Skocz do zawartości


Zdjęcie

KOBIETA-TRENER


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
90 odpowiedzi w tym temacie

budo_blizna
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
DROW napisał:

Dokładnie. Oznacza to, że albo nie masz racji, albo nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Następnym razem zastanów się dwa razy zanim zaczniesz kogoś obrażać, OK?


Nie chciałem Cie obrazić, jezeli sie tak stało to przepraszam, wkońcu wszyscy jesteśmy wielką rodziną jak to mówi MANOLO i nie powinnismy szukać niepotrzbnych sporów :wink:

ALE I TAK SADZE ŻE DŁUGA I MĘCZĄCA ROZGRZEWKA DUŻO NAS UCZY I PRZEZ NIĄ JESTEŚMY BARDZIEJ WYTRZYMALI :D
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

ALE I TAK SADZE ŻE DŁUGA I MĘCZĄCA ROZGRZEWKA DUŻO NAS UCZY I PRZEZ NIĄ JESTEŚMY BARDZIEJ WYTRZYMALI :D

Nieprawda. Rozgrzewka, jak sama nazwa wskazuje, służy do przygotowania do wzmożonego wysiłku. Wytrzymałości z całą pewnością nie wyrabia się podczas pierwszych 15-30 minut treningu, więc kolego z blizną, nie pogniewaj się ale bredzisz. Palnąłeś głupstwo, więc grzecznie przeproś a nie mędrkuj w dodatku bez pojęcia. Peace.
  • 0

budo_bakus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:LBN

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
Ja też wole kiedy na treningu robimy technike albo walczymy. Pompować albo biegać mogę w domu za darmo.
  • 0

budo_drow
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

Palnąłeś głupstwo, więc grzecznie przeproś a nie mędrkuj w dodatku bez pojęcia.


No przecież już przeprosił... :-)
Ja tam nie mam nic przeciwko długim i męczącym rozgrzewkom (pod warunkiem oczywiście, że najpierw rozgrzejemy stawy, a dopiero później zabierzemy się do bardziej intensywnych ćwiczeń). Ja tylko jestem zadeklarowanym przeciwnikiem rozgrzewek nudnych, chaotycznych, nieprzemyślanych oraz nazbyt intensywnych (to naprawdę nie sztuka zajechać kogoś w 15 minut).

PS. Sorry, Martka, już wracamy do tematu... :P A tak w ogóle to mogłaś dorzuć do tego tematu ankietę "Czy miałbyś coś przeciwko temu, aby treningi w Twojej sekcji BJJ prowadziła kobieta".
  • 0

budo_mystic
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

poproszę na temat....
jest możliwość wysyłania prywatnych wiadomości więc proszę o roztrzyganie sporów ta drogą :D

pozdrówka


ja jakos nie moge privow wysylac
:(
"Administrator zabronił Ci wysyłać prywatnych wiadomości"

moze cos podpadlem :roll:

a,wracajac do tematu to ja nigdy nie mialem trenera kobiety w nic...ewentualnie na zawodach kilku ze szkoly byla z nami jakas wu-efistka....ale to zalezy od osoby nie plci...przynajmniej wg mnie.....
  • 0

budo_księżyc
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 81 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rabka Zdrój

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
jeśli ma odpowiednią wiedze na ten temat to czemu nie ? chętnie bym widziałw roli trenera kobietke :) ba a najlepiej żeby to był uroczy trener ta kobietka :)
  • 0

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
90-60-90 + ładna buzka to jestem za
  • 0

budo_isengrim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 246 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:MAOD Academy

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
Płeć nie ma znaczenia, tylko umiejętnosci - trener ma mnie szkolić.
  • 0

budo_dudu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krolewskie Miasto Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

lub też że nie rozumie do czego służy rozgrzewka


A do czego służy?

po 17 latach ćwiczenia rozmaitych sztuk walki nie jestem w stanie dostrzec sensu ćwiczenia, którego nie jest w stanie wykonać (chociażby w 30%) nawet najbardziej wytrzymały koleś w naszej sekcji


A co to za ćwiczenie? i kto jest tą najbardziej wytrzymałą osobą w naszej sekcji co nie moze wykonać "cwiczenia" w 30 %?

