Zastosowalem Judo na ulicy - odczucia
Napisano Ponad rok temu
gorzej jakby kolesie Cie zbutowali po tym jak sie polozyles na jednym z nich, no ale to ryzyko zawodowe :roll: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
PS
Mam 14 lat.
Napisano Ponad rok temu
Jeśli nie to jesteś zwykłym huliganem
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dokladnie tak samo jak w ktoryms filmiku gosci lejących bałwany :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
denwu skolei twoja elokwencja wsakzuje na to, że jesteś sfrustrowanym małolatem z 1 klasy gimanzjum , mikrej budowy, którego stresują wyrostki z 6 klasy podstawówki
Pozdro.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moze te pedały sie czegos naucza
Napisano Ponad rok temu
Moze te pedały sie czegos naucza
Pedały? Skąd wiesz?
Ja wiem, że nizego się nie nauczyli i nie nauczą się. Zwróć uwagę na to co powiedzieli, odchodząc...
Napisano Ponad rok temu
denwu skolei twoja elokwencja wsakzuje na to, że jesteś sfrustrowanym małolatem z 1 klasy gimanzjum
z 2giej
nie jestem sfrustrowany, fakt - napisalem tamto zdanie zbyt pochopnie, nie jestem wcale agresywny wobec mlodszych.
BTW: powinno pisac sie 'z kolei'
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hmmm ... Ktos powiedzial, ze nie bylem zmuszony do walki. Ja zastosowalem tekst, czy bylby odwazny bez swojego kumpla zeby on chcial ze mna isc na solo - jak by mnie zaatakowalo 2 naraz to bym mial przesrane. Jak chcial isc na solo to bardzo dobrze - przynajmniej bylo jeden na jeden. I tak wogole to po co oni mnie zaczepiali ? Jak kogos zaczepiaja to musza sie liczyc z tym, ze dostana lomot.
PS
Mam 14 lat.
Wszystko ok tylko może dało by uniknąć walki jeżeli
1 nie odpowiedział bys na ich zaczepki agresywnie
2 uciekł byś
Ale to tylko teoria . Ja podobnej sytuacji (tyle, że najpierw spokojnie rozmawiałem z nimi, ale się nie dogadałem :wink: ) to samo odpowiedziałem. Też było dwóch i po tekście o solówce którą mi zaproponowali :wink: dwóch mnie zaczęło obkładać... a z czasem(dla mnie to długo trwało :wink: ) jeszcze trzech. Tak, że całą mordkę miałem obitą(pierwszy raz miałem siniaki na twarzy, których ponownie po dzień dzisiejszy nie zaznałem), z kurtki nic nie zostało a i spodnie ucierpiały.
Dowiedziałem się później co to były za osoby(od znajomej). Nawciągana grupa wieśniaków wracająca ze swojej wiejskiej mordownii. Do dzisiaj żadnego wniosku z tego niewyciągnełem oprócz tego żeby się nie szwędać po nocy w obcej okolicy. Jak bym niezareagował i tak bym baty dostał. Byłem poprostu skazany na sukces .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w tedy znowu by cie zaczepili, i i tak by sie skonczylo bojka...zrobiles bardzo dobrze, nie dales sobia pomiatac, i mozesz byc z siebei naprawde dumny. jezeli raz popuscisz, pozniej nie dzadza ci spokojuTeraz wiem, ze uciec byloby lepiej z jakies 10000000 razy. Po przeanalizowaniu nie wiem czy lepiej bylo dac sie troche poszturchac,a atakowac ich dopiero jak bym dostal mocno. Bo ja czesto chodze w tej dzielnicy i boje sie, ze jak beda szli cala banda to mnie dorwa ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bokserski wicemistrz Polski strażnikiem miejskim..
- Ponad rok temu
-
ULICA I PARTER - przeczytaj zanim zaczniesz pisać bzdury
- Ponad rok temu
-
KOLEŚ WYSKOCZYŁ DO MNIE Z NOŻEM
- Ponad rok temu
-
RISPEKT !
- Ponad rok temu
-
obrona przed psem
- Ponad rok temu
-
SMYCZ jako ciekawa alternatywa
- Ponad rok temu
-
Plecak
- Ponad rok temu
-
Brutalna sytuacja w szkole.
- Ponad rok temu
-
8 miesięcy treningu Kyokushin i pierwsze sprawdzenie się
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpiłem???
- Ponad rok temu