Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fantazje o ulicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Fantazje o ulicy

UWAGA:

Dran chciał przekazać, że motywem napadu jest np. rabunek/chec pobicia a nie nieszczesliwe dziecinstwo! Proszę odpuścić sobie wszelkie komentarze na ten temat!


No wlasnie, mam wrazenie, ze wiekszosc tego co tu mozna przeczytac to fantazja, a co najmniej stereotypowe i jednostronne myslenie. O co mi chodzi? O to, ze wszyscy tutaj prowadza jakies teoretyczne dyskusje, a wiekszosc przyznaje sie ze nie ma zadnego doswiadczenia na ulicy.
Dwa, to ze jak sie pojawi ktos, kto reprezentuje "ciemna strone mocy" ;) to sie go zakrzyczy, albo zablokuje, bo to nie forum dla dresow ;) Jak ktos opisze jakas moralnie watpliwa akcje, to uslyszy ze sie nie ma czym chwalic ;) No a moze dajmy sie pochwalic, chcecie poznac ulice to piszcie o wszystkim co sie na niej zdarza, a nie tylko o tym jak ktos dzielnie niewiaste przed banda zlych dresiarzy uratowal.
Jak juz piszemy o obronie, to dres jest zwykle glupi, slaby i jak przylozysz jednemu to reszta ucieknie. Fajny stereotyp, tylko moze doprowadzic do przykrych pomylek.
Po pierwsze, to niestety dresiarz nie musi byc glupi, znam nawet sporo przykladow, gdzie jest odwrotnie.

Dwa, ze coraz wiecej osob cos trenuje i prawdopodobienstwo spotkania niezlego zawodnika wcale nie jest male, jak sie czesto zaklada. Pomijam zupelnych malolatow, ale oni coraz czesciej nadrabiaja braki sk**nstwem.
Po trzecie, zastanawia mnie ile osob tutaj potrafi faktycznie, w szybki sposob (o ile wogole) rozciagnac na ziemi najsilniejszego i spowodowac ucieczke grupy... :lol:
Dalej to trzeba by sie zastanowic, nad typem sytuacji jaka moze sie zdarzyc.
1. Trafiasz na grupe rozwrzeszczanych (moze podpitych) kolesi. Prawdopodobienstwo, ze zechca sprowokowac bojke albo po prostu ja zaczna wedlug mnie siega jakichs 80-90%. Wniosek? O ile nie rozpoznasz wsrod nich znajomych :lol: omijac z daleka.
2. Ciezko pracujacy na chleb mlodziency. No coz... kapitalizm mamy, kasa sie liczy i tyle. Chlopaki zrobia wszystko zeby zarobic, zaczna grzecznie, pozniej przejda do konkretow czy jak tam im wygodniej ;) Ja rozne kozackie teksty to bym sobie raczej podarowal, bo co najwyzej w leb mozna zarobic. W koncu jak jednemu odpuszcza, to zaraz kazdy ich bedzie na huki bral ;) Ewentualnym wyjsciem wydaje mi sie gadka w stylu sugerujacym, ze tez nie jest sie pierwszym lepszym frajerem, a na dodatek nie ma sie przy sobie nic cennego. Jak pan jest jeden albo dwoch i niezbyt silnych to mozna jeszcze probowac sposobu strzal i w nogi. Chociaz zastanawiam sie, czy nie jest to grupa najczesciej poslugujaca sie wspomagaczami typu kosa itp. Takze szarpanina to w ostatecznosci, jak sie wydaja ciency. A jakies tam drobne to moze czasem lepiej i po prostu oddac. Aha, popularny motyw to "stary pozycz 2 zlote" (warianty ktora godzina itp tez spotykane ;) ). Maja na celu latwe zlokalizowanie zegarka portfela itp. Lepiej na wszystkie pytania miec odpowiedz "nie wiem, nie mam, nie paniemaju pa polski" ;)
3. Awantura w lokalu. No tutaj to padaka na calego. Zwykle bywa tak, ze w sytuacji kryzysowej koledzy beda sie godzine naradzac i zastanawiac co zrobic i czy sie bezpiecznie nie oddalic, majac na drugi dzien przygotowany esej pt. "stary, nic nie widzialem". Podczas gdy koledzy dresa na odglos awantury przyleca sami o ile tylko faktycznie cos zauwaza. I czesto okaza sie bardziej zaprawieni w takich bojach niestety. A to dlatego, ze leszcze rzadko wywoluja awantury w lokalu, chyba ze maja mocne plecy. Solo sie jeszcze czasem zdarza, ale to juz kazdy wedlug wlasnych sil niech ocenia ;) Najlepsze wyjscie z sytuacji to wyjscie z lokalu ;) I wczesniejsze zamowienie taxi. Oczywiscie mam na mysli zaczepki niechciane, bo jak ktos lubi zgrywac kozaka to prosze bardzo.
No to chyba tyle, co mi na razie przyszlo do glowy ;)

