Historia Okinawa Goju Ryu Karate
Napisano Ponad rok temu
Wiele cwiczonych dzis form to nowe (niekoniecznie ulepszone) wersje innych. Poniewaz zmiany byly liczne i czeste mamy dzis np. kilka wersji kata Kushanku o roznych nazwach. Nazwy kata Goju Ryu tak samo jak same kata wiekszosc madrych ludzi wywodzi jeszcze z Chin. Jesli to prawda, a nazwy przetrwaly, to bardzo prawdopobne, ze takze same kata niewiele sie zmienily. Byc moze nie tylko od czasu reformy ale nawet od czasu ich pojawienia sie na Okinawie!
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem to Kata, które dotarły z Chin na Okinawę zostały mniej lub bardziej zmienione.Przykład Sanchin Kata.Najstarsza wersja była wykonywana z otwartymi dłoniami, tak jak obecnie w Uechi Ryu, później K. Higashionna, a zwłaszcza Ch. Miyagi zamknął dłonie w pięści. Starsza wersja zawiera zwroty mawate, wersja późniejsza, Ch. Miyagi już tych zwrotów nie ma. Zmiany były podyktowane pewnymi tendencjami i przemyśleniami Ch. Miyagi i choc różnia się od siebie to ... wszystkie są dobre. Czy podobne "zmiany" dotycza innych Kata to nie wiem, ale gdyby nawet tak było, to zmiany dokonane przez Ch. Miyagi i tak są dla nas bardzo stare, a wersje "tradycyjne".
Co ciekawe wykonanie Kata w różnych szkołach Goju Ryu mniej czy bardziej różni się od siebie, a przecież wszyscy powołują się na przekaz od Ch. Miyagi?
No dobrze czekam na Twoją odpowiedź Darumo.
Napisano Ponad rok temu
Ninja piszac o okinawa goju jest niechetny Yamaguchiemu - zalozycielowi goju kai. Z kolei z drugiej strony mowiono mi ze na samej Okinawie nie ma ani jednej sekcji okinawa goju. Poza panami M.Higashionna i G.Yamaguchi jest przeciez jeszcze Meitatsu Yagi, ktory podobno jest sukcesorem stylu. Tylko ze to Meibukan, czyli kolejna nitka. Mnie najbardziej interesuje, ktora prowadzi do kłębka najkrotsza droga.
Bede wdzieczny za wszelkie wyjasnienia. Przy okazji mam pytanie: czy Eibu Kan to przekrecona wersja Meibukan (lub odwrotnie), czy tez cos innego?
Napisano Ponad rok temu
Jak tam jest na Okinawie to nie wiem... bo nigdy tam nie byłem! Z dostępnych informacji i różnych refleksji jakiś tam obraz się jawi ale czy właściwy?
Co do właściwej sukcesji?
Wiesz co pogadajmy na GG
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sztuki walki praktykowane przez Kanryo Higaonna pod koniec dziewietnastego wieku, a później studiowane przez Chojun Miyagi zakorzenione są w rzeczywistej walce bitewnej człowieka z człowiekiem.
Sztuki te zawierają dużą różnorodność technik, wykraczających poza główny nurt nowoczesnego karate, które ogranicza się głównie do kopnięć, ciosów pięścią i uderzeń. Sztuki walki z Fujian zostały ukonstytuowane z rzeczywistej walki i klasycznej wiedzy chińskiej medycyny.
PRAKTYKA WALKI
Ze względu na bliskie powiązania z rzeczywistą walką, która zwykle rozgrywa się na powieszchni jednego lub dwóch metrów kwadratowych, sztuki te zawierają wiele technik walki w bliskim kontakcie. Techniki te nazywane są qinna lub technikami przechwytującymi. Składają się z rzutów, duszeń, ataków na naczynia krwionośne, dźwigni na stawy, ataków uciskowych, itp. Techniki te, poza uderzeniami łokciem, kolanem i głową, od starożytności aż po czasy współczesne odgrywają główną rolę w wielu ‘walkach ulicznych’.
Chociaż techniki walki w bliskim kontakcie są wciąż główną praktyką w wielu tradycyjnych stylach okinawskiego karate, wiele z nich uległo zapomnieniu podczas rozwoju nowoczesnego karate. Głównym nurtem nowoczesnego karate są raczej międzynarodowe zawody, niż realna samoobrona, czy wyszukana i cenna wiedza medyczna Południowo-wschodniej Azji oraz jej duchowe doktryny. Wspomniane wyżej przechwytujące techniki były, i wciąż są praktykowane w różnych ćwiczeniach walki, takich jak bunkai kumite i kakie.
