Gołota vs Brewster - 21 Maja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Przede wszystkim napewno na sparingach Lemon nie rzucał się na Sosne jak tu na gołote
Napisano Ponad rok temu
Szkoda ze ludzie zamiast pamietac sukcesy - pamietaja jedynie porazki. Szkoda ze wiekszosc nie wie dlaczego Golota uciekl przed Tysonem i co bylo wiadomo przed ta walka (co wiedzieli organizatorzy, trenerzy i sami bokserzy). A na teksty w stylu "ja bym dluzej wytrzymal" to mnie kur... strzela. Ludzie, ktorzy tak mowia, chyba nie wiedza jak walcza zawdowcy.
Wiesz zasada jest prosta: jakby na to nie patrzeć Gołota jest Polakiem i reprezentował Polskę na tej Gali. I to co się stało to była żenada i próby tłumaczenia są żałosne (że nie był zamroczony, że go zaskoczył... eh).
Po prostu jako kibic mam prawo oczekiwać, że jak ktoś jedzie walczyć o pas mistrzowski to prezentuje jakiś poziom, a jak po kilkunastu sekundach wyjebuje się za ring po kolejnym ciosie to mam prawo czuć zażenowanie, że ktoś taki był przedstawiany: Aaaandreeeey Goooolooooota, Poooooland.
Ja nie mam umiejętności boxerskich na światowym poziomie, to walczę sobie z kolegami z podwórka, a jak ktoś jedzie na walki z najlepszymi to ma być najlepszy. A jak daje ciała to mamy prawo go krytykować.
Bo po tej walce, to na całym świecie na forach dyskusyjnych już jest taki topic:
nowa jednostka miary: 1 gołota = 53 sekundy... :roll:
I jeszcze ktoś na forum ma czelność mówić, że jest dumny że Andrzej podjął wyzwanie, ja jebię...
Napisano Ponad rok temu
no ja ten przyklad jestem. Nie z walki ale z tego, ze walczyl gosc 4 razy o tytul w hw.I jeszcze ktoś na forum ma czelność mówić, że jest dumny że Andrzej podjął wyzwanie, ja jebię...
A to co tam ktos o sosnkowski pisze to niech pomysli. Trening do walki nie ma sie dokladnie. Niejednego zioma takiego mistrza treningu widzialem nie tylko w boksie. A sosnowski to teraz w sobote pokaze jaki jest kozak. Bo przeciwnik grozny, ma dopiero 40 lat, wcale nie jest nizszy o pol metra i golota to pewnie wcale nie wtopil.
Napisano Ponad rok temu
Andrzej Golota reprezentowal tylko siebie. Zreszta ja nie wiem, czy on nie ma dwoch paszportow (to tak od strony formalnej).
A to, ze w mediach amerykanskich pieprzylo sie na okraglo o walce Polska kontra USA, to tylko chwyt marketingowy, majacy na celu sprzedanie jak najwiecej biletow Polakom zamieszkalym w USA. Ale to taki chwycik bazujacy na najniszszym instynkcie - plemiennym. Ale i adresat tego komunikatu nie byl intelektualista.
Nikt madry nie moze powiedziec, ze Adamek dobrze reprezentowal Polske bo wygral, a Golota zle, bo przegral. A przegrac kazdy moze i Lewis padl w pierwszej rundzie i Ali bywalo. Nie oni pierwsi i nie ostatni. I przez to nie ucierpial masz narodowy honor, bo zwycajnie czegos takiego nie ma. To My repreznetujemy swoim zachowaniem swoja mala ojczyzne, a nie ktos za nas, albo w naszym imieniu. Nie dowartosciowujmy sie czyimis sukcesami.