Po 17 latach rozmaitych sztuk walki (kung fu, capoeira, ju-jutsu - tradycyjne) w żadnej z tych sztuk walki nie ma zawodów sportowych i rywalizacji. Metodyka treningu sportowego od rekreacyjnego jest różna.
  • 0

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
Dudu sorry za umiejscowienie tego pytania w tym temacie ale jakie wagi przewidujecie dla juniorów na MP SW w Gdyni??
  • 0

budo_dudu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krolewskie Miasto Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

Dudu sorry za umiejscowienie tego pytania w tym temacie ale jakie wagi przewidujecie dla juniorów na MP SW w Gdyni??


O to musisz zapytać organizatora tj. Grześka Jakubowskiego.
  • 0

budo_historyk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
:) heeehe Marta spoko nie stresuj się będzie dobrze dasz rade :)
  • 0

budo_martka
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
dzięki:)
licze na waszą wyrozumiałość...
  • 0

budo_drow
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

A do czego służy?


Chyba doskonale wiesz do czego. A jeśli nie wiesz (na którym roku tego uczą? :P ), to napisał Ci to wyżej Kimura.

i kto jest tą najbardziej wytrzymałą osobą w naszej sekcji co nie moze wykonać "cwiczenia" w 30 %?


Znowu pytanie retoryczne? Wydaje mi się, że w tej chwili nalepszą wytrzymałość z nas wszystkich ma Anim. Któremu jednak też się zdarzają słabsze dni (z przetrenowania, na ten przykład) i wtedy również na jego twarzy pojawia się grymas "a niech sobie k... liczy na zdrowie - p..., nie robię!".

A ja nie widzę sensu przeprowadzania takiej rozgrzewki, że Pan/Pani trener siedzi sobie wygodnie licząc kolejne dziesiątki, a wszyscy leżą na macie krańcowo wypruci i mają to jego liczenie głęboko w d..ie. Jeszcze raz powtórzę, że to nie sztuka zajechać kogoś w parę minut losowo wybranymi ćwiczeniami. Pamiętam takie seminarium JJ, gdy gostek który miał przeprowadzić rozgrzewkę najpierw nas rzucił na seiken (5 minut, co pół minuty zmiana góra-dół), a później przez kolejne 5 minut robił delfinki. Dobra rozgrzewka? No, jeśli jako główne kryterium przyjąć stopień zajechania, to wręcz fantastyczna.

Metodyka treningu sportowego od rekreacyjnego jest różna.


Och, zapewne. Ja jestem od programowania komputerów, nie od metodyki treningu, więc nie będę się kłócił. Ale tak mi się coś wydaje, że zarówno w treningu sportowym jak i rekreacyjnym należałoby najpierw rozgrzać stawy, a dopiero później zabierać się za ćwiczenia akrobatyczne i siłowe. Chociaż mogę się mylić.
  • 0

budo_dudu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krolewskie Miasto Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

A do czego służy?


Chyba doskonale wiesz do czego. A jeśli nie wiesz (na którym roku tego uczą? :P ), to napisał Ci to wyżej Kimura.


Nieprawda. Rozgrzewka, jak sama nazwa wskazuje, służy do przygotowania do wzmożonego wysiłku. Wytrzymałości z całą pewnością nie wyrabia się podczas pierwszych 15-30 minut treningu


No ok zgadzam się że "Rozgrzewka, jak sama nazwa wskazuje, służy do przygotowania do wzmożonego wysiłku" ale to przygotowanie do wzmożonego treningu trwa max 5 do 10 - (ale Ty zawsze spóźniasz się ok 10 min więc masz prawo nie pamiętać) a póżniej zaczyna się kształtowanie wytrzymałości, siły szybkości itd - w zależności od cyklu treningowego.

A odnośnie wytrzymałości to jezeli rozgrzewamy sie 5 min, poźniej robimy ruską siłę 4x1,5 min i między seriami 3 min przerwy to co wtedy kształtujemy bo wysiłek trwa zaledwie 20 min?


i kto jest tą najbardziej wytrzymałą osobą w naszej sekcji co nie moze wykonać "cwiczenia" w 30 %?


Znowu pytanie retoryczne? Wydaje mi się, że w tej chwili nalepszą wytrzymałość z nas wszystkich ma Anim. Któremu jednak też się zdarzają słabsze dni (z przetrenowania, na ten przykład) i wtedy również na jego twarzy pojawia się grymas "a niech sobie k... liczy na zdrowie - p..., nie robię!".


