85 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Witam,

Powiedzcie mi jak to jest ze wzrostem i masa w aikido. Czy duze gabaryty utrudniaja trening czy wrecz przeciwnie? Podobno sztuka aikido polega na przejmowaniu sily i masy przeciwnika na swoja korzysc przy jak najmniejszym wykorzystaniu swojej wlasnej....No wlasnie, a co jesli to wlasnie broniacy, a nie atakujacy ma mase ponad 100 kg i przy wzroscie 2 m? :-) Czy wtedy ta masa i wzrost ma jakies wogole znaczenie, czy moze liczy sie tylko odpowiednia technika? Ja jestem zdania, ze wiecej jest za tym, ze ludzie malego pokroju maja mniej problemu z trenowaniem....np. z opanowanie wszelakiego rodzaju padow 8)
Napiszcie co myslicie na ten temat.

pozdrowionka

[budo_vigo]

Zazwyczaj małe osoby lepiej opanowują technikę bo nie mogą jej nadrobić siłą. Jeśli chodzi o walkę z kimś, a nie o trenowanie to duży wzrost i masa, siła zawsze działa na korzyść. Jężeli jesteś osobą wysportowaną to chciażbyś miał 230cm nic nie zmienia, ogólna sprawność się liczy.

[budo_novic]

Hmm Stefek przy swoich gabarytach (a jakie sa kazdy widzi) dorobil sie siodemki, wiec chyba na pewno nie przeszkadzaja

[budo_czarnykot]

Duza siła i duza masa to poprostu duza zaleta :-) .Osoby duze i silne maja proplemy z opanowaniem technik i padów 8O to ciekawa teoria ,sa w polsce wielcy mistrzowie (dosłownie i w przenosni )którzy robia swietne aikido (techniczne nie silowe zeby byla jasnosc)

[budo_desper]

Też tak myślełem, ale poznałem pewnego Sensei którego postura przestraszyła by chyba każdego kto zobaczył by go na ulicy idąc ciemną nocą :wink: Sensei Darek (PAA) bo o nim tutaj mowa, zaskoczył mnie "czystością" jego aikido tzn. m.in. tym że nie korzysta wogóle z siły której ma na pewno duuuużo A i z padami nie ma problemu
Na pewno aikido ludzi niskich i wysokich wygląda inaczej, to naturalne. Ważne jest więc aby dostosować techniki do siebie i swoich warunków fizycznych a nie "kopiować" wszystkie ruchy od instruktorów, bo każdy jest inny.
Moim zdaniem wzrost nie jest szczególnie ważnym czynnikiem w aikido i SW ogólnie, ale wydaje mi się że w pewnym sensie niscy mają lepiej. Z tego co zauważyłem jest im łatwiej osiągnąć sprawność fizyczną, są szybsi mają mniejsze problemy z koordynacją.

Reasumując:
Duże gabaryty napewno nie ułatwiają sprawy, jednak nie są przekleństwem trzeba umiejętnie z nich kożystać i chociaż może być na początku trudniej to nie są przeszkoda do osiągnięcia mistrzostwa.

[budo_chavez]

Mój Sensei ma około 2 metrów wzrostu i jest dobrze zbudowany, ma 3 Dana i nie robi żadnej siłówki, pada lekko i zwinnie, więc masa i wzrost chyba nie przeszkadza w Aikido.
Fakt, ma facet problem (nie techniczny, żeby nie było) ze zrobieniem shiho-nagi z dużo niższą osobą (a u nas większość jest dużo niższa od niego), to nie jest wygodna dla niego technika poprostu, bo musi nisko zejść, za to do irimi-nagi jest wprost stworzony

Jeśli chodzi o mnie, to mam 1.80, 83kg, ćwiczyć mogę z każdym każdą technikę, może oprócz dzieci. Jak ćwiczyłem raz z 10-letnim chłopaczkiem który się załapał na trening dla dorosłych, no to miałem kokyu-nage w suwari-waza, podobnie jak nasz Sensei robi shiho-nage tudzież inne "zniżane" techniki na niewysokich dziewczynach.

