91 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ukyo78]

Taijiquan pomaga zrozumieć jak wytworzyć "siłę" dzięki której Twoje uderzenia mogą być mocniejsze. Jest to oczywiście tylko teoria gdyż wiem jak trudno jest to przełożyć na praktykę,

Po roku juz masz przelozenie na sile ciosu, nawet jak sie cwiczylo z bledami ale systematycznie. Glownie podstawy oczywiscie.

[budo_tsailifo]

Pod warunkiem że wiesz po co i na co ćwiczysz...

[budo_tsailifo]

Jak to nadrobic...
Ludzie drodzy, czyli twierdzicie ze Vanderlei Silva czy Randy Couture w niewystarczajacym stopniu opanowali swoj podstawowy styl walki (w przypadku Coutura sa to zapasy klasyczne, a on byl zawodnikiem klasy olimpijskiej) i teraz musi NADRABIAC boksem i konczacymi, zeby byc na szczycie UFC...???

Myslę że opanowali swoje style i to dość dobrze, dlatego znają ich słabe strony (swoje też) dlatego zmienili system treningu właśnie po to aby wygrywać w UFC. Inaczej walczy się na turnieju Thai-Boxingu, inaczej na turnieju Judo, a inaczej na turnieju UFC... inne zasady, inne możliwości, inny rodzaj przeciwników trening też się musiał zmienić

Jak bardzo by nie wychwalać tradycyjnych systemów walki to większość startujących w UFC wywodzących sie z tych systemów dostało zdrowe wpier...l - takie są fakty. To jacy to byli zawodnicy (ich poziom) to już inna bajka, ale teraz każdy szanujący się zawodnik chcący startować w UFC ćwiczy przekrojowo i to też są fakty

pozdrawiam

[budo_sith]

Witam

Sith (str 1): Czy to nie był przypadkiem film fabularyzowany o tytule "Bruce Lee historia smoka"? Przedstawiono w nim Bruce otrzymującego kopnięcie w kręgosłup i że niby z tego powodu miał długotrwałą kontuzję...czy ten uczeń, o którym piszesz (że się w tym filmie wypowiadał) mówił o tej kontuzji? Bo zawsze wydawało mi się, że była ona spowodowana wykonaniem ćwiczenia zwanego Good Morning (sztanga przytrzymana za głową i skłony do 90 st. między tułowiem a nogami) bez rozgrzewki...[/quote]
Faktycznie w tym filmie zostało to pokazane chyba poraz pierwszy ale ja opisywałem film dokumentalny gdzie jego były uczeń opisywał to zdarzenie.Musze przyznać że jest ono dosyć ...hmm kontrowersyne jak dla mnie .

[budo_ktoś]

Tutaj bym się z Tobą nie zgodził... ćwiczenie tylko i wyłącznie Taijiquan do celów walki to w dzisiejszych czasach właściwie nierealne przedsięwzięcie (mówimy o skuteczności), natomiast ćwiczenie Taijiquan jako tzw. drugiego stylu, może pomóc (po odpowiednim zrozumieniu) w "ulepszeniu" wykonywanych technik... np. Taijiquan pomaga zrozumieć jak wytworzyć "siłę" dzięki której Twoje uderzenia mogą być mocniejsze.

Taichi jest bardzo dobre, wyrabia silę ciosu, szybkość, wytrzymałość i stabilność - jedyne co brakuje to sparingów. Nie potrzeba nic innego ćwiczyć a polegać na intuicji i spontaniczności. Do tego bardzo ważne - wiele sparingów z ludźmi ćwiczącymi różne sztuki i sporty walki np. boks. Chodzi o przełożenie zasad taichi do realnej walki a nie zatrzymywanie się na etapie pchających dłoni. Podoba mi się praktyczne podejście do tej kwestii w Yiquan.

[budo_nakes]

bruce lee stworzyl jeet kundo poniewaz uawazal ze niektore techniki sa juz przestarzale i sie ich nie uzywa w walce.podobno chodzil po ulicach i prowokowal ludzi do walki na podstawie tych walk "przeprowadzal ankiete" i patrzyl jakich ludzie technik uzywaja w ataku i obronie i wyeliminowal nie uzywane techniiki ,i stworzyl wlasny styl.



przynajmniej tak gdzies wyczytalem

[budo_tsailifo]

Nie wiele osób idzie dalej... jeszcze nie spotkałem innego praktyka tai chi który chciałby np. ze mną posparować

[budo_wingtsun]

bruce lee stworzyl jeet kundo poniewaz uawazal ze niektore techniki sa juz przestarzale i sie ich nie uzywa w walce

to wytłumacz mi dlaczego w Bruceowym JKD jest na oko z 3 razy więcej technik, od tych które Bruce poznal z wingtsunu?

ok Bruce twierdził że w tradycyjnych systemach czesto są nieuzywane techniki - i że prawdziwe kungfu nie mowi o tym ze jak ktos Cię chwyci za nadgarstek to nie należy robic tak tak i tak. Kungfu wg Brucea mowi o tym ze jak ktos Cie chwyci a Ty go mocno kopniesz w lydke to pusci

a tak poza tym to powprowadzal dodatkowe techniki do tego czego sie nauczal, a nie pousuwal

[budo_tsailifo]

bruce lee stworzyl jeet kundo poniewaz uawazal ze niektore techniki sa juz przestarzale i sie ich nie uzywa w walce

to wytłumacz mi dlaczego w Bruceowym JKD jest na oko z 3 razy więcej technik, od tych które Bruce poznal z wingtsunu?

