PO TRENINGU :) - wyraź co czujesz!
Napisano Ponad rok temu
A że dźwignia jest robiona źle też bardzo możliwe.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jedna taka upadła mi na stopę na ostatnim treningu i coś czuję, że kilka(naście) treningów będę miała z głowy. Stopa posiniaczona, spuchła równo, mam tylko nadzieję, że nie mam żadnego złamania kości śródstopia - to się okaże dopiero w poniedziałek.
Jestem wściekła jak nigdy! Normalnie cenzurowanych słów brakuje!
Taki mały apel do początkujących: ludzie myślcie i patrzcie, gdzie lecicie! To naprawdę nie boli.
Napisano Ponad rok temu
a tak BTW pomyśl ze w sytuacjii realnej zamisat innego ćwiczącego mógł by wylądować na Tobie śmetnik ....na przykład ...warto ćwiczyć "szerokie pole widzenia" nawet w cieplarnianych wydawałoby sie warunkach treningu ...
szybkiego powrotu do zdrowia... :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To nie było zwykłe ćwiczenie technik. Tak to wiadomo - trzy osoby są "winne", ale przynajmniej mam szansę uskoczyć na bok. Tu niestety jej nie miałam. Mieliśmy zawody w grupach i trzeba było robić po kolei różne elementy technik (yoko ukemi, itepe), jeden za drugim. Moim jedynym przewinieniem było to, że za wolno wstawałam. Ale to nie ja mam oczy w tyłku, tylko osoba idąca za mną ma oczy w głowie. Przynajmniej powinna. Chyba. :? A ja muszę patrzeć, żeby nie wpaść na osobę przede mną.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kantele powiedz mi jeszcze że ćwiczysz w warszawie i studiujesz na politechnice warszawskiej
owszem, cwicze w warszawie ale nie studiuje na PW a co, znasz tam takiego co robie drewno reka uke?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ligeia, zastanawiając się czy może się uważać za rozsądną kobitkę :roll:
Napisano Ponad rok temu
poprostu prawdopodobnie będe sobie studiował w warszawie i nie wątpie że się na treningu spotkamy
daj spokoj, dojo w warszawie jak mrowkow a w kazdym twierdza, ze "u nas sie to robi inaczej"... chociaz z drugiej strony szansa jedna na milion zdarza sie w dziewieciu przypadkach na dziesiec, czy jakos tak to bylo... ;D
Napisano Ponad rok temu
chociaz z drugiej strony szansa jedna na milion zdarza sie w dziewieciu przypadkach na dziesiec, czy jakos tak to bylo... ;D
Tiaaa..... Pratchett się kłania
Napisano Ponad rok temu
Bądź rozsądna - nawet ja postanowiłam spróbować :wink:
Robię sobie tygodniową, rekonwalescencyjno - maturalną przerwę w treningach, i coś (prawdopodobnie permanentnie spuchnieta kostka) mówi mi, że to dobry pomysł :wink:
Napisano Ponad rok temu
No coz, trzeba to bedzie cwiczyc systematycznie, nie ma rady.......
Napisano Ponad rok temu
Ligeia, trzeba się szybciej zbierać po lądowaniu, "bezpieczie" jest dopiero jak stoisz. Większość po lądowaniu zbiera sie pół godziny, jakby pad to był "koniec, wolne i spacerkiem do domciu". Przy cwiczeniu padów w grupach to powinien być jeden gwizd.
"Ale ja jestem poczatkujaca, buuu."
I co z tego? Oczekujesz jakiegoś magicznego pstryk i wskoczenia na wyższy poziom? To jest tylko w głowie, decyzja, zrobie i robie. A potem wróce do domu i ze zmęczenia padne na ryj. Inaczej postępów brak.
Szczepan, na siłke idź, też będziesz wyrywał bokeny, nawet łamał w pół. Kluczem jest wyciskać 150 na klate
Napisano Ponad rok temu
Teraz już wiem. Doświadczenie "óczy". Ale przez tą przerwę przeszła mi chociaż złość na koleżankę.Ligeia, trzeba się szybciej zbierać po lądowaniu, "bezpieczie" jest dopiero jak stoisz.
Eee, z tym to nie trafiłeś. Do mnie bardziej pasuje: "Nosz ##@$%**^#!!!" Niestety, zdarza mi się to coraz częściej. A przecież kobiecie nie wypada."Ale ja jestem poczatkujaca, buuu."
A można tak? To ja poproszę dwa pstryki. Albo lepiej trzy, na zapas.I co z tego? Oczekujesz jakiegoś magicznego pstryk i wskoczenia na wyższy poziom?
A jak ja robię? Mam zrobić, to robię. Nawet jak nienawidzę z całego serca tego cholernego szybkiego yoko. Robię, kwaszę, ale robię.To jest tylko w głowie, decyzja, zrobie i robie. A potem wróce do domu i ze zmęczenia padne na ryj. Inaczej postępów brak.
Ja wracam do domu i często mam jeszcze robotę. Nie ma padania na ryj czy na co innego.
Napisano Ponad rok temu
Co nie zmienia faktu, że dawno taka zadowolona z życia nie byłam :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jak boli - znaczy, że żyjesz - powiedziała ligeia, której potłuczona stopa przypomina o tym codziennie. :wink:A ja w poniedziałek poszłam na trening po raz pierwszy od ponad dwóch tygodni i do dzisiaj mnie boli
My mieliśmy ostatnio powtórkę przed egzaminem... przestraszony Nie mam siły napisać więcej. :wink:
Napisano Ponad rok temu
(W. marzacy o wywolywaniu strachu u przechodniow podbitym okiem :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ParteR
- Ponad rok temu
-
Jak tam było w Opolu na pierwszym stażu PSA ???
- Ponad rok temu
-
Time to let go..
- Ponad rok temu
-
Coś się dzieje w PFA czy się nic nie dzieje ?
- Ponad rok temu
-
"Trenuj z profesjonalistami"
- Ponad rok temu
-
Kokusai - jak przetłumaczyć
- Ponad rok temu
-
Właściwa droga-Aikido?
- Ponad rok temu
-
Jeszcze o dzwigniach
- Ponad rok temu
-
"złam mu rekę i bądź lepszy" smakowity artykulik
- Ponad rok temu
-
ataki w aikido
- Ponad rok temu