Jesli chodzi Ci ze o te na dole to one byly juz dawno. No chyba ze na gorze ulozyliNa Głowackiego zrobili maty.
kulanie sie na macie w kyokushin...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przeciwnik leży, a Ty zakładasz dzwignię na łokieć uciskając kolanem jego żebra.W parterze czy w stojce?dzwignia na łokieć
Tak jak mówiłem - pozostał niedosyt.No a to juz jest totalny standard niestety :?parę takich IMHO nieżyciowych technik
I jak?Tak BTW to ostatnio bylem na moim pierwszym treningu bjj (zreszta prowadził Saku z bratem). Chce wiecej (szkoda ze sie rozchorowalem )
Napisano Ponad rok temu
Na górze. Zieleń z oczojebną czerwienią.Jesli chodzi Ci ze o te na dole to one byly juz dawno. No chyba ze na gorze ulozyliNa Głowackiego zrobili maty.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Wypas! Nie no powaznie, polecam!I jak?
Fajnie wam. Czesto macie takie treningi tam? Kurde moze bym sie kiedys przeszedl, ale boje sie ze sensei Jacek mnie wzrokiem zabije [za zdrade :wink: ] ....Na górze. Zieleń z oczojebną czerwienią.
Napisano Ponad rok temu
Kulanie się na macie? Nie, jedynie raz miałem przyjemność na Głowackiego tego zakosztować.Fajnie wam. Czesto macie takie treningi tam?
Za to ostatnio mamy częściej zabawy w parach oraz zabawy z poduszkami rodem ze ,,Sztuki kochania'' M. Wisłockiej. ;-)
Napisano Ponad rok temu
Znaczy sie co? Klincz?Za to ostatnio mamy częściej zabawy w parach oraz zabawy z poduszkami rodem ze ,,Sztuki kochania'' M. Wisłockiej. ;-)
Napisano Ponad rok temu
Nie, ćwiczeń klinczu jako takiego jeszcze nie widziałem w klubie.Znaczy sie co? Klincz?
Napisano Ponad rok temu
swoja droga, nie dziw sie zupelnie, ze Ci wpierdzielili, bo ludzie z tradycyjek (badz, co badz, kyokushin powstal na bazie tradycyjki) zupelnie nie maja o tym pojecia. po pieciu latach kyokushinu, chcialam sie przerzucic na cos innego i trafilam no shido-kan
( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )... dla niewtajemniczonych mowie, ze chodzi o polaczenie brazylijskiego ju-jitsu, thai boxu i tzw. karate "kontaktowego"... nie dosc, ze dostawalam po ryjku, bo nie wiedzialam jak "bronic twarz" przed uderzeniami frontalnymi (u nas, przeciez nie ma mozliwosci zebrac z otwartej po glowie), to jeszcze na ziemi myslalam, ze dostane jasnej cholery, bo kiedy ktos przygniotl mnie do maty, nie mialam pojecia jak sie uwolnic. po miesiacu dopiero czlowiek zaczyna sie przyzwyczajac do obu rzeczy, jak i do tego, ze nie trzymanie dystansu znaczy przechwyt i gleba.
niestety zaliczylam relacje potylica-podloga, a co za tym poszlo wstrzas mozgu, dlatego tez wrocilam na kyoku, zeby nie dostawac tak czesto
pozdrawiam...
a parteru warto sie uczyc, mam nadzieje wrocic do realnej w przeciagu pol roku...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
swoja droga, upieralam sie na tak intensywny trening, a poza tym wina lezy po mojej stronie-nie zamortyzowalam uderzenia.
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jakie kimonko???
- Ponad rok temu
-
WORLD SHOTOKAN INSTITUTE W.S.I.
- Ponad rok temu
-
Kupie czarne Obi...
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Christophe PINNA
- Ponad rok temu
-
...i po seminarium we WROCŁAWIU
- Ponad rok temu
-
Hargei ,hara ,ki
- Ponad rok temu
-
Wadoryu karate
- Ponad rok temu
-
Tradycjonaliści, lubicie walczyć? A jak tak, to czy to źle?
- Ponad rok temu
-
Te Kata sa nieziemko trudne...
- Ponad rok temu
-
Dojo Funakoshi
- Ponad rok temu