Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Napisano Ponad rok temu
Powiedzmy, że czas jej trwania jest każdorazowo jednakowy - np. 5 minut, zaś przeciwnik prezentuje średni poziom siły i umiejętności (czyli - analogiczny do Waszego;-)).
Zmienia się tylko forma walki.
Fajnie by było gdybyście też pisali w swoich postach, w których formach walki macie największe doświadczenie i co jest Waszym 'stylem bazowym'.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nie uwzględniłem sumo... :? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja zaznaczam mma
Napisano Ponad rok temu
jako druga wybralbym walke w parterze, ale z zaznaczeniem ciaglego ruchu i proby wykonania jakiejs techniki (bez 5 minutowego bezruchu )
Napisano Ponad rok temu
Ankieta chyba dotyczy tej niewielkiej grupki osób (są w ogóle takowe?), które próbowały wszystkich wymienionych walk i mają porównanie. Pozostali będą udzielać odpowiedzi niewiarygodnych.
Napisano Ponad rok temu
"w których formach walki macie największe doświadczenie i co jest Waszym 'stylem bazowym'"
Tyle, że jakoś się je jak na razie olewa...
A osób, które (choć po trosze) próbowały większości z tych rodzajów walki jest chyba co nieco na tym forum, prawda?
Chodzi zresztą raczej o sprawdzenie subiektywnego przekonania na ten temat większości forumowiczów oblatanych co nieco w tym temacie, a nie o badania naukowe... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Te roznice sa minimalne. 3 rundy to jest kurewskie zmeczenie dla organizmu, i mniejsza o styl.
a co do sexu, to jak tylko partner to prowadzisz ubogie zycie erotyczne Sniffles
nasi rodziciele, to na ten przyklad chodzili na pieterko.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednak mimo calego szacunku do judo wedlug mnie parter w tej dyscyplinie, jednak rozni sie znacznie od parteru np. w bjj - jest zdecydowanie bardziej pasywny.
Obserwuje czasami parter judokow w wykonaniu kilku czarnych pasow (rzadko juz z nimi cwicze), to jest jednak mimo, ze sa szalenie skuteczni (glownie przez swietne przygotowanie atletyczne i kondycyjne, specjalizacje w doslownie w paru technikach parterowych i spora zawsze wage) - to jest zdecydowanie mniej finezyjny.
A mnie wlasnie kreci ta finezyjnosc bjj, choc i dzis juz mam swiadomosc tego, ze jakbym sie skupil na powiedzmy 20 technikach bjj bylbym duzo skutecznijszy w walce, niz teraz kiedy przyswajam wciaz nowe.
Byly olimpijczyk w judo z ktorym czasami zdarza mi sie cwiczyc, twierdzi jednak, ze parter to najwieksze wyzwanie kondycyjno- techniczne.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Najbardziej wyczerpująca fizycznie jest walka na regułach MMA, a psychicznie, to zdecydowanie ulica.
Napisano Ponad rok temu
Najbardziej wyczerpujące były pojedynki ze sportowcami 30 kg cięższymi, 20 cm wyższymi, niezależnie od regół.
Oddałem swój głos na street fighting, bo podejrzewam, że to największy wysiłek psychiczny, a uskakiwanie przed sztachetą też może być męczące.
Z Distephano nie można się nie zgodzić.
Napisano Ponad rok temu
Kiedys parter niemozliwie mnie meczyl - wolalem kilka rund przewalczonych w stojce. Po jakims czasie juz mnie mniej "meczyl", pewnie i dlatego, ze "obudzily mi sie" grupy miesniowe dzialajace w parterze, a ktore nie "pracowaly" w stojce. nauczylem sie tez odpoczywac w parterze, rozluzniac.
Mam takie same odczucia - kiedy zaczynałem 2-3 lata temu parter to już po kilkunastu sekundach miałem dość, traciłem siły, starałem sie przetrzymac i przeczekać...
ale czy bardziej mnie męczy zwarcie, czy parter to trudno powiedzieć...
...natomiast walka na same chwyty nie wymaga aż tak wytężonej uwagi jak ta z uderzeniami...
jest czas żeby pomyśleć grając w te "brazylijskie szachy"
pamietam też, ze dawno temu kopanie mnie bardzo wyczerpywało, teraz jest lepiej -ale chyba najłatwiej jest mi boksować, czy nawet przepychać się na "lepkie dłonie"...
Teraz zresztą tez wole stójkę, po pracując na nogach i wykonując zmyłki (fałszywe ataki) można "oszukać" tych kilka - kilkanaście sekund i trochę odpoczać...
Natomiast co do ulicy - wielkie obciazenie psychiczne, ale walka zwykle szybko się rozstrzyga - w kilkanaście sekund...
Pozdrawiam!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sklepy
- Ponad rok temu
-
radocha, czyli plusy bycia opóźnionym ;)
- Ponad rok temu
-
Ludzie ludzie cuda w tej budzie!!!!
- Ponad rok temu
-
Zasady Walki KOnTrataKujĄ
- Ponad rok temu
-
SW ponad podzialami?
- Ponad rok temu
-
Po co
- Ponad rok temu
-
MT&tkd
- Ponad rok temu
-
16 kwietnia (sobota), W-wa, Gala Kickboxingu Zawodowego
- Ponad rok temu
-
budocentryzm???
- Ponad rok temu
-
Komendy zagrzewające do walki
- Ponad rok temu