Skocz do zawartości


Zdjęcie

zeby nie robic balaganu ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Tak czytam sobie ten wątek i mam wrażenie jakbym czytał jakiś scenariusz filmowy typu Brudny Harry

przyklad - prawy krzyzowy zaczal mi dopiero dzialac przy 4-tym czy 5-tym gosciu

Sir, czy dobrze zrozumiałem, że chodzisz po mieście ze swoimi kolesiami i "bronicie" uciśninych przez dresów, testując techniki z treningów? 8O

A co do nas. Nie lejemy nikogo niewinnego. Po prostu nie odpuszczamy jak ktos sie nas czepia.

Czyli z tego wynika że sami szukacie problemów. Taka argumentacja jak podajesz jest właśnie typowa dla dresiarzy i kiboli z nozami w kieszeniach, którzy też "nie odpuszczają jak ktos sie ich czepia".

Staram sie dac nauczke tym, ktorym wiem, ze dam rade. Dlatego wole takei akcje robic w szesciu.


I co, jak to wygląda? Zbieracie sie w kilka osób i ruszacie na miasto "walic z prostego krzyzowego" kazdego podejrzanie wyglądającego typka, i to jeszcze w dodatku takiego, który macie pewność że sobie poradzicie bo nie jest zbyt groźny? A pomyślałeś kiedyś co będzie jak trafisz na kolesi podobnych do Ciebie i Twojej ferajny, i zaczniecie sie bronić jedni przed drugimi? Sorry, Sir, ale to już podjeżdża wojnami kibolskimi i hasłami w stylu "on mnie siekierą, to ja go honorowo nożem".

Z kolegami chodzimy po to, zeby jak cos by nie wyszlo pomoc sobie. Bo my wiemy, ze jak ktos nie chce juz walczyc to jest koniec ale nie wszyscy to rozumieja. Walka musi byc honorow


I tu sie właśnie bardzo mylisz. Kto Ci powiedział że walka na ulicy MUSI byc honorowa? Wystarczy że podejdziesz z sześcioma kolegami do byle lepszego rzezimieszka-gangstera, którego będziesz chciał nawrócić na dobrego człowieka:), a on po prostu wyciągnie pistolet i Cie zastrzeli, i to jeszcze w obronie własnej. Warto ryzykować? A do takiej lub podobnej sytuacji dojdzie prędzej czy później, bo jak ktoś na siłę szuka przygód na ulicy, to prędzej czy później je znajdzie. Powiem Ci tylko że osobiście znam pare osób, które ładnie popieprzyły sobie życie "ulicznymi przygodami" których szukały.

Szybka reakcja na kazdy przejaw chamstwa, tylko to da efekt


Da, ale reakcją na przejaw chamstwa nie może być jeszcze większe chamstwo, Sir.
Dla mnie to co robisz i w jaki sposób to argumentujesz to zwykłe buractwo podobne do dresiarstwa i kibolstwa.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Wiec to Ty wychodzisz z ziomkami na ulice wrzyskich przetrzepujesz skóre zeby sie bali a potem moze i sobie ich kase wezmiesz tak ?? sluchaj gadasz bzdury zachowujesz sie jak chuligan a mocno czujesz sie wgrupie przeciw slabszym bez obrazy ale zastanow sie co robisz

Nie.
My nie szukamy. Takie sytuacje same wychodza. Np. kolega poszedl do kawiarni z zona w walentynki. I to nie takiej dresiarskiej tylko z zalozenia kulturalnej. I akurat jakis "gangsterek" z panienka sie nawinal. Zaczal go prowokowac. Zadzwonil wiec po ziomow jak to nas nazywasz. Ja akurat nie moglem podjechac jeszcze jeden "ziom" tez nie mogl. No i frajerek dostal pod knajpa kilka razy drzwiami od swojej wlasnej bryczki. Lalunia zreszta tez zarobila kilka plaskaczy.
Jak chcesz to mozesz to nazywac chuliganka.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Hellfire piszesz
Czyli w jakimś stopniu podoba ci sie to co on robi. Biorąc dane z kilku tematów też chciałbyć ruszać w miasto z kolegami będąć mścicielami i tymi którzy wymierzają sprawiedliwość? Rozumiem,ze Punisher to fajny komiks, ale dorośnijcie...


Nikt nie rusza w miasto. Skad to wziales? Jakby policzyc jak czesto zdarza sie kogos przetrzepac to wcale tak wiele tego nie wyjdzie.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Nie wiem jakie są statystyki, ale mnie jakimś cudem w Warszawie nikt nie zaczepiał, nie patrzył się krzywo, nie trzeba było robić dymu. To co mówisz to jest typowa chuliganka -my ich, bo jak nie to oni nas. Paranoja...

