Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabić


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
112 odpowiedzi w tym temacie

budo_paweł18
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
To ja sie podpisze pod Warhead obiema lapami :)


Pozdro all
  • 0

budo_mucha(master)
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
ja jestem raczej człowiek spokojny, ale przyznam, że gdyby mnie ktoś zaatakował to bym sie bronił na miare swych sił, lecz sytuacja sie zminia gdy ja zebiore plombe od kooesia, choćby w ryj, wtedy to zapala mi sie czerwona lapka :twisted: . To właśnie taki moment w którym byłbym w stanie -w obronie własnej- zabić człowieka...tylko w obronie :)
  • 0

budo_hincóś
  • Użytkownik
  • Pip
  • 24 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Mucha, spojrzałbyś czasami na datę;-)
  • 0

budo_duncan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Temat dosc dziwny, gdyz kolejny hipotetyczny.

Autor pyta: Czy we własnej obronie byłbyś wstanie kogoś zabić?

Biatch odp., ze zabic mógłby tylko jakis psychopata :roll: .
Każdy, kto ma normalny instynkt samozachowawczy (czyli też: morderczy) byłby wstanie kogoś zabić, i myśle, ze wcale jakimiś spaczonym psycholem by być nie musiał.

Autorze, pytasz mnie; Czy zabiłbym kogoś, kto chce mi zrobić krzywde ? (tu szeroko rozumianą). Otóż tak! Byłbym wstanie! Podobnie jeśli ktoś, chciałby coś zrobić mojej rodzinie. Jeśli przykładowo miałbym nóż przy sobie, siekiere itp itp itp, i poczułbym się rzeczywiście zagrożony, bałbym się, o siebie, swoja dziewczyne, matke, wuja, ciocie, siostre...rozjebałbym napastnikowi łep. Jestem o tym przekonany. Może jestem nienormalny, ale dla mnie "zabicie kogoś" to wcale nie jest, tak nieosiaglane mentalnie, nie tak negatywne. Oczywiście w wyzej wspomnianym wypadku. Założyłem w knajpie ciekawy temat, o to chyba najlepszy powód, ze skrupułow mieć nie nalezy, bo człowieczeństow upada, wychodzą demony...okazanie litosci napastnikowi, to często egzekucj na siebie. Jak słysze, o "przekroczeniu obrony koniecznej" to histeryczny śmiech mnie ogarnia. Jeśli dres do mnie wyskakuje z kosą, przykałda mi ją do twarzy/brzucha/ szyi to moja interwencja nie ma sie kończyć na zabraniu mu kosy i zadzowonieniu na policje, ale na rozbciu mu łba o chodnik, z głebokim, sadystycznym uśmiechem. To jest obrona-unieszkodliwenie i zadośuczynienie. To, ze policja i sady są nieudolne, wykorzystują wprost proporcjonlanie przestępcy...ja nie jestem policjantem.
  • 0

budo_batmanhq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Hehe jako , że Mucha odgrzebał to ja tez swoje 3 grosze :

Napewno w walce wrecz nie potrafiłbym zabic nikogo a to z tej prostej przyczyny , że o ile wiem trudno jest w ten sposob kogos ukatrupic ( no chyba , że bede mu skakał po głowie :? ) .

Z kosą tez bym miał problem bo nie wiem czy bym sie przełamał dzgnac kogos w bebechy .

Jestem militarysta , wierze w broń :P . Jakby mnie ktoś napadł mógłbym mu władowac cały zapas pestek . I na bank nie miałbym po tym wyrzutów sumienia .
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Jezeli napastnik by mnie do tego zmusil to tak.
  • 0

budo_maciek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 875 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
A mi sie zdarzylo, ze chcieli mnie spacyfikowac bez wyraznego powodu, zwyczajnie zeby komus dopierdolic. Jedyne co mnie powstrzymuje, to strach przed wiezieniem i pozniejsza zemsta. Nie zebym chcial kogos zabic (nie chce, nie zamierzam), ale jakby nie bylo wyboru..

Teraz boje sie o siebie. Ale to nic. Gorzej jak bede mial dzieci, przeciez ja nie zasne jak wyjda na impreze :cry:
  • 0

budo_mucha(master)
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
otóż, BatmanHQ zabić idzie choćby udeżeniem od dołu "poduszką dłoni" w nos, przy silnym udeżeniu kość narusza muzgoczaszkę i...koleś sztywny :twisted:
  • 0

budo_spider89sc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Temat odgrzebany ale tez sie dorzuce. Z zimą krwią nie zabilbym, np. gdybym mial zamiar kogos skroic(a tfu!!) Ale w ramach zemsty: wielka krzywda moich najblizszych, to w ramach zemsty gdybym tego Ktosia dorwal to nie wiadomo czy bym nad sobą zapanowal.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

nie zabilbym, np. gdybym mial zamiar kogos skroic


Co to za pomysły w ogóle są? 8O
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

nie zabilbym, np. gdybym mial zamiar kogos skroic


Co to za pomysły w ogóle są? 8O



:rofl:

buahahah
  • 0

budo_spider89sc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Chodzi mi o to że gdybym patrzyl z perspektywy tekiego smiecia-zlodzieja, to podałem przykład że nie potrafilbym kogos zabic dla pieniedzy, itp.
BTW, Adam, ty uwielbiasz łapać za słówka :P
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Pisz precyzyjnie, nie będzie problemu.
  • 0

budo_spider89sc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Ok, wybacz, mój błąd, poprawię sie, obiecuje :roll: Pozdrawiam :)
  • 0

budo_sunwheel
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Kurcze trudne pytanie.