Tak samo pieprzenie, ze Michalczewski byl "Niemcem" - jest rownie prymitywne i zalosne. Kazdy czlowiek czynu, czy nauki etc. - jesli sensownie mysli o swoje profesji i chce osiagnac w niej szczyt - to wybiera najlepsze ku temu warunki. Jesli by Michalczewski zostal w Polsce, to by go dzis poklepywano po plecach, ktos postawil setke, (moze by sie nie rozpil?), a "twardzi ludzie z miasta" chwaliby sie, ze chodza do niego na zajecia i placa mu 50 dych za godzine trzymania tarczy.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
wkurza mnie gadanie typu: wygrywasz - jestes nasz gosc!! przegrywasz - jestes skonczony ciec, oferma, pijak (tu wstaw inne epitety). to samo dalo sie zaobserwowac w zeszlym sezonie skonow narciarskich kiedy Małyszowi nie szlo najlepiej. coraz wiecej szyderczych glosow sie odzywalo.
to jest sport, raz sie wygrywa, raz sie przegrywa. golota nie jest pierwszym i nie ostatnim zawodnikiem ktory przegral walke w 1 rundzie.
a najbardziej mnie dobija wieszanie psow na zawodnikach ktorym cos nie wyjdzie przez internetowych teoretykow. wejdzie taki na forum i daje upust swojemu zazenowaniu... bo nawet on by wiecej w ringu wytrzymal...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja myśle że na sparingu to Gołota by obił LEmona jak by chciał, a tak
dokladnie tak pomyslalem.
A i mnie wkurzaja te wszystkie maile w ktorych sie smieja z Goloty ( nowa jednostka SI, nowe naliczanie sekundowe w IDEI) itp .
I media oczywiscie tez dolewaja oliwy do ognia.
Debile
Napisano Ponad rok temu
Ale i tak szacunek Mu za podjętą walkę.
Jeśli teraz zakończy karierę, to może zajmie się biznesem.
Napisano Ponad rok temu
Wiesz zasada jest prosta: jakby na to nie patrzeć Gołota jest Polakiem i reprezentował Polskę na tej Gali. I to co się stało to była żenada i próby tłumaczenia są żałosne (że nie był zamroczony, że go zaskoczył... eh).
Ja go nie tlumacze - nie mozna wiecznie wygrywac i jak powiedzial Kubus Puchatek - nawet najwiekszym zdarzaly sie takie porazki.
Po prostu jako kibic mam prawo oczekiwać, że jak ktoś jedzie walczyć o pas mistrzowski to prezentuje jakiś poziom, a jak po kilkunastu sekundach wyjebuje się za ring po kolejnym ciosie to mam prawo czuć zażenowanie, że ktoś taki był przedstawiany: Aaaandreeeey Goooolooooota, Poooooland.
Speaker chyba nie mowil Poland, w tle jedynie wisiala Polska flaga. Ja osobiscie jestem dumny ze Polak dostal szanse na walke o pas mistrza WBC. A jako kibic przede wszystkim powienies dopingowac swojego zawodnika, niezaleznie od tego co sie stanie - a nie jak wiekszosc: o Golota walczy o mistrzostwo - bede mu kibicowal; O Golota przegral - niech wypierd...! To chyba nie jest kibicowanie...
Ja nie mam umiejętności boxerskich na światowym poziomie, to walczę sobie z kolegami z podwórka, a jak ktoś jedzie na walki z najlepszymi to ma być najlepszy. A jak daje ciała to mamy prawo go krytykować.
Czy ktos gdzies napisal, zeby nikt nie krytykowal Goloty??? Nie. Chodzi tylko o to by go nie obrazac - jesli masz cos ciekawego do powiedzenia, o technice, taktyce, jak powinien walczyc, dlaczego jednak mu sie nie udalo to prosze bardzo. Ale obrazanie czlowieka, ktory w tej kategorii wagowej w boksie zawodowym osiagnal najwiecej z Polakow jest co najmniej nie na miejscu.
Bo po tej walce, to na całym świecie na forach dyskusyjnych już jest taki topic:
nowa jednostka miary: 1 gołota = 53 sekundy... :roll:
A ile rzeczy pisza o innych sportowcach - m.in. po to sa fora.