Wiele ćwiczeń walki z Południowych Chin rozpoczyna się od sytuacji, w której praktykujący mają już wzajemny kontakt z którąś częścią ciała partnera – głównie z przedramieniem. Przedramiona często nazywane są ‘mostami’ ponieważ łączą ciała atakującego i broniącego się, oraz tworzą możliwość przedzierania się przez obronę atakującego. Dziś wiele z tych ćwiczeń istnieje i jest praktykowanych w sztukach walki Południowych Chin i Okinawy. Dobrym ich przykładem są tuishou (‘pchające ręce’) w taijiquan oraz chishou w Yongchun quan . W Okinawa goju-ryu karate ten rodzaj ćwiczeń zgrupowany jest pod nazwą ‘kakie’, wymowa ‘koki’ w dialekcie Fujian, i odgrywa ważną rolę w rozwoju umiejętności walki.
Wpływ praktyki kakie na rozwój sprawności karateki, zarówno z perspektywy walki i uzdrawiania jest ogromny. Intensywne, ciągłe i żywe sprzężenie zwrotne płynace od partnera wymaga od praktykującego zrównoważonej postawy, głębokiego oddychania, płynnego zastosowania siły i wysokiego poziomu mentalnej uważności i świadomości. Kakie łączy w sobie wiele różnych ćwiczeń karatedo. Zawiera podstawowe i głębokie ćwiczenia gimnastyki zdrowotnej, zasady medytacyjne sanchin kata, techniczną obfitość bunkai kumite oraz siłę i dynamikę iri kumi. Dlatego praktykujący kakie adept silnie podwyższa swoje umiejetności artysty sztuki walki. Z ‘kinetycznej i energetycznej’ perspektywy kakie ma silny wpływ na zdolności: ugruntowania i zakorzenienia postawy, ześrodkowania, regulacji oddechu, absorbowania i rozwijania mocy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
źródło tekstu: "Kakie the close combat practice of gojuryu karatedo"-Sydney Leijenhorst,a jego źródła to:"Okinawan Karate, teachers, styles and secret techniques"-Bishop Mark
"Tie Ta Ke"-Flaws Bob
"Wado-Goju-Shito Kata"-Habersetzer R.
"Traditional Karate, fundamental techniques" volume 1-Higaonna Morio
"Traditional Karate, performances of the Kata" volume 2-Higaonna Morio
"Traditional Karate, applications of the Kata" volume 3-Higaonna Morio
"Traditional Karate, applications of the Kata - part 2" volume 4-Higaonna Morio
"Close To the Bone, the treatment of musculo-skeletal disorder with
acupuncture and other traditional Chinese medicine"-Legge David
"Bubishi"-McCarthy Patrick
"Karatedo, development, essence and aims"-McCarthy Patrick
"Rolf, Ida P., Ph.D."-Rolfing
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam... R...Nareszcie w budo forum widac cos godnego przeczytania
Napisano Ponad rok temu
Rozwój czułości, zarówno z jaki i bez dotyku, ściśle wiąże się z rozwojem, który w dialekcie okinawskim nazywany jest ‘chiru nu chan chan’. Chociaż chiru nu chan chan powieszchownie wiąże się z eksplozywnymi i sprężystymi skurczami mięśni i ścięgien (‘sprężysta siła’), posiada bardziej głębokie konotacje, z których jedna wyrażona jest w następującym cytacie, omawiającym tę szczególną umiejętność walki: „Chiru nu chan chan pozwala przewidywać ataki przeciwnika poprzez zwiększanie czułości na jego ruchy, szczególnie w walce w bliskim kontakcie, kiedy ciało przeciwnika nie można utrzymać w polu widzenia. Przez co, można szybciej reagować i odpowiadać wszelkie ruchy przeciwnika. Mięśniowy rozwój chiru nu chan chan może być osiągnięty tylko poprzez codzienny ciężki trening. Jest on darzony dużym poważaniem przez okinawskich mistrzów karate.”
W taki to sposób, chiru nu chan chan w swoim poszerzonym znaczeniu odnosi się zarówno do zdolności szybkiego i eksplozywnego odparowywania ciosów jak i leżącej u jej podstaw czułości na ruchy przeciwnika. W przyziemnym znaczeniu czułość wiąże się ze zdolnością odczytywania ruchów i intencji przeciwnika z nieznacznych zmian w jego postawie, lub w sytuacjach kontaktu chwytającego, z nieznacznych zmian siły ciągnięcia i pchania atakującego. Zaś na bardziej zaawansowanym poziomie, czułość czułość rozszerza się o płaszczyznę energetyczną i mentalną, i wtedy nazywana jest ‘kanken’, co można przetłumaczyć jako intuicja lub ‘szósty zmysł’.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie ma czegoś takiego jak lepsze i gorsze style katrate jak słuśznie zauważacie karate wyowodzi się z Okinawy a specyficzne predyspozycje i osobiste przemyśłenia wybitnych sensei dały początek mnogości styli , organizacji i szkół karate ale w dalszym ciągu jest to tylko karate. jego skuteczność w walce zaś jest wypadkową umiejetności praktycznych i talentu trenerskiego instruktora oraz pojętności i predyspozycji fizycznych ucznia. Jak sobie wyobrażacie 200cm szczupłego i słabo skoordynowanego adepta goju ryu lub 120 kilowego posiadacza 150 cm wzrostu tekwondoke.
