Napisano Ponad rok temu
Re: Zastosowalem Judo na ulicy - odczucia
ttcostam:
jestes klasycznym przykadem osoby pozbawionej wlasnego zdania, ktora kiwa sie na wietrze jak choragiewka. W dodatku ze swoja pseudowiedza (nie mowie, ze mam wieksza, ale wobec tego nie podejmuje jednoznacznej dyskusji w ktorej nie mam dostatecznego rozeznania) starasz sie blyszczec i jeszcze zarzucac cos innym a przy okazji narzucac wlasne poglady.
W jednym poscie mowisz o tym ze "klasyczny przyklad nieprzydatnosci judo" , w drugim poscie ze judo moze byc ale w tym przypadku to niebardzo. Zastanow sie nad tym co jak i kiedy a do tego gdzie piszesz, bo wiekszosc twoich postow jest conajmniej malo sensowna. Opisujesz wielkie przezycia o tym ze kb jest najsuperfajniejszy, pozniej idiotyczny topic, w ktorym pisales ze odchodzisz z jakiegos tam dzialu (co to kogo obchodzi?) bo trenujesz shidokan a teraz znow stara, bezsensowna spiewka o tym jaki jestes fajny a kb razem z toba.
SKONCZ.
przepraszam, lubie sie czepiac i juz koncze, ale niektorych osob (a raczej ich wypowiedzi i mentalnosci na tyle na ile mozna ja poznac przez forum i internet) zdzierzyc nie moge. A ze niektorzy sa niereformowalni i nawet ja ksie poie 100 razy to pewnych rzeczy nie zalapia, to juz nie moja wina .
Bal.