PS. AdamD ty kasujesz i zamykasz watki szybciej niz ja zdaze je przeczytac i odpowiedziec :lol: Nie za ostro troche? ;)
  • 0

budo_deejay
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 444 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy

chcecie poznac ulice to piszcie o wszystkim co sie na niej zdarza

forum ma tytuł ulica, ale z tego co w przez ten krótki czas użytkowania zdążyłem zauważyć służy do wymiany poglądów w zakresie samoobrony, obrony koniecznej na ulicy, a nie wtajemniczaniu w 'prawa ulicy' czy też zagłębianiu się w psychikę "dresa" czy tam "ulicznego wojownika";)(chociaż zdarzały się topici usiłujące przybliżyć te tematy(patrzeć w oczy czy nie?), to są one czystymi przypuszczeniami, bo każdy człek inaczej zareguje i choćby zrobił doktorat z "ulicy" nie wiadomo co zrobi)

napisałeś żeby pisać o wszystkim co się zdarza, ale rozróżnijmy:
1)jak ktoś miał niemiłą sytuację a występował w roli ofiary, która się obroniłą lub nie - niech opisuje
2)jak ktoś wystąpił w roli agrsora(hipotetycznie:"jebnąłem kogoś w dyszkę, ale ze mnie kozak") to jaki cel ma mieć taki temat? głupków w życiu od groma, po co mamy jeszcze czytać ich wypociny?
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy

PS. AdamD ty kasujesz i zamykasz watki szybciej niz ja zdaze je przeczytac i odpowiedziec Nie za ostro troche?

Nie, bo dba o twoje nerwy i porzadne budo :)
styknie juz debili co drugi watek.
Ofkoz, twoj imho jest rzeczowy :-)
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
zgadzam sie w zupelnosci z deejay'em motyw, czestosc "akcji" agresora jest zupelnie nie istotny
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Po to, chociazby zeby zobaczyc jak to wyglada z drugiej strony. Jesli nie widzisz wad ogladania sytuacji tylko z jednej strony, to szkoda. Bo jak chcesz wychodzic calo z roznych sytuacji nie rozumiejac motywow czy sposobu dzialania przeciwnika?
Jesli to forum ma faktycznie ograniczyc sie jedynie do omawiania sposobu uzycia technik na ulicy, to wedlug mnie jest bez sensu. Kopniesz technike jakos inaczej niz na treningu? Inaczej ulozysz noge czy jak? Zreszta czemu posty akurat na ten temat sa bezlitosnie usuwane przez moderatora? :lol: Przeciez mieszcza sie w glownym temacie forum... A, juz wiem.. pewnie dlatego ze starczyloby tego na najwyzej dwa tematy :wink:
A jesli chodzi o to, zeby calo wychodzic z opresji, to chyba jednak temat nie moze ograniczac sie do samej techniki walki. I wtedy poznanie "psychiki dresa" jest jak najbardziej wskazane. Jak ktos opisuje jak sie obronil, to super. Ale chyba te posty maja sluzyc wyciagnieciu ogolnych wnioskow, bo identyczna sytuacje ciezko spotkac.
A jak nawet trafi sie tu jakis "dres" czy kilku i opisaliby swoje wyczyny, to zauwaz ile wiecej materialu byloby do analizy ;)
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Czemu każdy kto trochę pooglądał budo i cośtam już napisał, nabiera nagle śmiałości i zakłada nowy odkrywczy temat z długim elaboratem jak to wszyscy na budo mówią nie tak i że tak naprawdę się nie znają na ulicy i że tylko autor tematu się zna bo reszcie na pewno coś umyka?

Tyle że każdy z nich pisze dokladnie o tym samym. Znowu to samo i to samo i to samo. To jakiś taki okres w dojrzewaniu jest? Okres buntu czy co?
:roll:

I znowu jakieś przykłady hipotetycznych sytuacji na ulicy (najlepiej wydajcie encyklopedię sytuacji ulicznych). I znowu łajanie użytkowników że nie znają się na dresach.

