Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabić


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
112 odpowiedzi w tym temacie

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

ciach...
Cos tam o straszeniu nozem :)

No ok, Ty wyjmiesz noz.
A jezeli on nosi takiego GreenBereta 7"?
Mozna gdybac i gdybac.
Pozatym na strasznie moze sie nie skonczyc.
Jezeli gosc rzuci sie na Ciebie mimo to toco? Wbijesz mu kose? A jezeli przetniesz mu jakas wazna tetnice? A co jezeli? A gdyby?
To jedna wielka niewiadoma!
  • 0

budo_anjew
  • Użytkownik
  • Pip
  • 47 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Dlatego bez sensu jest pieprzenie - zabiłbym, nie zabiłbym. Można o tym rozmawiać tylko w odniesieniu do własnego sumienia, ale adrenalina w sytuacjach ekstremalnych zagłusza sumienie i zostaje prawo dżungli.
Tu moim zdaniem przydadzą się sztuki walki, gdyż potrafią nauczyć jak unieszkodliwić przeciwnika nie zabijając go.


Owszem, i o to mi wlasnie chodzilo podajac przyklad zapasnika.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
"Tu moim zdaniem przydadzą się sztuki walki, gdyż potrafią nauczyć jak unieszkodliwić przeciwnika nie zabijając go".

Mysle, ze to jest jeden z mitow, ktory krazy wsrod kandydatow na przedstawicieli sztuk walk. Mrzonka.
Znam jescze pare.
K_P
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
K.P., zechciałbyś rozwinąć...uzasadnić...

Pozdroofka
  • 0

budo_marv
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Basin City

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
a tak a propos straszenia nożem (wiem, że nie powinno się tego robić...), czy nie lepiej jest przystawiać gościowi nóż do krocza niż do szyji? bo w końcu poderżnięcia gardła nie każdy się boi (albo nie jest świadomy niebezpieczeństwa...), ale gdy chodzi o klejnoty to jednak obawy są większe, a dla ciebie też większy komfort psychiczny, bo szansa zabicia mniejsza.
może trochę OT, ale mam nadzieję żę mod AdamD przymknie oko...
w końcu sami odpowiedzcie sobie na pytanie:
czy wolisz dostać kulką między łopatki, czy łopatką między kulki? :twisted:
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Bo zeby umiec zastosowac na ulicy techniki z treningu trzeba ... wielokrotnie wczesniej zastosowac te techniki na ulicy.
Przyklad - prawy krzyzowy zaczal mi dopiero dzialac przy 4-tym czy 5-tym gosciu, a kumpel, ktory na treningu potrafil "w lewe ucho z obrotu" trafic wciaz z trudem robi prawidlowo low-kicka.
Ale pocieszcie sie. To co zostaje na ulicy z treningu, szacuje, ze jest to w zaleznosci od psychiki 5-30% czesto i tak decyduje. A ogolna kondycja wiele pomaga.
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Sir, doskonale rozumiem co masz na myśli i pewnie masz rację.
To co powiedziałem to jest czysta teoria, taka sama jak rozmawianie o zabijaniu w samoobronie. Żeby dyskusja miała sens, to powinniśmy określić warunki, ale na temat realności warunków powstałaby odrębna dyskusja.
Wiadomo, że nie powinno się wychylać na ulicy z 4-miesięcznym stażem karate czy nawet z 2-letnim stażem aikido albo 5-letnim stażem kung-fu, nie ważne. Tylko że w sytuacji zagrożenia życia sięgniesz po wszystkie zakodowane odruchy jakie posiadasz, nie ważne czy to będzie prawy sierpowy, czy shiho-nage jeśli masz ją opanowaną po mistrzowsku.
A wiadomo że im dłużej coś trenujesz tym lepiej masz to zakodowane.
Stąd moja teoria o tym że znając sztuki walk możesz obezwładnić bo wiesz jak to zrobić, natomiast będąc laikiem jedyne co przyjdzie Ci do głowy to zatłuc ścierwojada kamieniem albo tym co masz pod ręką.

Mam nadzieję że zostane dobrze zrozumiany.