Np. kolega poszedl do kawiarni z zona w walentynki. I to nie takiej dresiarskiej tylko z zalozenia kulturalnej. I akurat jakis "gangsterek" z panienka sie nawinal. Zaczal go prowokowac[..]Lalunia zreszta tez zarobila kilka plaskaczy

1)Jeżeli bicie kobiet(poza obroną konieczną)nie jest chuliganką to nie wiem
2)Jak wyglądało to prowokowanie? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby dwie pary do siebie "startowały"...
  • 0

budo_distephano
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

...Zadzwonil wiec po ziomow jak to nas nazywasz. Ja akurat nie moglem podjechac jeszcze jeden "ziom" tez nie mogl. No i frajerek dostal pod knajpa kilka razy drzwiami od swojej wlasnej bryczki. Lalunia zreszta tez zarobila kilka plaskaczy.
Jak chcesz to mozesz to nazywac chuliganka.


Tchórzostwo, buractwo i chuliganka.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
pwl
Ta systuacja w macdonaldzie.
Bo to byl widzisz jakis zgorzknialy typ, ktory nie lubi chyba mlodziezy i tyle. Ja do grupy mlodzych ludzi, ktorzy dyskutuja glosno czy nie wszystko jedno, nic nie mam. Jak dla mnie to mogli by tam jeszcze wino wniesc i grac w karty. Bo takie jest prawo mlodego wieku.
Co innego grupa posepnych dresow, ktora nawija do siebie monosylabami i tylko patrzy kogo tu wyhaczyc. Rzut oka wystarczy czasem zeby ocenic. Ale do tego trzeba praktyki.


Greq
Masz wiele racji. Wyjasnie o co mi chodzi z ta honorowa walka.
Jak ktos ma dostac nauczke to mozna to zrobic roznie. Mozna podejsc i walnac go od tylu i poprawic butem, dla pewnosci zrobic to od razu w 3. Ale to malo da. Wniosek dla niego bedzie, ze dal sie zaskoczyc jak frajer.
Nalezy wyjasnic za co dostanie i ze zachowal sie jak fiut. Moze dotrze. I zawsze ma on jeszcze szanse zeby okazac skruche. Jak to zrobi wiarygodnie to oklepu nie ma.
A to, ze wolimy byc w kilku na jednego? No wiesz, wole nie ryzykowac utraty zdrowia, zeby wytlumaczyc jakiemus palantowi, ze ostatni wagon kolejki podmiejskiej to jednak nie jest palarnia szczegolnie w sytuacji gdy brak miejsc siedzacych i ludzie musza stac na korytarzu zeby on gangsta mogl sobie zajarac w drodze do zawodowki.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

2)Jak wyglądało to prowokowanie? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby dwie pary do siebie "startowały"...

nie wiem dokladnie nie bylem przy tym
Ale to spokojny czlowiek. Po prostu postanowil nie puscic tego kolo dupy, ze mu zepsuli zabawe.
Aha, i prowokowala raczej tamta panna, swego "mena" podpuszczala.


1)Jeżeli bicie kobiet(poza obroną konieczną)nie jest chuliganką to nie wiem

kilka plaskaczy, nie zadne bicie
Jak sie kobieta jak kurwa zachowuje to czemu byc nagle traktowana jak dama?
Nigdy zadnej dziewczyny nawet nie popchnales? Nie zartuj.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Tchórzostwo, buractwo i chuliganka.

no pewnie. Nie to co ty. Ciekawe co bys zrobil?
wyjcia byly 3 : zmienic lokal, siedziec do konca wieczoru jak na szpilkach, zglosic problem obsludze. Jedno bardziej dupne od drugiego.
A dla mnie to pewna odwaga : nie bac sie przyznac do tego, ze ma sie frajde jak sie jakiemus burakowi spusci lomot, nawet w 4 na 1. tym bardziej, ze uwazam, ze to procentuje
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Nigdy zadnej dziewczyny nawet nie popchnales? Nie zartuj.

Nie licząc treningów i walk dla żartów nigdy nie miałem takiej potrzeby.

Jak sie kobieta jak kurwa zachowuje to czemu byc nagle traktowana jak dama?

Jak sie zachowuje jak k...a to sie zapytaj ile bierze a nie bij. Bijesz wtedy gdy sama chce bić...

nie wiem dokladnie nie bylem przy tym

No właśnie. A może ktoś komuś zajął miejsce i była awantura, Po telefonie wszyscy lecą jak psy Pawłowa, że trzeba kogoś bić i nie wyjaśniać o co chodzi.