I jeszcze ktoś na forum ma czelność mówić, że jest dumny że Andrzej podjął wyzwanie, ja jebię...
No tak. Bo daja walczyc o mistrzostwo WBC pierwszemu wiekszemu czlowiekowi z ulicy... Sadze jednak ze jak ktos juz dostaje propozycje takiej walki to z jakiegos powodu - np. cos potrafi?
Napisano Ponad rok temu
W moim przekonaniu o hańbie nie może być mowy.Poniżej krytyki to Andrzej zachował się w walce z Tysonem.Przegrana z Brewsterem rozczarowała, pozbawiła wielu kibiców złudzeń,,ale nie była hańbiąca dla Andrzeja.Co nie zmienia faktu,że aż przykro było patrzeć na wydarzenia w ringu.
Nie przesadzajmy jednak z tym szacunkiem za samo wyjście do ringu.Gołota to zawodowiec i on z tego żyje.
Nie od dziś wiadomo,że w zawodowym boksie liczy się atrakcyjność (pod względem marketingowym) przeciwnika,a nie jego rzeczywiste umiejętności.
Samo wyjście do ringu o niczym nie świadczy.
Często unikani są twardzi fajterzy,ale o mało znanych nazwiskach.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jak się rzuca i daje ciała, to należy nad tym ubolewać tylko...
Napisano Ponad rok temu
Skopać leżącego
Mogę zrozumieć, że ludzie szydzili z Gołoty, gdy ten uciekał z ringu przed Tysonem czy Grantem. Teraz jednak też czytam po gazetach: "Gołota wstydź się sam", "Ofermo!", "Dość Gołoty". A przecież on zebrał łomot w sportowej walce. Że już w pierwszej minucie? To się zdarza w wadze ciężkiej nawet na najwyższym poziomie. Michael Spinks dostał lanie od Tysona w 91 sekund, Ali w pierwszej rundzie znokautował słynnego zabijakę Listona. Jednak zarówno Ali jak i Tyson, Foreman, Holmes czy Holyfield też przegrywali przed czasem. Gołota tym razem zawiódł nas jako sportowiec, lecz przecież nie jako człowiek. Nikogo nie okradł, nie faulował rywala. Wtedy byłby wstyd. A on zamroczony wstawał i próbował bić się dalej.
Naszą narodową specjalnością jest kopanie leżącego, przeto w ciągu jednej nocy wielu dziennikarzy z bezkrytycznych bałwochwalców zamieniło się w lożę szyderców. Gołota mógłby im odpowiedzieć: "Krytyk i impotent z jednej są parafii, obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi".
PS. Aż strach pomyśleć co zrobimy z Małyszem, gdy nie zdobędzie medalu na igrzyskach w Turynie.
Bartłomiej Czekański
Napisano Ponad rok temu
..Pięściarza powitał na gilowickim rynku tłum fanów. Mieli transparenty z napisami: "Dziękujemy ci mistrzu", "Witamy mistrza", "Witamy w domu". Grała orkiestra strażacka i tańczył zespół ludowy Gronicek...
Oby ten chłopak nigdy nie przegrał bo wtedy "polaczki" go zniszczą..
:blus: :blus: :blus: :blus: :blus: :blus: :blus: :blus: :blus:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mistrozstwa Polski juniorow i mlodziezy full contact
- Ponad rok temu
-
wazne pytanie odnosnie Mistrzostw polski MT 21-22 maja 2005
- Ponad rok temu
-
JAKI worek
- Ponad rok temu
-
Przygotowanie kondycyjne w Boksie tajskim, trening pod walkę
- Ponad rok temu
-
cwiczenia
- Ponad rok temu
-
Rozgrzewka przed walką
- Ponad rok temu
-
samouk
- Ponad rok temu
-
Wzmacnianie goleni w boksie tajskim i mit kopania drzewa!
- Ponad rok temu
-
karate on line
- Ponad rok temu
-
Taśma - przyda sie to na coś ?? pomóżcie
- Ponad rok temu