Ileż można?
Adam!!!!! Ratuj :)
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
skorpiob w jakim sensie nie istotny 8O
Czy wedlug Ciebie tak samo zachowa sie przeciwnik ktory chce Ci po prostu spuscic lomot jak i ten ktory chce Cie skroic? I doswiadczenie w takich akcjach tez nie ma nic do rzeczy? No daruj, ale to juz chyba wolne zarty... To po co chodzic na treningi ? Zobaczysz raz jak sie wykonuje dana technike i bedzie ona rownie skuteczna w Twoim wykonaniu... No chyba, ze Cie zupelnie nie zrozumialem.
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
chodzilo mi o to ze nie istotny jest motyw wroga kiedy chce Ci dac wpier.... czemu ma mnie interesowac dlaczego dres dal komus po ryju wole wiedziec jak sie przed tym obronic. Napisalem ze czestosc akcji agresora czyli nie obchodzi mnie ile razy ktos komu stłukł morde a jako osoba broniaca sie powinnem miec doswiadczenie i opanowane techniki robione po tysiac razy (chyba poprostu sie nie zrozumielismy) :-)
  • 0

budo_deejay
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 444 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
dobra zasymulujmy taką sytuację: o tej samej akcji pisze ofiara i agresor

ofiara: wracałem sobie spokojnie z treningu aż tu na gle jakiś brudas wyskakuje zza rogu, podchodzi i... (tu opisuje walkę)

agresor: idę sobie ulicą patrze, a tu jakaś lama leci i myśle sobie, pewnie łatwo go jebnąć w dyszkę(do wyboru opcje w stylu: koleś strasznie kozaczy, zaraz go ustawie, co on robi na moim terenie? wczoraj obszczałem wszystkie latarnie, a on mimo to śmie tu się przechadzać) to "myślę" dalej: jebnę go w dyszkę(motyw do wyboru: jego morda mi się nie podoba/ nie mam na piwo/ mama mnie nie kocha/ w dzieciśntwie nie myli mnie za pałką)

i teraz się pytam: co Ci da jak będziesz wiedział znał motyw dla którego chce Ci zrobić z mordy jesień średniowiecza?(o ile w ogóle napisze dlaczego zrobił co zrobił)

edit: Skorpiob byles szybszy...
  • 0

budo_tsuki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy

No tutaj to padaka na calego.

Kolega też gra na giełdzie? :)
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
SinglauB dojrzewanie mam juz chyba za soba :wink:
Nie twierdze, ze ja sie jeden znam a reszcie cos umyka, bron boze. I domyslam sie, ze takich elaboratow juz tu troche bylo.
Szczerze mowiac, do napisania postu pchnelo mnie wrazenie, ze ostatnio moderator zamyka posty zanim sie dyskusja rozkreci ;) Chocby ten o walce z kobieta :lol: Calkiem zabawny mogl byc ;) Ale posty niegodne tego dzialu leca do kosza w zastraszajacym tempie.. Niedlugo nikt nic tu nie napisze, bo wszyscy beda tylko mowic : uzyj "szukaj" i blokada.
A ze (znow mam wrazenie :wink: ) jakoby AdamD ze szczegolna zawzietoscia tepil posty osob z niewlasciwej strony barykady, to tak mi sie napisalo...
A poza tym o czym mam pisac, jak juz o niczym nie wolno, zeby nie krytykowali, ze glupie albo juz bylo ? :? To ja tu forum ratuje przed wymarciem, a wy mi sie tak odplacacie? :lol:
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Dran spoko ale chodzi mi o to że to zawsze są jakieś teoretyczne elaboraty.
Chętnie poczytam o praktycznych doświadczeniach, o historiach z zycia wziętych. Ale nie kolejny teoretyczny felieton :)