ok Bruce twierdził że w tradycyjnych systemach czesto są nieuzywane techniki - i że prawdziwe kungfu nie mowi o tym ze jak ktos Cię chwyci za nadgarstek to nie należy robic tak tak i tak. Kungfu wg Brucea mowi o tym ze jak ktos Cie chwyci a Ty go mocno kopniesz w lydke to pusci

a tak poza tym to powprowadzal dodatkowe techniki do tego czego sie nauczal, a nie pousuwal

Ale te nowe techniki to m.in. techniki zaczerpnięte z zapasów, boksu itp. więc niekoniecznie tradycyjnie chińskich

[budo_wingtsun]

obojętnie z czego powprowadzał, poprostu coraz bardziej zastanawia mnie skąd się wzieła teoria że Bruce głównie "wyrzucił niepotrzebne techniki"

[budo_tsailifo]

Bo pewnie coś powywalał... nie sledzę technik WT ani JKD, więc ciężko abym jednoznacznie to określił... ale myślę że Kenjiro może na ten temat duzo więcej skrobnąć...

[budo_gpw]

Mnie zastanawia jedna rzecz i moze Kenjiro odpowie jak dalece zmienilo sie JKD od czasow Bruce'a Lee. I kto jest za to odpowiedzialny bowiem obserwujac JKD i niektorych przedstawicieli mozna dojsc do wniosku ze jest to system pod ktory mozna podciagnac praktycznie wszystko i zawsze mozna powolac sie na Bruce'a. Czy jest ktos kogo mozna uwazac za "zywego'' spadkobierce nauk Bruce'a czy tez obowiazuje prawdziwa samowola?

[budo_kenjiro]

Zmienilo sie i nie zmienilo...
Koncepcja czterech dystansow, zlamanego rytmu, ekonomiki ruchu itd pozostala ta sama.
Co do wykonania, to nie bylo nigdy zasada...Oczywiscie bez przegiecia... Shotokan plus aikido to nie JKD... Zreszta jesli chodzi o techniczna strone to jest gdzies w sieci wykaz systemow z ktorych czerpal Bruce...
Oczywiscie wszystko ewoluuje. Tak jak na swiecie bardzo mocno w grapplingu widac BJJ tak samo "odbilo" sie na grapplerskiej stronie JKD...
Najbardziej znana postac to Dan Inosanto, on jest takim profesorem jesli chodzi wytyczne....
Pozdrowka
PS Na forum jest Wojtek Adamusik ktory ma wieksze doswiadczenie i wieksza wiedze niz ja, wiec moze zobaczy ten topik i napisze co nie co....

[budo_limubai]

Uważam,że Bruce miał po prostu swoje własne przemyślenia na temat walki które chciał zastosować i skompletować jako "całość" i tyle. Wogóle to bardzo mądry człowiek był i swojego bronił, jak tylko ktoś chciał go sprawdzić.Polecam książkę "Tao kung fu".
Pozdrówki

[budo_bugsy]

Bo jako jeden z pierwszych , doszedł do wniosku ze style tradycyjne są nieskuteczne.Bruce uważał że aby skutcznie walczyć trzeba opanować walke w różnych strefach :dystans,klincz,parter.Z tego co czytałem w wywiadach z jego uczniami,odważył sie twierdzić ze w walce w stójce najskuteczniejszy jest boks,w obaleniach zapasy ,a mysle ze gdyby wtedy bjj byłoby tak popularne jak dzisiaj to twierdziłby ,ze jest najskuteczniejsze w parterze.Nie podobało sie to oczywiście wielu mistrzom kung-fu.Okazuje się ze był prekursorem dzisiejszego MMA I jego rewolucja w sztukach walki była jak najbardzej słuszna,co pokazają turnieje typu Pride i UFC.Należy przy tym mieć na uwadze ,ze to co pokazywał w filmach całkowicie różniło się od sposobu walki jakiej uczył swoich uczniów na treningach. :-)

[budo_tsailifo]

Chłopie nie pitol głupot... please

[budo_zorro]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_tsailifo]

zorro : żółta kartka

[budo_zorro]

Każdy kto chce dyskutować o Bruce Lee niech najpierw przeczyta absolutne minimum czyli Tao Of Jeet Kune Do i 4 części Metody Walki jego autorstwa.

Bo jako jeden z pierwszych , doszedł do wniosku ze style tradycyjne są nieskuteczne.Bruce uważał że aby skutcznie walczyć trzeba opanować walke w różnych strefach :dystans,klincz,parter.Z tego co czytałem w wywiadach z jego uczniami,odważył sie twierdzić ze w walce w stójce najskuteczniejszy jest boks,w obaleniach zapasy ,a mysle ze gdyby wtedy bjj byłoby tak popularne jak dzisiaj to twierdziłby ,ze jest najskuteczniejsze w parterze.Nie podobało sie to oczywiście wielu mistrzom kung-fu.Okazuje się ze był prekursorem dzisiejszego MMA I jego rewolucja w sztukach walki była jak najbardzej słuszna,co pokazają turnieje typu Pride i UFC.Należy przy tym mieć na uwadze ,ze to co pokazywał w filmach całkowicie różniło się od sposobu walki jakiej uczył swoich uczniów na treningach.

ja to wiem ty to wiesz ale nie wiedział i nie wie lub nie chce przyjąc tego do wiadomości każdy z tych co ewentualnie z halabardami po mieście mogą sobie pobiegać

Chłopie nie pitol głupot... please

mniej opini więcej konkretów

zorro : żółta kartka

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_tsailifo]

Już kiedyś moderator Cię ostrzegał żebyś tutaj nie mieszał, ale jak wolisz... do trzech razy sztuka