Acha i wtedy kiedy Animek ma słaby dzień to powinniśmy nie robić treningu jaki jest zaplanowany w cyklu no bo przecież Animek ma słaby dzień.
Poza tym to mam wrażenie że nie wiesz co to jest przetrenowanie i mylisz go ze zmęczeniem a to są dwie różne rzeczy.
Tak na marginesie to zapytaj chłopaków z Rzeszowa jakie im robi treningi Animek, ten Animek który nie może w 30% wytrzymać na "rozgrzewce"


A ja nie widzę sensu przeprowadzania takiej rozgrzewki, że Pan/Pani trener siedzi sobie wygodnie licząc kolejne dziesiątki, a wszyscy leżą na macie krańcowo wypruci i mają to jego liczenie głęboko w d..ie. Jeszcze raz powtórzę, że to nie sztuka zajechać kogoś w parę minut losowo wybranymi ćwiczeniami.


A co ma robić stać? Ćwiczenia nie są losowo wybrane tylko wcześniej napisane a są jak najbardziej mordercze bo wynik za lezenie na macie sam nie przyjdzie.


Metodyka treningu sportowego od rekreacyjnego jest różna.


Och, zapewne. Ja jestem od programowania komputerów, nie od metodyki treningu, więc nie będę się kłócił. Ale tak mi się coś wydaje, że zarówno w treningu sportowym jak i rekreacyjnym należałoby najpierw rozgrzać stawy, a dopiero później zabierać się za ćwiczenia akrobatyczne i siłowe. Chociaż mogę się mylić.


A kiedy nie było rozgrzania stawów? No tak jak przychodzisz na trening zawsze 10 minut pozniej to nie ma sie co dziwic.
  • 0

budo_misiek2
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 233 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków gł.

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

....... Sorry, ale jeśli po półgodzinnym zapier* na maksa osoba prowadząca trening rzuca tekst: "A teraz robicie pompki japońskie - wszyscy ustawiają się w kółeczku i liczą po kolei do 10", a na sali ćwiczy 15 facetów, to dla mnie oznacza że ta osoba nie ma najmniejszego pojęcia o matematyce, lub też że nie rozumie do czego służy rozgrzewka, nie wie ile maksymalnie może wytrzymać ludzki organizm, bezsensownie traci czas który moglibyśmy spożytkować w dużo rozsądniejszy sposób......:


Spoko.
Prowadzący zajęcia nie ma w zwyczaju po każdym etapie mówić "teraz zakończyliśmy rozgrzewkę i przechodzimy do..."
Z jednego etapu do następnego przechodzi się płynnie. Pewnie tego nie zauważyłeś i pod koniec zajęć dalej myślałeś, że to jeszcze rozgrzewka, a były to już ćwiczenia rozluźniające.
:lol:

Treningi, które prowadzą są oparte na wiadomościach teoretycznych plus poparte doświadczeniami wyniesionymi z Wisły czy Jordana.

Przypomnę tylko, że w klubach tych często treningi były dwa razy dziennie (taki zap...!) i wyniki były. Mężczyźni parokrotni MP. Kobiety do wieku juniorki (seniorek nie ma ) również medalistki MP.

Żeby to wytrzymać to trzeba;
1. Chodzić regularnie na treningi
2. Mieć odpowiedni wiek (ja też takiego treningu bym nie przeżył - czasu nie zatrzymasz - :cry: )
3. Odpowiednią motywację.

Ania jest raczej dobrym trenerem - przygotowanym do zajęć bez zbędnej improwizacji.
To, że wymago - to chyba dobrze.
Animek ma czasem wszystko w d.. - to wynika raczej ze złego dnia, ale się chłop nie załamuje. (Karkinio zawsze o każdej poże ma wszystko daleko w d...., a jednak na ćwiczenia nie narzeka)

Pozdrawiam
Misiek2

Ps.
W okresie mocnej komuny w wojsku było takie hasło.

"Im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju"

Wprawdzie mówi się, że tam gdzie kończy się logika tam zaczyna się wojsko, ale akurat to stwierdzenie jest aktualne do dziś.


  • 0

budo_misiek2
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 233 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków gł.

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER
.....

poże

......... :roll: W ferworze walki takie rzeczy mogą się przytrafić.