Pozdroofka
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Być może już kiedyś padło takie pytanie, ale jestem okrótnie ciekaw: Czy byłbyś w stanie zabic na ulicy człowieka w obronie własnej?


W sytuacji moje zycie albo jego bez wachania skrupółow i żalu.
  • 0

budo_smoku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 800 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Mroków....

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

No ok, Ty wyjmiesz noz.
A jezeli on nosi takiego GreenBereta 7"?
Mozna gdybac i gdybac.
Pozatym na strasznie moze sie nie skonczyc.
Jezeli gosc rzuci sie na Ciebie mimo to toco? Wbijesz mu kose? A jezeli przetniesz mu jakas wazna tetnice? A co jezeli? A gdyby?
To jedna wielka niewiadoma!


Ad.1 - żule i dresiki raczej nie noszą Green Bereta za 1,5 tys. zł :)
Poza tym wolałbym, żeby miał Green Brereta 7" zamiast np. AFCK Benchmade (dlaczego? -Berertem się za wolno macha :wink: )

Ad.2 - rónie dobrze mogę mu wtedy przywalić rękojeścią, uderzyć drugą ręką....a on przewróci się i walnie potylicą w krawężnik..takie gdybanie do niczego nie doprowadzi

Ja stawiam sprawę jasno - Jeśli wyjmę ten nóż to już mam podwojną przewagę - moge przestraszyć napastnika, po drugie, mam już gotową do użycia broń. Jak się na mnie rzuci, to dostanie tym nożem po lapskach, albo gdzie indziej...C'est la vie...Wolę się bronić z nożem niż bez niego - Co z tego, że będę miał satysfakcję, że "nie użyłem noża" skoro on wygrał i leżę teraz w szpitalu...albo on użył swojego noża (i tak a propos - nie musi byc tak, że on wyjmie nóż dopiero, kiedy ja to zrobię, jak probowałeś sugerowac)


PZDR,
Smoku
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Co Ty sir opowiadasz? Jak to Ci zaczal wchodzic po czwartym razie? Co nauczyles sie, ze trzeba chodzic z kolegami, a koledzy przytrzymuja ofiare i wtedy wchodzi prawy?

sir - powiem Ci tak - wszystko wchodzi jesli to Ty jestes napastnikiem i uderzasz w zastraszony, nieruchomy cel. A w innych wypadkach to - kwestia umiejetnosci i gabarytow, timingu, Twoich umiejetnosci, determinacji, dyspozycji dnia i w koncu - szczescia.

Ale to jest forum dla ludzi broniacych sie, a nie agresorow.
Mam Ci podac linki, gdzie sie przydadza Twoje rady?
K_P
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Kubusiu, a zechciałbyś rozwinąć i uzasadnić to:

"Tu moim zdaniem przydadzą się sztuki walki, gdyż potrafią nauczyć jak unieszkodliwić przeciwnika nie zabijając go".

Mysle, ze to jest jeden z mitow, ktory krazy wsrod kandydatow na przedstawicieli sztuk walk. Mrzonka.
Znam jescze pare.
K_P


Czy musisz najpierw iść i wypytać Krzysia ? :) :wink:

Będę wdzięczny

Pozdroofka
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Walki byly uczciwe, nikt nikogo nie przytrzymywal.
W miare doswiadczenia zaczely wychodzic techniki z treningow.

Z kolegami chodzimy po to, zeby jak cos by nie wyszlo pomoc sobie. Bo my wiemy, ze jak ktos nie chce juz walczyc to jest koniec ale nie wszyscy to rozumieja. Walka musi byc honorowa.

