Reakcja w sytuacji gdy kroją kogoś obok ciebie, choćby w postaci tel. na 112 czy metody AdamaD(zajebiste
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
A co do restauracji: obsługa jest po to, żeby korzystać z jej pomocy. Zawołanie kelnera i poproszenie o reakcję, nie jest chyba jakąś straszną ujmą na honorze, podczas gdy dzwonienie po "ekipe" bo chłopak paroma krzywymi tekstami zarzucił z pewnością na honorowe ani nawet na rozsądne nie wygląda. Natomiast świadczy o jakichś cholernych kompleksach. To tak jak za szczeniaka co poniektórzy kozacy zasłaniali się tekstami "bo pójdę po starszego brata i wtedy zobaczysz." Jednym słowem: żenada.