.....porze.......
  • 0

budo_drow
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

Acha i wtedy kiedy Animek ma słaby dzień to powinniśmy nie robić treningu jaki jest zaplanowany w cyklu no bo przecież Animek ma słaby dzień.


Tak właśnie uważam. Jeśli już nawet Anim nie jest w stanie wykonać danego ćwiczenia, to jaki sens jest go robić? Robimy, bo tak zostało wcześniej zaplanowane? A jeśli na trening przyjdę tylko ja, Wolfik, Jaro i Klucha, to też będziesz się trzymał swojego zajebistego cyklu treningowego? Rozgrzewkę należy dostosować do ćwiczących, nie na odwrót.

Poza tym to mam wrażenie że nie wiesz co to jest przetrenowanie i mylisz go ze zmęczeniem a to są dwie różne rzeczy.


Czy ta konstruktywna uwaga wnosi coś nowego do tematu?

A co ma robić stać? Ćwiczenia nie są losowo wybrane tylko wcześniej napisane a są jak najbardziej mordercze bo wynik za lezenie na macie sam nie przyjdzie.


Najlepiej oczywiście, gdyby ćwiczył razem z nami. Wtedy wiedziałby, jak bardzo męczące (monotonne, bezsensowne - wstaw co chcesz) jest dane ćwiczenie i nie dochodziłoby do takich absurdalnych sytuacji. Co ma też dodatkowy aspekt psychologiczny - jeśli prowadzący ćwiczy z nami, to myślę sobie "jeśli on może, to ja też" i ćwiczę dalej, nawet jeśli jestem już totalnie wydymamy. A jeśli siedzi sobie wygodnie na tyłku i krzyczy "Dawać, panowie! W trupa!!!", wtedy żałuję, że nie jestem już w stanie ruszyć nogą - bo mam wielką ochotę podejść do niego i kopnąć go w zadek... :)

A kiedy nie było rozgrzania stawów?


Mam wymieniać daty? Dość często zdarza się, że nie robimy żadnej rozgrzewki stawów. Przy rozgrzewkach prowadzonych przez Anię zdarzało się notorycznie. A robienie jumpingów bez wcześniejszego rozgrzania stawów skokowych i kolanowych podobno nie jest najzdrowsze. Tak samo, jak chodzenie na rękach bez wcześniejszego rozgrzania nadgarstów. Tak samo jak robienie wychwytów z głowy bez rozgrzania karku. I tak dalej, i tak dalej...
  • 0

budo_drow
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

Ania jest raczej dobrym trenerem - przygotowanym do zajęć bez zbędnej improwizacji.


Otóż właśnie w kwestii tej "zbędnej improwizacji" miałem nieco inne odczucia. Wielokrotnie miałem wrażenie, że ćwiczenia są dobierane losowo, na zasadzie "zajechać ich - i to jak najszybciej". Przykładowo: jumping, kaczuszki, podskoki obunóż, pompki, pompki japońskie, pompki damskie, pompki krótkie, bieg, wyskoki do klatki piersiowej, przysiady, skipping, delfinki... Ma to sens? Zapewne. Ale jeśli wszyscy mają serdecznie dosyć przy pompkach japońskich, to sens maleje z każdym kolejnym ćwiczeniem.
  • 0

budo_dudu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krolewskie Miasto Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA-TRENER

Acha i wtedy kiedy Animek ma słaby dzień to powinniśmy nie robić treningu jaki jest zaplanowany w cyklu no bo przecież Animek ma słaby dzień.


Tak właśnie uważam. Jeśli już nawet Anim nie jest w stanie wykonać danego ćwiczenia, to jaki sens jest go robić? Robimy, bo tak zostało wcześniej zaplanowane? A jeśli na trening przyjdę tylko ja, Wolfik, Jaro i Klucha, to też będziesz się trzymał swojego zajebistego cyklu treningowego? Rozgrzewkę należy dostosować do ćwiczących, nie na odwrót.