A dla mnie to pewna odwaga : nie bac sie przyznac do tego, ze ma sie frajde jak sie jakiemus burakowi spusci lomot, nawet w 4 na 1. tym bardziej, ze uwazam, ze to procentuje

A jak dresiki biją dla zabawy jest to złe. Filozofia godna Kalego...
  • 0

budo_distephano
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Tchórzostwo, buractwo i chuliganka.

no pewnie. Nie to co ty. Ciekawe co bys zrobil?


Tchórzostwo, bo wystarczyło, żeby ktoś "prowokował", aby dzwonić w wielkim lęku po kumpli - żenada.
Buractwo, wszystko Wam jedno, czy klepiecie faceta, czy babkę.
Chuliganka, bo Wasze "rozwiązanie" nie było adekwatne, do czynu popełnionego przez tamtego prowokującego.

Skoro to, co robicie jest takie w porządku, to powiedz mi (i wszystkim tutaj), czy po takim oklepaniu tego kościa i jego babki czekalibyście w spokoju na policję, żeby sprawę wyjaśnić??

Przed policją uciekają tylko ci, co coś mają na sumieniu.
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Mnie przy tym nie bylo. Przed chwila zadzwonilem zeby wyjasnic dokladniej o co chodzilo.
A wiec ta para:
- szydzila z innych
- glosno przeklinala
- okazywala pogarde kelnerce
- laska zabrala z innego stolika przyprawy specjalnie tak zeby pokazac kto "rzadzi"
- jej men wlepial galy w innych facetow i specjalnie jadl z otwarta paszcza a dupcia sie z tych akcji glosno smiala

I nikt tu "dzwonil w leku". Po prostu chodzi o to, zeby akcje zrobic na czysto i ryzyko bylo minimalne.
A na policje po co dzwonic, na podkurwianie ludzi w knajpie nie ma paragrafu.
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Tchórzostwo, bo wystarczyło, żeby ktoś "prowokował", aby dzwonić w wielkim lęku po kumpli - żenada.


popieram w zupelnosci !! Kobiet sie nie bije nawet jak suka albo kurwa. Jesli tacy twardzi jestescie to kumpel sam to mogl rozwiazac( zreszta co koles zaczepial powiedzial cos a wy odrazu z piesciami do ludzi?? czlowieku zycze Ci zebys Ty kiedys dostal wpierdol od 4 kolesi za jedno slowo(zadko bywam zawistny ale Ty mnie do tego zmuszasz). Cos Ci jeszcze powiem jesli jestes taki prawy i wogole to wychodz na ulice sam i znajduj cwaniakow(znaczy sie jak twierdzisz sami sie znajda) wtedy koles nie bedzie przestraszony to Ci jeszcze wpierdoli. Wogole twierdzisz ze zadko sie zdarzaja takie akcje na ulicy a sam twierdzisz ze "prawy prosty krzyzowy" wszedl Ci na 5 osobie a przecierz inne techniki tysh musiales cwiczyc Człowieku weź zamilknij(bez obrazy).
  • 0

budo_proxopata
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
ej no niby tak ale po czesci sie zgadzam z sirem , w koncu swoi ludzie to swoi ludzie, obejrzejcie sobie np chlopcow ferajny, albo jakis inny gangsterski. jak komus sie cos nie podoba to tez dzwonia po qmpli i sie nie pierdola chlopaki. zaraz bedziecei mowic ze to tylko filmy ale przeciez w rzeczywistosci sa takie same akcje. zreszta to jest dobre ze jak ktos ma kogos kto by pomogl bo to np. qmpel z piaskownicy (podworka, sasiedztwa te sprawy)
  • 0

budo_patrol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 524 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Ja tego jednak popierać nie będę, bo jeżeli takie działanie (czyli wzywanie kumpli do bijatyki), w takich okolicznościach będzie aprobowane to niedługo dwóch kolesi, którzy mieli drobne spięcie będzie dzwonić po swoich kumpli i na co drugim rogu będziemy obserwować ustawki :/. W wyżej wymienionej sytuacji ja bym po prostu zmienił lokal - żadna ujma na honorze, a można zaoszczędzić sobie kłopotów. Poza tym gdybym był w lokalu z dziewczyną, to raczej bym nie chciał żeby była świadkiem bijatyki i to jeszcze przy mojej pomocy - to nie jest przyjemny widok.
  • 0

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

...Nalezy wyjasnic za co dostanie i ze zachowal sie jak fiut. Moze dotrze. I zawsze ma on jeszcze szanse zeby okazac skruche. Jak to zrobi wiarygodnie to oklepu nie ma.
A to, ze wolimy byc w kilku na jednego? ...