Może porządnie uszkodzić by się go udało, ale to musiała by być ostra sytuacja.
Normalnie o zabijaniu nie ma mowy.

Kiedyś mi się udało kurczaka zabić i wole na tym poprzestać

:wink:


Pozdrawiam
Sunwheel
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Ad.1 - żule i dresiki raczej nie noszą Green Bereta za 1,5 tys. zł :)
Poza tym wolałbym, żeby miał Green Brereta 7" zamiast np. AFCK Benchmade (dlaczego? -Berertem się za wolno macha :wink: )

Ad.2 - rónie dobrze mogę mu wtedy przywalić rękojeścią, uderzyć drugą ręką....a on przewróci się i walnie potylicą w krawężnik..takie gdybanie do niczego nie doprowadzi

Ja stawiam sprawę jasno - Jeśli wyjmę ten nóż to już mam podwojną przewagę - moge przestraszyć napastnika, po drugie, mam już gotową do użycia broń. Jak się na mnie rzuci, to dostanie tym nożem po lapskach, albo gdzie indziej...C'est la vie...Wolę się bronić z nożem niż bez niego - Co z tego, że będę miał satysfakcję, że "nie użyłem noża" skoro on wygrał i leżę teraz w szpitalu...albo on użył swojego noża (i tak a propos - nie musi byc tak, że on wyjmie nóż dopiero, kiedy ja to zrobię, jak probowałeś sugerowac)


PZDR,
Smoku



Smoku ja Ciebie prosze przemyslaj swoje posty zanim cos poslesz w net aby potem bzdury nie wychodzily - bo jeszcze ktos to na powaznie wezmie :cry: :cry: .

POzdrawiam
  • 0

budo_maciek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 875 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Maciek:...

Wyszedlem na jakiegos rzeznika. Pewnie, ze mialbym wyrzuty sumienia i watpliwosci. Ale w obronie wlasnego zycia... czasem nie ma wyboru.
  • 0

budo_adwokat
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 84 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
Gdybym znalazł się w podobnej sytuacji tzn. żadnych szans na ucieczkę albo obronę a chodziło by tylko o kasę to bym ją oddał. To żaden dyshonor tylko zwykła taktyczna decyzja taki Książę Jarema oddał Zbaraż kiedy nie było szans a można było ujść z życiem.
Oczywiście zaraz potem poszedłbym na psy { tylko błagam nie chrzańcie mi ,że to frajerstwo albo coś w tym rodzaju}.
Gdyby jednak chodziło o coś więcej np. o moją dziewczynę czy mój tyłek, wtedy sorry ale wolałbym zabić, zginąć albo jedno i drugie.
Co do tego kto jest zdolny zabić to myślę, że bardzo wielu z nas bo to często po prostu odruch

Jeden gość opowiadał mi jak był w wojsku jeszcze za komuny i szukali dezertera z jednostki, który zabrał broń. Szli przez las tyralierą z kałachami i na każdy przypadkowy ruch w krzakach reagowali serią. Oczywiście nie znaleźli go.

Znajomy z treningów został raz napadnięty przed klatką. Żadna tam zaczepka po prostu od razu trzech chamów zaczęło go lać. Natychmiast wyjął nóż i wbił go jednemu w okolice barku . Od razu zwiali a on patrzył z niedowierzaniem na krew spływającą po dłoni. Twierdził, że zrobił to po prostu odruchowo.

Ja raz na treningu ćwiczyłem z kolegą na krav madze obronę przed pałką. Walka szybko przeniosła się do parteru a on ponieważ nie za bardzo umiał tak walczyć chwycił mnie za jaja.
Moja reakcja bardzo mnie zadziwiła bo z całej siły uderzyłem go w głowę drewnianą treningową pałką {tego nie wolno robić na krav madze}długo się podnosił a trener mnie z lekka opieprzył. Oczywiście nie mógł od tego zginąć ale chodzi mi tylko o ten prosty odruch, nagły bul albo strach i cios.
  • 0

budo_ady_4
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jestem z miasta
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić

Być może już kiedyś padło takie pytanie, ale jestem okrótnie ciekaw: Czy byłbyś w stanie zabic na ulicy człowieka w obronie własnej?


Trudno mi tak teraz odpowiedziec kiedy siedze bezpieczny przy komputerze w domu. Musiałbym sie znaleźć w takiej sytuacji, a tak to nie moge odpowiedziec czy bym mógł zabic
  • 0

budo_baster
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabić
czy potrafilbym zabic w obronie? nie wiem, wyszloby w praniu
co bym zrobil gdyby mi zgwalcili siostre? zabilbym, ale... z glowa

P.S.
czemu wszyscy mowia tu o obronie przed nozem przy pomocy noza?
nikt nie wpadl ze baton jest do tego lepszy?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024