Ma byc akcja a nie ciągle o pozycjach ;)
  • 0

budo_tsuki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
No to ja miałem akcje - podchodzi do mnie na moim osiedlu gościu z tekstem "nie masz karty do telefonu"? Ja mówie, że nie mam ale on oczywiście pieprzy dalej. W końcu dałem mu 5 zyla zeby poszedł sobie w cholere. Był w pojedynke, wiec przy uzyciu mojego sprzetu (chyba za duzo tego nosze - baton, gaz, noz...) moglbym go chyba rozlozyc, ale sobie mysle - to moje osiedle. On moze tu miec znajomych a ponowne spotkanie jest nieuniknione. Wiec odpalile ta 5 i ialem spokoj. A a tydzien pózniej znowu mnie zaczepia ten gość z dokladnie tym samym tekstem. pogadalisy chwile i okazalo sie za mamy wspolnych znajomych. Oddal mi nawet tą 5. Wniosek? Unikajcie walki na swoim terenie.
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Tsuki... zabiles mnie :lol:
deejay, scorpiob no wlasnie wedlug mnie znajomosc motywow jest wazna i moze komus dupe uratowac. mozemy splycac wszystko do sytuacji kiedy juz walka jest nieunikniona, tylko czemu do cholery wiekszosc postow na forum mowi o jej unikaniu :?: A co pomoze skuteczniej uniknac kryzysowych sytuacji, jak nie umiejetnosc rozrozniania schematow, w ktorych wystepuja?
I tak, np. jestem zdania ze wiedzac iz gosciu chce cie skroic masz szanse wykrecenia sie kosztem paru drobnych, czy nawet sama gadka. O tyle, jak trafisz na palantow chcacych sie jedynie wyzyc, ta sama opcja nic Ci nie pomoze... Naprawde to jest takie dziwne i niepotrzebne wszystko :?: :roll:
A co do samych technik to prosze... moge byc rownie zabawny... Na ulice to prosty, front kick, low kick itp wiele razy wymieniane juz tutaj... Tylko czemu nie dalej jak dzisiaj rano taki temat poszedl do kasacji :?: :!:
A co mi daje, ze ofiara napisze: no to podszedl do mnie taki gosciu i powiedzial "bla bla bla". A ja mu lowkick i prosty... No i wygralem.
Druga ofiara napisze. Siedzialem sobie na lawce z dziewczyna, podszedl jakis gosciu i mowi "tere fere" a pozniej zaczyna robic pajacyki. No to ja mu lowkick i prosty.. No i wygralem. Takie posty maja miec wieksze znaczenie jak rozumiem? No chyba po to, zeby sobie wzajemnie przyklaskiwac :wink: Ewentualnie pocieszac tych co po uslyszeniu tekstu "tere fere" nie walneli lowkicka tylko poszli w druga strone i teraz maja moralniaka.
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Tsuki oczywiscie tym wczesniejszym postem o gieldzie mnie zabiles :wink:
Co do opisow sytuacji, jasne sa ciekawe, moga sie przydac, no i jeszcze ciekawe sa... :wink: Tylko moim zdaniem, maja sluzyc wlasnie to stworzenia jakichs schematow. Dlatego nie ma co sie dziwic, ze pozniej posty staja sie teoretyczne ;) Bo chyba kazdy inteligentny czlowiek oceniajac sytuacje bedzie juz ja sobie pozniej dopasowac, o ile te schematy bedzie znal.. No i wiadomo, ze jakas inwencja wlasna mile widziana ;)
A zeby nie bylo, ze jestem goloslowny, to wnioski wyciagalem rowniez na podstawie wlasnych przezyc ;) Glownie wnioski na temat krojacych ;)
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Czemu ma służyć ten topic?
Bo ja nic odkrywczego w nim nie widzę :roll:

Pozdrawiam
  • 0

budo_patrol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 524 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Chociażby wyjaśnieniu kasowania niektórych topiców - jedni ich bronią drudzy na nie jadą.
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Proponuje zamknac forum ulica, bo nic odkrywczego w nim nie widze, przynajmniej od jakiegos czasu ;) A co tu niby mozna odkryc wielkiego? ;)
Czy naprawde mamy stosowac regule, gdzie bez wyraznej potrzeby i uzasadnienia, popartego zlozeniem wniosku z dolaczonymi 3 zdjeciami, nie nalezy pod kara grzywny umieszczac niczego na forum? ;) I pozniej przez dwa czy trzy dni sie zaglada i nic nowego nie ma...
Tak naprawde to chyba wiekszosc postow na tym podforum mozna uznac za off topic, biorac pod uwage jego motto "zastosowanie technik w praktyce", a paradoksalnie posty na ten temat sie zamyka ;) To o czym mamy dyskutowac? Niech chociaz bedzie ciekawie... A tu co dziwniejsze i smieszniejsze tematy ida w ... sina dal ;)
  • 0

budo_paweł18
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy

Szczerze mowiac, do napisania postu pchnelo mnie wrazenie, ze ostatnio moderator zamyka posty zanim sie dyskusja rozkreci Chocby ten o walce z kobieta Calkiem zabawny mogl byc

tak gwoli scislosci Topic ten zamkniety zostal prawdopodobnie z tego wzgledu ze istnije juz taki w dziale Samoobrona kobiet.
http://www.forum-kul...ndpost&p=574117
Co zas sie tyczy innych watkow wcale sie Adamowi nie dziwie ze je zamyka jak niektore z nich byly walkowane juz tysiace rayzy :?
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Fantazje o ulicy
Nie no, ja nie twierdze, ze nic nie wolno zamykac itp. bo w koncu czemus ma funkcja moderatora sluzyc. Co nie zmienia faktu, ze moim zdaniem niektore sa zamykane zbyt szybko i pochopnie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024