Jezeli jest solowa to trudno mowic o byciu agresorem.
  • 0

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Z kolegami chodzimy po to, zeby jak cos by nie wyszlo pomoc sobie. (...)Walka musi byc honorowa.


pozwole sobie na maly OT bo nie wytrzymalem.

co znaczy jakby cos nie wyszlo? tzn jakbys np byl juz na ziemi butowany przez "nieslusznie" wygrywajacego typa? "nieslusznie" bo to przeciez ty miales wygrac...?

a co do zabijania w obronie wlasnej...
mysle ze zabicie drugiej osoby w walce (w obronie) czesto wychodzi przypadkiem. albo sie przewroci i walnie glowa w cos albo zadamy o jeden cios za duzo. bywa tez tak ze czlowiek traci kontrole nad soba i "budzi" sie jak juz jest po wszstkim. mam nadzieje ze nigdy nie bede doprowadzony do takiego stanu. w kazdym czlowieku drzemie bestia, to tylko kwestia jak ja wyzwolic.
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Stąd moja teoria o tym że znając sztuki walk możesz obezwładnić bo wiesz jak to zrobić,


Samo okreslenie "znać sztuke walk" mnie śmieszy (bez obrazy Chavez) bo brzmi naiwnie - znać to można fajną laske a nie sztuke czy sport walki.
Bijąc typa w szczeke możesz go obezwładnić ale zabić tez mozesz jak on nakryje sie nogami stojąc na spadku i rąbnie potylicą w chodnik. Uderzane style uczą jak silnie trafić nie dając przeciwnikowi szans - ulica to nie zabawa a zdrowie i zycie ma sie tylko jedno.
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Mate, czepiasz się słówek, nie mam ochoty na dyskusję z Tobą. Chcesz sie dopieprzyć ale nie wiesz do czego. Mogłem napisać trenuje sztuki walki i sensu by to nie zmieniło. Dla mnie znać sztuki walki = trenować je.
Moja nadzieja na poprawne zrozumienie okazała się nie do zrealizowania.
Zawsze znajdzie się ktoś złośliwy.

Ciao
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
chavez po konsultacji z Krzysiem, Prosiaczkiem i Tygryskiem... :wink: Problem w tym, ze czasami bardzo chcialem uszkodzic przeciwnika (na tyle przynajmniej, zeby o n i jego koledzy odpier... sie ode mnie) i nie bardzo sie dalo, a co dopiero mowic o precyzyjnym ko, np. na watrobe, zeby jak najmniej uszkodzic przeciwnika.
To tak jak na sparingach nieraz kopeisz np. lowkicka i przeciwnikowi nic szczegolnego nie jest. Innym razem ledwo go tyknales (ale w tem wlasnie milimetr ciala) i lezy, choc byl przez wiele lat "nieprzewrcalny". Innymi slowy - nie da sie przewidziec przyszlosci, mozna tylko na jej temat spekulowac.
K_P
PS. sir, anie pomyslales, ze zamiast uprawiania huliganki, zglosic sie na kolejna edycje vale tudo? Przeciwnicy troche bardziej wymagajacy...
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Dzięki Kubusiu, już rozumiem co masz na myśli. Krzyś tygrysek i prosiaczek dobrze się spisali :wink:
Do perfekcji daleka droga i tak jak mówiłem nie ma co się wychylać. Samo trenowanie sztuk walki nie gwarantuje sukcesu na ulicy, sprawa wiadoma, gwarantuje natomiast napier***nkę ze skutkiem nie dającym się przewidzieć. Podobnie wyjęcie kosy.
Ale chyba lepiej mieć prawidłowe odruchy obronne wyrobione w treningu sztuk walki, niż napierdzielać kogoś w łeb sztachetą żeby zabić, prawda ?

Pozdroofka
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
To co my robimy to nie zadna chuliganka wiec bez pomowien.
Skoro dresy szeroko chodza to chyba szukaja dymu, nie?
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Skoro dresy szeroko chodza to chyba szukaja dymu, nie?


:rofl: :rofl: :rofl: :rofl:

Genialne, po prostu cytat miesiaca. :)
  • 0

budo_marv
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Basin City

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
:rofl:
a może szeroko chodzą, bo mają coś nie tak z układem kostnym, a ty się na biedakach wyżywasz?
rozumiem, że widzisz się w roli błędnego rycerza, który na czuja określa komu należą się bęcki, a gdy już wiesz to udzielasz mu zasłużonej lekcji za jego straszne przewinienie np. "szerokie" chodzenie lub patrzenie się gdzie nie trzeba...
:rofl: :rofl:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024