Zwracam Waszą uwagę na to że, zawsze nacjoinalizm i ksenofobia prowadzą do zwyrodnień i samozachwytu. Czy sam Chojun nie wyruszył uczyć sie od innego mistrza czegoś nowego. Nowych doświadczeń nigdy nie jest za dużo.
Zwracam również Waszą uwagę na karate sportowe, nie lekceważcie tego trędu , gdyż zawodnik , który jako 12 latek zaczyna startować w kumite , ucząc się precyzji , kontroli i szybkości oraz nabierając doświadczenia jako fajter , po utwardzeniu w odppowiednio dojrzałym wieku i wzmocnieniu ciała stanie się maszyną do błyskawicznego masakrowania przeciwnika , zanim ten sobie uświadomi że właśnie chciała się poruszyć , kiedy została wyprzedzony. Goju ryu to nie tylko kata sanchin i ćwiczenia na przyrządach lecz również esencja stylu białego żurwia czyli techniki bicza . Nie uczcie się atakować miesni i kości dużo ciekawsze jest atakowanie tego co pod mięśniami i miedzy kośćmi , czyli organy wewnętrzne i sploty nerwowe dobrze chronione przez nasz oraganizm . Nie dosiegniemy ich waląc obychani i tu trzeba odrobiny finezji by przekazać energie w głąb ciała przeciwnika. każdy chuba widziałą twrdzieli rozwalajcych sobie betobowe płyty na brzuchu a może by tak taki delikwent pozwolił by się wychłostać?A wracając do postu o walkę w parterze to cóż rzuty dźwignie , walka w parterze , trzymania przeciwnika , duszenia to tylko kwestia kwalifikacji instruktora , jego znajomości bunkai i to nie tylko jednego sensei lecz różnych bunkai gdyż dobry fachowiec potrafi wymyśłac interpretacje kata na poczekaniu.
Ja osobiście mam swoje doświadczenia jako nastolatek w karate shotokan jakieś pięc lat i jako dojrzały tatuśw goju ryu od sześciu lata do chwili obecnej , poza tym miałem przyjemnośc trenować z ekspretami jujitsu , judo i róznych styli karate , taką mam pracę że miałem możliwośc popróbować róznych rzeczy i raz jeszcze podkreślam osoba instruktora i dobry uczeń to recepta na suksec nie ważne jaki styl wybierzemy.
Co do samego goju ryu to jest oczywiście prawdą że taktyka walki jest nastawiona na jej rozstrzygnięcie w bliskim kontakcie , lecz nie powtarzajcie bajek o jednym ciosie rostrzygającym walkę , czy próbowliście kumite w takim kontakcie , najpierw sprawdźcie sami oczywiście z zawodnikim na porónywalnym poziomie. Zaliczyłem kilka seminarii goju ryu i spotkałem bardzo niewielu zawodników , którzy potrafia zapanować nad podświadomym zwiększeniem dystansu , w celu zapewnienia sobie pozorów bezpieczeństwa.
Mimo wszystko gratuluje gruntownej wiedzy o historii Goju Ryu i z całą powagą podkreślam że jest to bardzo ciekawy styl karate dla każdego kto lubi doskonalić drobne szczegóły dla osignięcie wysokiego ogólnego poziomu. A zapeniam że tych szcegółów jest naprawdę wiele w goju ryu.
A wracając jeszcze to licznych szkół goju ryu to zaznaczam by ostrożnie ktytykować poszczególne szkoły gdyż w JKF jest tak że jedna osobo przewoniczy dwóm lub więcej szkół i czasem możemy krytukować własnego shihana. Nie potrafię jednak powiedzxiec czy jest to kwestia prestiży czy po prostu biznes.
Pozdrawiam wszystkie szkoły Goju Ryu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KARATE PODUPADA
- Ponad rok temu
-
Tora San
- Ponad rok temu
-
Problem z szybkim przeciwnikiem!!!!!
- Ponad rok temu
-
klub karate w ostrowie wlkp......
- Ponad rok temu
-
wadoryu w polsce !
- Ponad rok temu
-
czy w Shidokan honoruje się stopnie zdobyte w innych stylach
- Ponad rok temu
-
kata w oyama karate
- Ponad rok temu
-
kyokushin polskim sportem narodowym ;)
- Ponad rok temu
-
Historia Karate
- Ponad rok temu
-
Napiestniki w Karate
- Ponad rok temu