7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vingdragon]

Na jednym z amerykanskich for dyskusyjnych trwa dylemat: kto siedzi w pierwszym rzedzie, drugi od lewej strony (jedyny w tradycyjnym mundurku)



jedni sugeruja, ze to jest Yip Man zas inni temu zaprzeczaja. Oliwy do ognia dodaje fakt, iz osoby wymienione sa jako uczniowie, pupils

czyzby znowu propaganda?

[budo_ukyo78]

Jako ze Yip Man na 90% zdjec siedzi tak samo wyprostowany i z ta sama mina obstawiam ze ktos jest w posiadaniu modelu Yip Mana w photoshopie ktorego wkleja wedle uznania gdzie popadnie. A gdzie jest PRAWDA? Moze to zdjecie co poniektorym otworzy oczy na prawde o VT:

[budo_vingdragon]

Ukyo, dobra robota

Co do zdjecia Yip'a - nie ma go tam. Ten podobny do niego pan to GM Tam Kong, jeden z czlonkow zalozycieli Dai Duk Lan w Hong Kongu. Niestety jest to jedyne dostepne zdjecie i tego formatu stad te spekulacje w swiecie Wing Chun/Weng Chun. Wkleilem je rowniez tutaj by sprowokowac Was do dyskusji

[budo_skiper]

Ving, a czemu to taki temat sporów to zdjęcie? Czy poza "sporną" osobą jakieś istotne dla sprawy osoby siedzą, czy po prostu chodzi o to, że to jest lub nie kolejne zdjęcie Yip Mana?

[budo_vingdragon]

bo na zdjeciu siedza glowni mistrzowie stylu Weng Chun wraz z studentami, wiec jesli bylby tam Yip Man, ktory jest z obozu Wing Chun
to bylaby to wielka propaganda wykorzystana dla potrzeb Weng Chun, a czego inni by napewno nie chcieli. Rzuciloby to inne spojrzenie na historie systemu i mistrzow. :wink:

[budo_wingtsun]

stąd jeden wniosek, fotografujcie się z mistrzami na zdjęciach wyraźnie, oraz trzymając w ręku dzisiejszą gazetę

[budo_vingdragon]

............................................(post za krotki).............................................

[budo_ukyo78]

Niestety wspolnicy mnie okrzyczeli ze generuje ruch na naszym serwerze FTP a oni mysla ze to klienci dlatego zdjecie ujawniajace CALA PRAWDE o Ving Tsun jak rowniez o : Wing Tsun, Weng Chun, Weng Tsun, Vingczunie oraz Wing Weng i Ving quan i o tym kto zabil Kennedyego przepadla bezpowrotnie.