Pozdrawia średnio wysoki,

chavez

[budo_ninja_usuniety]

Chavez nasz sensei ma dokladnie 193 cm wzrostu i ok.90 kg wagi Tak jak mowisz shiho nage na mnie to mu nie wyjdzie za ładnie bo ja mam 176 cm wzrostu - musi sie niezle nawyginac hehe, za to irimi nage - miodzio! Skoro wspomnialem o moim wzroscie to uwazam ze jak dla mnie jest on idealny do trenowania aikido. W niczym nie widze trudnosci, w tym takze tyczy sie trenowania z ludzmi o wzroscie naszego sensei... Zreszta Chavez...Cwiczylismy razem wiec mozesz opowiedziec o odczuciach Jestes duzo wyzszy ode mnie :roll:

[budo_chavez]

Ninja, z Tobą się świetnie trenuje, dużo wyższy od Ciebie nie jestem, bo aż 4cm.
Masz czarnego pasa i ogromne doświadczenie co było wielką zaletą w ćwiczeniu z Tobą, natomiast problemu ze wzrostem nie odczułem absolutnie pomimo tego, że ćwiczyliśmy technikę, w której musiałem przejść pod Twoją ręką. Zero problemów i napewno nie stawałeś na palcach żeby mi ułatwić, mam zresztą tendencję do zniżania się podczas tego typu technik, co dodaje mi stabilności. Ty natomiast nie masz tendencji do ułatwiania technik, a wręcz odwrotnie:) i bardzo dobrze, przynajmniej się wie, czy coś działa we własnym wykonaniu, czy nie.
Cheers, Master poklon

Pozdroofka

[budo_szczepan]

Masa i wzrost ma duze znaczenie. Inaczej sie robi technike na gosciu duzo wyzszym a inaczej na duzo nizszym. Z chudzielcami trzeba uwazac zeby ich nie polamac bo miesni brak, za to moga byc szybcy i zwinni. Za to goscie z duza waga nie sa zwykle szybcy i maja wrazliwe stawy. Ludzie wysocy i silni sa przewaznie przekonani o wlasnej przewadze i pewni siebie. Ale niezaleznie od wzrostu i wagi, kazdy ma jakies slabe punkty. Te cechy charakterystyczne trzeba brac pod uwage i wykorzystywac na swoja korzysc.

Techniki aikido maja to do siebie ze da sie je dostosowac do kazdego wzrostu i wagi i ochronic atakujacego. Ale trzeba robic duzo stazy(nie koniecznie we wlasnej federacji), bo do tego potrzeba duuuzo doswiadzenia. Samo cwiczenie w dojo to stanowczo za malo.

[budo_eutyfrona]

Na jednym ze staży, w których miałam okazję uczestniczyć sensei zademonstrował w pewnym sensie odpowiedź na postawione tu pytanie. Wybrał dwie hakamy, chłopaków o diametralnie różnych gabarytach - jeden wielki, strzelam, ale z 2 metry i 100 kilo chyba miał. Drugi znacznie mniejszy, może 170 m wzrostu. "Duży" zaatakował i nie miał żadnych szans. Nie wiem, jaką technikę wykonał "mały", bo wtedy nic nie rozróżniałam, ale zrobił ją niesamowicie dynamicznie i myślę, że część tej szybkości to wynik treningu, a druga część wynikała z budowy ciała. Mniejsi najczęściej są szybsi, mają lepszą koordynację ruchową, czym mogą nadrobić mniejszą siłę, szczególnie w Aikido (pocieszam się tym, bo sama jestem nieduża) :wink: .
Ale czy jest się małym czy dużym, najlepiej znać swoje mocne strony i z nich korzystać.

[budo_bartek s]

Też tak myślełem, ale poznałem pewnego Sensei którego postura przestraszyła by chyba każdego kto zobaczył by go na ulicy idąc ciemną nocą :wink: Sensei Darek (PAA) bo o nim tutaj mowa, zaskoczył mnie "czystością" jego aikido tzn. m.in. tym że nie korzysta wogóle z siły której ma na pewno duuuużo A i z padami nie ma problemu
Na pewno aikido ludzi niskich i wysokich wygląda inaczej, to naturalne. Ważne jest więc aby dostosować techniki do siebie i swoich warunków fizycznych a nie "kopiować" wszystkie ruchy od instruktorów, bo każdy jest inny.
Moim zdaniem wzrost nie jest szczególnie ważnym czynnikiem w aikido i SW ogólnie, ale wydaje mi się że w pewnym sensie niscy mają lepiej. Z tego co zauważyłem jest im łatwiej osiągnąć sprawność fizyczną, są szybsi mają mniejsze problemy z koordynacją.