Plan jest zawsze elastyczny i dobrze wiesz ze jak na treningu sa 4 osoby albo cos wypada to robimy calkiem cos innego tak jak przed wczoraj.
Jezeli Anim nie da rady robic danego cwiczenia to na pewno kimura, wojtek lub ktos inny go bez problemu zrobi. Treningu nie ustawia sie pod jedna osobe tylko pod grupe.
Anim mogl ruchac caly dzien, byl wczesniej chory, mial sraczke. I zawsze jezeli on nie moze a ktos inny daje rade to mamy odchodzic od planu?
W tym momecie bzdury piszesz. Proponuje zebys zapoznal sie ze specyfika treningu sportowego, poszedl na kilka zajec do sekcji sportowej i zobaczyl jak tam wygladaja treningi. Zapytaj Młodzika, Zbyszka, Kreatynki jak trenuje sie na kadrze. Zapoznaj sie z praca bardzo dobrych trenerow ktorzy osiagneli wyniki ze swoimi zawodnikami na ktorych bazuje. W malopolsce jest wielu takich a Ty nawet ich na oczy nie widziales ani nazwisk wiekszosci z nich nie znasz a uwazasz sie za specjaliste.
Treningi w naszym klubie w grupie nastawiajacej sie na zawody były zawsze ciezki i takie beda. Jezeli ktos nie daje rady to powinien przejsc do grupy nizej gdzie jest nastawienie na przygotowanie adaptacyjne organizmu do wysiłku. Zreszta wystarczy popatrzec na wyniki naszych zawodnikow, one mowia same ze siebie.



Poza tym to mam wrażenie że nie wiesz co to jest przetrenowanie i mylisz go ze zmęczeniem a to są dwie różne rzeczy.


Czy ta konstruktywna uwaga wnosi coś nowego do tematu?


Tak wnosi. Piszesz o przetrenowaniu a nie wiesz nawet jakie sa jego skutki i mylisz go ze zmeczeniem ktore jest jak najbardziej pozytywnym objawem.


A co ma robić stać? Ćwiczenia nie są losowo wybrane tylko wcześniej napisane a są jak najbardziej mordercze bo wynik za lezenie na macie sam nie przyjdzie.


Najlepiej oczywiście, gdyby ćwiczył razem z nami. Wtedy wiedziałby, jak bardzo męczące (monotonne, bezsensowne - wstaw co chcesz) jest dane ćwiczenie i nie dochodziłoby do takich absurdalnych sytuacji. Co ma też dodatkowy aspekt psychologiczny - jeśli prowadzący ćwiczy z nami, to myślę sobie "jeśli on może, to ja też" i ćwiczę dalej, nawet jeśli jestem już totalnie wydymamy.


Tu własnie jest problem, poniewaz jak ktos trenuje i prowadzi trening to zaniedbuje cwiczacych. Jezeli bys kiedys prowadzil trening albo zajmowal sie metodyka treningu to bys o tym wiedzial.

A jeśli siedzi sobie wygodnie na tyłku i krzyczy "Dawać, panowie! W trupa!!!", wtedy żałuję, że nie jestem już w stanie ruszyć nogą - bo mam wielką ochotę podejść do niego i kopnąć go w zadek... :)


Trener nie ma byc kochany przez zawodnikow tylko szanowany. Poza tym trener na zawodach jest menagerem a na treningu jest poganiaczem.


A kiedy nie było rozgrzania stawów?


Mam wymieniać daty? Dość często zdarza się, że nie robimy żadnej rozgrzewki stawów. Przy rozgrzewkach prowadzonych przez Anię zdarzało się notorycznie. A robienie jumpingów bez wcześniejszego rozgrzania stawów skokowych i kolanowych podobno nie jest najzdrowsze.


Ale pier....sz. Ania zawsze zaczyna od truchtu podczas ktorego sa krazenia ramion, glowy, sklony itd. Chyba ze dla Ciebie to nie jest rozgrzanie stawow. A dzampingi sa zawsze na końcu cwiczen silowych. Bzdury opowiadasz.


Tak samo, jak chodzenie na rękach bez wcześniejszego rozgrzania nadgarstów. Tak samo jak robienie wychwytów z głowy bez rozgrzania karku. I tak dalej, i tak dalej...


Nigdy nie zdarzyło mi sie robic chodzenia na rekach bez rozgrzania nadgarstkow czy tez rozciagniecia, tak samo z szyja.
Oprocz Ciebie nikt na moim treningu na to nie narzekal a zawsze pytam ludzi i rozmawiam z nimi o treningu ktory prowadzilem.
Poza tym powtarzam ze zawsze sie spozniasz na treningi, zawsze i nie dziw sie ze nie jestes dogrzany.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024