Wszędzie piszesz MY. MY nie bijemy niewinnych, MY chodzimy po mieście, MY nie odpuszczamy itd. itp. A pewnego dnia, prędzej czy później, nie będzie WAS, tylko będziesz TY sam, a obok Ciebie np. 6 kolesi, z którymi wcześniej zaczynałeś. I co, okarzesz im wtedy WIARYGODNIE skruche żeby nie dostać oklepu? 8O
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Sluchaj Sir byl taki watek poprzedni gdzie ci napisalem ze jestes malym tchorzliwym cwelem, ktroy potrzebuje grupy aby sie w koncu zebrac na odwage i komus jebnac.

A to, ze wolimy byc w kilku na jednego? No wiesz, wole nie ryzykowac utraty zdrowia, zeby wytlumaczyc jakiemus palantowi(...)

tu dalej jakies wytlumaczenie malej kurwy w ktorym chodzi o to ze boi sie podejsc sam bo moglby sie zesrac w swoje spodnie i 30pln poszloby sie jebac.

Kurwa sir nie widzialem jeszce na tym forum tak zenujacego przypadku buractwa, skorwysynstwa i tchorzostwa w jednej osobie jak ty. Jest tu taki watek na forum gdzie ludzie ujawniaja sie z imienia i nazwiska - tam znajdziesz miedzy innymi mnie - dolaczysz? Zebym wiedzial ze naprawde odwazny jestes.
  • 0

budo_proxopata
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
a co to za odwaga podac imie i nazwisko ?? podaj link
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Wszędzie piszesz MY. MY nie bijemy niewinnych, MY chodzimy po mieście, MY nie odpuszczamy itd. itp. A pewnego dnia, prędzej czy później, nie będzie WAS, tylko będziesz TY sam, a obok Ciebie np. 6 kolesi, z którymi wcześniej zaczynałeś. I co, okarzesz im wtedy WIARYGODNIE skruche żeby nie dostać oklepu? 8O

dokladnie tak, MY
Bo sam nic malo znaczysz. Bedzie problem i co? Policja go nie rozwiaze, a prawo to wiesz trzeba miec dobre dojscia. Dlatego trzeba sie trzymac razem. Przysluga za przysluge i trzymanie sie zasad - to podstawa.


ukyo - po co mi dane podawac, co mi z tego. Nie mam w tym interesu - nie podam. Obrazasz mnie. Nie mam tez w tym interesu zeby cie rozumu uczyc, wiec bujaj sie. Rozumiem, ze polakow sie niemczech jedzie wiec troche to tlumaczy twoje zaburzenia.
  • 0

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...
Ukyo78, teraz to na pewno będziesz ścigany przez Sira i jego kolegów, staniesz przed ich obliczem i będziesz musiał "wiarygodnie okazać skruche" żeby nie dostać oklepu :D
  • 0

budo_distephano
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: zeby nie robic balaganu ...

Mnie przy tym nie bylo. Przed chwila zadzwonilem zeby wyjasnic dokladniej o co chodzilo.
A wiec ta para:
- szydzila z innych


Walnąć w gębę !

- glosno przeklinala


Połamać ręce !

- okazywala pogarde kelnerce


Wydłubać oczy !

- laska zabrala z innego stolika przyprawy specjalnie tak zeby pokazac kto "rzadzi"


Przeciągnąć po barze !

- jej men wlepial galy w innych facetow i specjalnie jadl z otwarta paszcza a dupcia sie z tych akcji glosno smiala


Poderżnąć gardło !

A na policje po co dzwonic, na podkurwianie ludzi w knajpie nie ma paragrafu.


Od pilnowania porządku jest ochrona, ale przecież według Waszego poj%&@nego poczucia honoru, to wstyd prosić ochronę o interwencję...

Mówisz, że...

nikt tu "dzwonil w leku". Po prostu chodzi o to, zeby akcje zrobic na czysto i ryzyko bylo minimalne.

A wcześniej, jako jedno z trzeh "haniebnych" zachowań sam podajesz:

siedziec do konca wieczoru jak na szpilkach

Zupełny brak konsekwencji.


obejrzejcie sobie np chlopcow ferajny, albo jakis inny gangsterski. jak komus sie cos nie podoba to tez dzwonia po qmpli i sie nie pierdola chlopaki. zaraz bedziecei mowic ze to tylko filmy ale przeciez w rzeczywistosci sa takie same akcje


Co nie znaczy, że ma być to akceptowane przez społeczeństwo i traktowane, jako całkowicie usprawiedliwione.


Kobiet sie nie bije nawet jak suka albo kurwa.

Czasem jednak trzeba.

Mój brat jeden raz w życiu walnął kobietę w twarz pięścią(KO).
Tylko, że ona sie nożem na niego zamachnęła.
Ech ta lubelska starówka...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024