Reasumując:
Duże gabaryty napewno nie ułatwiają sprawy, jednak nie są przekleństwem trzeba umiejętnie z nich kożystać i chociaż może być na początku trudniej to nie są przeszkoda do osiągnięcia mistrzostwa.

Desper mówisz tutaj o senseiu wielkiej klasyktóry ma 5* dan a jest on piekielnie szybki i sprawny pomimo swoih oromnych wręcz gabarytów

[budo_bartek s]

A mój sensei jest ode mnie niższy może ze 3cm ale abarytowo jest dużo większy a podczas technik przemieszcza się po macie jak burza i wszystkie techniki mu na mnie wychodzą

[budo_randall]

Generalnie rzecz ujmując, to ludzie duzi są "sztywni" z natury, a ich ruchy drętwe. Musi to byś w jakiś sposób zdeterminowane genetycznie, nie wiem, nie znam się. Ja nigdy nie miałem problemów z motoryką czy elastycznością, a mam ponad 190 i dobijam do 100. Trening mnie tylko rozwinął.
Szczepan napisał parę sensownych rzeczy. Dodam tylko że trzeba uważać na "mięsniaków", bo oni sami z siebie mają "ponaciągane" mięśnie i stawy. Dźwignie działają jak złoto. Za to chudzielcy bywają bardzo elastyczni, tylko że zamiast bólu może być chrupnięcie. 8) Takie chudzielce to paraliże okrutne.
Z drugiej strony - gdzie jest powiedziane że mały=zwinny i szybki? Potencjalnie pewnie jest więcej drobnych ludzi z takimi predyspozycjami /znów odwołuję sie do cech wrodzonych/, ale muszą na to poświęcić równie dużo pracy.
Co do technik, to rozmiary mają kolosalne znaczenie /dysproporcje między uke a tori/. Choćby przewaga długości ramion, wysokość środka ciężkości. Ogólnie jednak duży może więcej. Dlatego w sportach są kategorie wagowe.

[budo_garry]

Sensei Darek (PAA) bo o nim tutaj mowa, zaskoczył mnie "czystością" jego aikido tzn. m.in. tym że nie korzysta wogóle z siły której ma na pewno duuuużo A i z padami nie ma problemu

Zacznijmy moze od tego ze nie ma osoby w polsce która mogłaby Darka rzucić

[budo_randall]

Zacznijmy moze od tego ze nie ma osoby w polsce która mogłaby Darka rzucić

A szukaliście wśród judoków?

[budo_bartek s]

Zacznijmy moze od tego ze nie ma osoby w polsce która mogłaby Darka rzucić

A szukaliście wśród judoków?

Randall, a widziałeś sensei Darka?? Jak nie to zapraszam na staż do Konina 12-13.03.05 z sensei Matoian 6 dan. Będzie okazja żeby zobaczyć senseia Darka i sam sobie odpowiesz na postawione pytanie.

[budo_bartek s]

I kolejne pytanie czy widziałeś sensei Darka podczas wykonywania rzutu?? :twisted:

[budo_randall]

Nie ma ludzi "nie do rzucenia". Przykro mi jesli Twój obraz świata na tym ucierpiał :twisted:

[budo_bartek s]

Ja nie mówie, że jest nie do rzucenia, ale komukolwiek w naszym kraju sprawiło by to problem nie do przeskoczenia

[budo_szczepan]

Zacznijmy moze od tego ze nie ma osoby w polsce która mogłaby Darka rzucić

Twierdzenie mocno chybione. W aikido nie ma zawodow, uke wspolpracuje, to jak chcesz to sprawdzic? Ponoc Dziadek tez robil tenkany przeciwko kulom.....Legenda nie do udowodnienia, Garry, nie do udowodnienia....