PO TRENINGU :) - wyraź co czujesz!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja kcem na staze do Francji.......z sensei Tamura oczywiscie...
Napisano Ponad rok temu
musze to przemyslec..hyhyhy 8)
Napisano Ponad rok temu
jakkolwiek bardzo lubie treningi z innymi sensei, jednak treningu z s. Pomianowskim nic nie zastapi...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
za swoim nauczycielem podazam (przynajmniej sie staram... ) na ile sily, czasu i kasy starcza....Przemek, rozbijasz się po świecie, panie kolego.
ale chcialbym o wieeeelee wieeeleee wiecej i czesciej.. ale niestety ograniczenia....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nonono, gratulacje. :wink:nie ma to jak pocwiczyc z kims dwa razy wiekszym od siebie a satysfakcja z wychodzacej techniki co najmniej potrojna... zwlaszcza kote gaeshi na gosciu z lapkami jak bochenki chleba...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps. dzisiaj juz mnie tak nie roznosi (niezla imprezka byla)
Napisano Ponad rok temu
To chyba kolejny kryzys. Dawno go nie było. Jak najwierniejszy przyjaciel człowieka znajdzie zawsze i wszędzie i znienacka dopadnie.
Napisano Ponad rok temu
Dzisiejszy trening? Powiem krótko: Ogromna lekcja pokory.
Jak to szło? "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać." Muszę to sobie nad biurkiem powiesić, coby się utrwaliło.
Napisano Ponad rok temu
A ja po treningu czuje się świetnie, zwłaszcza że dopiero wróciłem, po kilku okazyjnych bromkach Właściwie, to trening jak trening, przede wszystkim to browar się wlicza do chumora.
Randall (rozpatrując relację konsumpcji szlachetnych napojów chmielowych do wysiłku treningowego)
Napisano Ponad rok temu
na drugi trening nie przyszedl nikt oprocz mnie, chyba wszyscy poszli opijac sw. patryka. mialam trening indywidualny, zamowilam sobie zatem iriminage w roznych wersjach bo caly czas mam z ta technika trudnosci w pytke...
Napisano Ponad rok temu
poklonLigeia, ze mną jak z dzieckiem, mówisz masz. :twisted:
Nie zamierzam poprzestać na tym jednym razie. :twisted: Muszę tylko ochłonąć. :wink: Na razie nic mnie nie boli. 8) Ale to na razie. :wink: Ale chyba zyskałam szacunek kolegów z grupy. To pewno za odwagę. :twisted: A tak serio, od Ciebie można się bardzo dużo nauczyć, tak że naprawdę warto zaryzykować ból i śmieszność. Szkoda, że nie każdy to wie.
Eee tam, chyba raczej towarzystwo. Bo bez niego ani rusz. To smutno pić li i jedynie do lusterka. A ja też nie narzekam na dzisiejszy wieczór. ;-)Właściwie, to trening jak trening, przede wszystkim to browar się wlicza do chumora.
ligeia, zbita na kwaśne jabłko, ale bogatsza o nowe doświadczenia :twisted: :wink: 8)
Napisano Ponad rok temu
Farciara, też bym tak chciała. Ech, trening indywidualny, gdzie jesteś najważniejsza na macie... 8)na drugi trening nie przyszedl nikt oprocz mnie, ... mialam trening indywidualny
Napisano Ponad rok temu
Ech ta babska megalomania.Farciara, też bym tak chciała. Ech, trening indywidualny, gdzie jesteś najważniejsza na macie... 8)
Napisano Ponad rok temu
Raczej jedynacze przyzwyczajenia... 8)Ech ta babska megalomania.
Farciara, też bym tak chciała. Ech, trening indywidualny, gdzie jesteś najważniejsza na macie... 8)
Dobrej nocki ;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ParteR
- Ponad rok temu
-
Jak tam było w Opolu na pierwszym stażu PSA ???
- Ponad rok temu
-
Time to let go..
- Ponad rok temu
-
Coś się dzieje w PFA czy się nic nie dzieje ?
- Ponad rok temu
-
"Trenuj z profesjonalistami"
- Ponad rok temu
-
Kokusai - jak przetłumaczyć
- Ponad rok temu
-
Właściwa droga-Aikido?
- Ponad rok temu
-
Jeszcze o dzwigniach
- Ponad rok temu
-
"złam mu rekę i bądź lepszy" smakowity artykulik
- Ponad rok temu
-
ataki w aikido
- Ponad rok temu