na falknivenach robią takie kanapki z VG10. ale po co, tego nie rozumiem.

[budo_jawor]

Z całym szacunkiem OBOL, ależ ja jestem cały czas początkujący Nie patrz na ilość postów 8O . Poza tym sądzę, że na forum jest niewielu wytrawnych fachowców. Każdy ma inne doświadczenia nawet odnośnie tego samego modelu i z tej samej stali, o podzielenie sie nimi mi szło.
O właściwościach stali w tym nierdzewnych trochę jednak wiem, chociażby właśnie z forum.

WERDANDI dzięki za ,,wykresiki,,, ciekawe i zawsze czegoś nowego można sie dowiedzieć.

Kot_bemot (nie wiem czy odmieniać na kocie?) od dawna zafascynowany jestem wyrobami skandynawskimi. Nawet kiedyś prezentowałem mojego pupilka troche mniej znanej u nas firmy Brusletto.

Co do stali VG10 to chyba jdna z moich faworytek w ogóle i też żałuję że nie ma jej w zestawie.

Z moich dotychczasowych przemyślen wynika mi cóś, że 440C lub AUS8 co z resztą jakoś tam potwierdza się w postach są moimi faworytkami. Oczywiście jeśli idzie o tę ,,półkę,, bo jak pisałem zadowolony jestem i VG10 (5 nozyków) i S30V(3 nożyki) 154CM(2 nożyki)

Nie mam np.AUS8 i kilku innych nierdzewnych a chyba chętnie bym przetestował.

KOCHAM STAL WYSOKOWĘGLOWĄ, ALE JAKOŚ MI TAK OSTATNIO PRZYSZŁO NA NIERDZEWKI I TYLA.

Czekam, może jeszcze ktoś coś dopowie do tematu :roll:

[budo_rybak]

(...) a 154 nie lubie.... (nie pytaj czemu)

Czemu?

Jak w temacie. Co sądzicie o nozykach ze stali nierdzewnej i jeśli to jakiej? Zaznaczam,ze chodzi mi o typowo niredzewną stal, a nie jakąś semi cy cóś. Są produkowane, używane, kupowane, a więc przydatne . Proszę o rzeczowe opinie.

Na temat "co sadzimy"?

Sa cool - o to Ci chodzilo? 8)

Cos konkretnego chcialbys wiedziec? Tez bym sie powymadrzal chetnie, ale pytanie jakies taki ogolne wrzuciles, to sie nie dziw, ze masz rozne odpowiedzi i byc moze nie bardzo znajdujesz to, co bys chcial...